Ostrzeżenia - dyskusja

[Laleczka Chucky]

No nie jestem chętny karania, bo on aż tak bardzo tego regulaminu nie złamał, ale np. nazwanie Marit dz... jest przegięciem. Sam jej nie lubię i sam ją często krytykuję, ale nie nazwałbym jej tak. Jestem za tym, aby nie dawać mattiemu ostrzeżenia ani bana, po prostu niech dostanie ostatnią szansę.

[skucinka]

ja się nie wypowiadałam, bo raczej obserwuję niż się na forum udzielam. Ale jeśli ma to pomóc w decyzji, to jestem za ostrzeżeniem. W moim odczuciu, Matti parę razy przegiął i powinny być tego jakieś konsekwencje.

[matti]

Nie mogę uwierzyć, Duche chce żebym dostał bana lub ostrzeżenie??? Stosunki między nami zawsze były rozpaczliwe, ale pragnąłbym przypomnieć, że osobiście angażowałem się na jednym z forów rowerowych, żeby tego właśnie użytkownika nie karać! Tak więc wypadałoby choć wstrzymać się od głosu.

Skoro Friducha domaga się bana, to domagam się uniewinnienia. Choć nie ukrywam, że w niektórych kwestiach pisałem bardzo brzydko

[Janko10]

Friducho, jestem pod wrażeniem Twojego zaangażowania w tę krucjatę.
Co do JKM-a to Ty nie jesteś w swoim zacietrzewieniu w stanie Go wysłuchać ze zrozumieniem. Ten temat już przerabialiśmy, szkoda czasu. Zresztą tak ma co najmniej 80% naszego społeczeństwa (nawet bez zacietrzewienia), więc Tobie zakochanej w biografii Fridy Kahlo nawet nie wypada mieć innego zdania. To oczywiście nie Twoja wina... To tak jakby mysz zrozumiała jadłospis kota.
W uzupełnieniu o które prosisz: ja bym na miejscu Sebastiana skorzystał z prawa łaski. Ale demokracja pewnie zrobi swoje i będzie ostrzeżenie.
Matti, wiem gdzie masz to "prawo łaski", bynajmniej nie chcę się podlizywać, robię to dla Friduchy.

No nie jestem chętny karania, bo on aż tak bardzo tego regulaminu nie złamał, ale np. nazwanie Marit dz... jest przegięciem. Sam jej nie lubię i sam ją często krytykuję, ale nie nazwałbym jej tak. Jestem za tym, aby nie dawać mattiemu ostrzeżenia ani bana, po prostu niech dostanie ostatnią szansę.

Mateusz, za to Matti już chyba dostał ostrzeżenie w czasach "błędów i wypaczeń" a właściwie chyba przed tymi czasami. Odsiedział swoje, nie wypominajmy mu do końca życia.

[matti]

Dziękuje Janko! "Prawo łaski" dla mnie!!! Jednak dla wszystkich nie jestem obojętny!

[karlos]

Czy tylko ja mam wrażenie, że ten temat jest najlepszym zwiastunem zbliżającego się nieubłaganie sezonu ogórkowego na forum . Tak na marginesie dodam, że gdybyś zglosiła się Friducha na moderatora, to mogłabyś już tą sprawę zakończyć , w końcu mamy demokrację .

[nicpoń]

Ja mam takie pytanie, skoro jest regulamin i chłopak ewidentnie go łamie, to czemu administrator go nie ukarze, tylko toczy się jałowa dyskusja, czy karać, czy może ostrzegać. Admistrator powinien zabarc na swe barki odpowiedzielnośći pokazać że jest nie od parady, a nie zasłąniać się wolą ludu forumowego. Bo równie dobrze mozna urządzic ostratyzm i wydalić chłopaka.

