Trochę to trwało ale w końcu jest

. Tak, to młody wówczas Ahonen dla którego to był właściwie pierwszy sezon od którego na stałe zagościł w czołówce, mimo że nieco ponad rok wcześniej potrafił już wygrać w Engelbergu.
T4S 94/95 to był pierwszy turniej który mogłem już oglądać na żywo a nie skróty w TVP po Teleexpresie, bo w końcu listopada kupiłem sobie antenę satelitarną z obrotnicą i pozycjonerem która służy mi do dziś

(tylko w międzyczasie zmieniłem parę tunerów). Dlatego mocno wrył mi się w pamięć m.in ten incydent z udziałem Fina.
A dla ciekawych
tutaj jest skrót 1. serii tamtego konkursu oraz końcówka
2. serii