[lajsek14]

Matti parę razy przegiął,ale nikt nie jest święty.Moim zdaniem ban dla Mattiego było by wielkim nieporozumieniem,co najwyżej chłopak zasłużył na ostrzeżenie (ale jakby się tak zgłębić w posty to wiele osób piszących na forum zasłużyło na ostrzeżenie).
Jest wiele poważniejszych spraw takich jak koniec sezonu zimowego

[kat.]

nicpoń - ponoć swego czasu modowie siali terror, i stąd to opiniowanie obecne, które rzeczywiście dla przybysza z zewnątrz wygląda kuriozalnie i przezabawnie

karlos - nie tylko Ty masz takie wrażenie


jeśli konkurs audiotele jeszcze trwa, to jestem oczywiście przeciwko banom/ostrzeżeniom. po prostu nie rozumiem idei karania za "całokształt", gdy ogień dyskusji dawno zgasł, a "materiał dowodowy" stanowią wydarte z kontekstu fragmenty wypowiedzi. nawet jeśli niektóre osobiste wycieczki mattiego uważam za mało dżentelmeńskie /delikatnie rzecz biorąc/- brak natychmiastowej reakcji pokrzywdzonych/zniesmaczonych przedawnia imo sprawę

[figaro56]

Właśnie koniec sezonu. Problemów w biathlonie do rozwiązania od cholery i trochę i czas na dyskusję na ten temat a nie zajmować się niesfornym Mattim.
Nabroił to klapsa wychowawczego mu dać i o czym tu dyskutować. Jestem z pokolenia które uważa wychowanie bezstresowe za jeden z najgłupszych wymysłów ostatnich lat. Tak Friducha jestem za sięgnięciem tym wypadku po pasek a nie broń Boże siekierę. Ostrzeżenie tak, ban nie.
Tak więc dalej zakładać temat po sezonie 2010/11 i tam mamy wiele do przedyskutowania wszak dla naszych sezon już skończony i czas to wszystko podsumować.
Może być roboczy tytuł "Quo vadis polski biathlonie?"

[ssonicsl]

To i ja się dorzucę. Ostrzeżenie. Ban to jednak przesada.

[friducha]

bye

[kat.]

Friducha - tylko, że ten wyciąg z twórczości Mattiego raczej rozmył sprawę i cała dyskusja koncentruje się na Mattim jako takim, a nie jego konkretnej wypowiedzi, naruszającej regulamin, netykietę, czy co tam jeszcze.

Ogólnie popieram Markosa. Jeśli w świecie rzeczywistym ktoś nas, w naszym mniemaniu, obraża, to lecimy do sądu założyć "prywatkę", tam się pieniaczymy i niech wymierzają mu sprawiedliwość, czy odpowiednio takiego delikwenta traktujemy? I nie mówię tu od razu o tym, by chamstwem odpowiadać na chamstwo, czasem ignorowanie jest bardziej bolesne /nie chodzi mi o to, żeby Mattiego od dziś powszechnie ignorować, tylko ogólnie/. Dlatego nie rozumiem tej powagi wirtualnych procesów, grożenia banami, ostrzeżeniami, itd.

[markos7207]

Kat, ogólnie rzecz biorąc to ignorowanie jest czasem najlepszym wyjściem ale gdy sytuacja się powtarza to trzeba konkretnie "oddać" zbyt napastliwemu delikwentowi. I nie chodzi oczywiście by licytować się coraz to w dosadniejszych tekstach a raczej w pokazaniu takiemu osobnikowi że nie ma co liczyć na taryfę ulgową.
Nie jestem za żadnymi banami i ostrzeżeniami i do tej pory nie domagałem się ich dla nikogo. I nie zamierzam tego zmieniać.
Także nie podoba mi się pomysł z moderatorem spośród naszego grona który miałby czuwać nad tym kto zasługuje na ewentualne ostrzeżenie/bana lub nie. Tak jak jest obecnie jest OK, a jeśli ktoś ma jakieś zastrzeżenia to zawsze może zaraportować do admina. Sebastian ostatnio nierychliwy ale wierzę że sprawiedliwy i jak ktoś sobie nagrabi to dostanie prędzej czy póżniej "zapłatę".
Nowi użytkownicy pewnie nie wiedzą a niektórzy starzy już chyba zapomnieli co działo się i jaka była atmosfera rok temu, gdy aż oczy raził żółty kolor niemal większości awatarów.
Friducho, także i Matti świecił na żółto przez czas jakiś o ile mnie pamięć nie myli.
I to właściwie wszystko co miałem do powiedzenia(napisania) .

[kat.]

Czyli się zgadzamy co do sedna.

Dodam jeszcze, że w biathlonie pojawiają się regularnie bardziej napinkowe posty /mam na myśli tzw. obrońców kadry/ i jakoś nikt nie traktuje ich poważnie, co najwyżej uśmiecha się z politowaniem

A co do polityki, to najlepiej jej w ogóle nie moderować, dodać tylko w temacie ostrzeżenie "wstęp na własne ryzyko"

[Janko10]

Friducho,
oczywiście należało się spodziewać, że mi się oberwie ale nie myślałem, że rozsierdzisz się aż tak.
ad 1. Co do ostrzeżenia Mattiego to głowy oczywiście nie dam, bo za nieomylnego się nie uważam, ale jakieś pieniądze bym postawił, że ostrzeżenie dostał. Twoje "nigdy" jest dość odważne zważywszy, że mógł dostać ostrzeżenie i je "odsłużyć" nawet zanim Ty i ja pojawiliśmy się na tym forum, Matti jest jednym z "najstarszych" użytkowników. I chyba najlepiej będzie pamiętał czy ostrzeżenie dostał...
ad 2. Możesz sobie tak myśleć ale nie masz racji, moje podejście do Ciebie nie zmieniło się w jednej chwili.
I jak zwykle manipulujesz cytatami wyrwanymi z kontekstu... Dlatego zadałem sobie trud odszukania tego postu (cytat poniżej). Nie nazwałem Fridy Kahlo morderczynią i nie porównywałem jej do Stalina, użyłem tylko przykładu (fakt, że ostrego, ale przykłady powinny być wyraziste) dla podkreślenia, że nie potrafię się zachwycać twórczością kogoś, kogo inne czyny czy przekonania delikatnie rzecz ujmując są dla mnie szkodliwe i nie do przyjęcia.

...Nie mam też specjalnego "żalu", że miała takie, a nie inne czyli komunistyczne poglądy. Inne czasy i inne realia i nie jeden uległ wtedy magii proletariatu i budowania nowego ładu...

No to się bardzo dziwię. Ale skoro są na świecie komuniści to dlaczego nie mają być ludzie, którzy ich akceptują...
Dla mnie to, że ktoś spał z Trockim nie ma jakiegoś specjalnego znaczenia... ale, że miał poglądy (na dodatek skrajnie) komunistyczne to już inna historia. I trudno mi podziwiać takiego kogoś za coś innego, chociażby nawet wybitnego. To trochę tak, jakbym miał podziwiać mordercę, że ładnie gra na fortepianie a jeszcze lepiej, pięknie krwią maluje na ścianie. Mordercy po prostu nie wysłucham, ani nie obejrzę jego malunków...
No i jeszcze jedno, masz też pewnie zrozumienie dla wielu utalentowanych faszystów, bo "inne czasy i inne realia i nie jeden uległ wtedy magii ... budowania nowego ładu". Ja nie mam.
No to pewnie podpadłem.

[friducha]

bye

[Sebastian Krystek]

Przychyliłem się do głosu dużej części forumowiczów i ukarałem mattiego ostrzeżeniem.

Na przyszłość proponuję korzystać z funkcji raportowania postów.

[albatros]

Do administratora:
- markos7207 zarzucił mi kłamstwo, nazwał obraźliwymi określeniami ”urażona primadonna” ”Albatrosie-święta krowo”
- nicpoń porównał mnie do debila.
Ci panowie naruszyli punkt piąty regulaminu forum, powinni zostać ukarani

[nicpoń]

jak ja to przeżyje, żółty kartonik, tak przykro, ale czemu tylko ja, zgłoszone były wyżej dwie osoby. No cóż bedę musiał nastepnym razem przed wysłaniem tego co napisałem wykropkowac część wyrazów. Naszczeście widzę, ze adminitrator akceptuje wiele fajnych okresleń, to nie bedzie tak źle.