Formuła 1

Rozmowy na temat pozostałych dyscyplin sportowych.

Re: Formuła 1

Postprzez dan » 14 Lis 2010 16:40

Vettel mistrzem świata. Kluczem do Jego sukcesu w dzisiejszym wyścigu było Renault. Alonso nie potrafił poradzić sobie z Petrovem. W dodatku Robert również po pit stopie wyjechał przed Hiszpanem.
Awatar użytkownika
dan
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1766
Rejestracja: 28 Gru 2008 16:14
Miejscowość: Świętochłowice

Re: Formuła 1

Postprzez Maro » 14 Lis 2010 18:31

Cóż, powiem tak: jeden z ciekawszych sezonów w ostatnich latach, chyba najciekawszy od 2007 a na pewno ciekawszy niż ubiegły. Działo się dużo, głównie za sprawą błędów poszczególnych kierowców, kraksy, kolizje... Już pierwszy wyścig w Bahrajnie dało nam obraz ciekawej, ale także wyrównanej walki na torze. Cóż, postaram się obiektywnie podsumować ten sezon wśród zespołów i kierowców:

1. McLaren Mercedes - zgodnie z oczekiwaniami prym w teamie wiódł Lewis. O ile Button radził sobie jakoś na początku sezonu to od połowy było z Mistrzem Świata co raz gorzej. Trudno powiedzieć czego zabrakło McLarenowi. Fakt jest taki że praktycznie w końcówce nie liczyli sie w walce o tytuł, pozostało im 4. miejsce Lewisa Hamiltona i 2. wśród konstruktorów.

2. Mercedes GP - wielkie nadzieje i wielkie rozczarowania. Powrót legendy tego sportu - Michaela Schumachera nie przyniósł spodziewanego efektu. Zaczęło się nieźle od 6. miejsca w Bahrajnie, ale potem "Schumi" efektywnie podkreślał, że jego powrót był pomyłką. Incydent z Rubensem na Hungaroringu przelał czarę goryczy. Rosberg pokazał, że jest kierowcą równym i pracowitym. Bardzo pozytywna postawa drugiego z Niemców.

3. Red Bull Racing - wielki tryumf gigantycznego producenta napojów energetycznych. Dopięli swego, mistrzem został Vettel (a nie "kierowca nr 2" Webber), a RBR zdobył laur Mistrza Konstruktorów. Choć Red Bull mógł stracić MŚ kierowców, przez często głupie błędy swoich kierowców (swojego kierowcy (?)), to jednak wszystko skończyło się po myśli dla nich i to oni rozpoczną nowy sezon z nr 1 i 2 na bolidach.

4. Scuderia Ferrari - zespół jednoosobowej gwiazdy. Takim sposobem można zajść daleko, ale należy pamiętać o sportowej rywalizacji. Nie mogę zapomnieć Ferrari tej paranoi na Hockenheim. Scuderia, po fatalnym sezonie 2009 odżyła i była poważnym pretendentem do tytułu wśród kierowców. 3. miejsce wśród zespołów, stajnia "zawdzięcza" postawie Felipe Massy, który był cieniem zawodnika sprzed 2 lat.

5. Williams F1 - przede wszystkim świetny dobór kierowców. Mieszanka młodości i doświadczenia w porównaniu z dobrym dniem i dobrze ustawionym autem przenosiła Williamsa na przód stawki. Dowodem jest PP Nico Hulkenberga, który jednak rozstaje się z teamem i nie wiadomo...być może pójdzie marnować swój talent wśród jednej z nowych ekip. Brawa dla Rubensa...mimo wieku wciąż w szczytowej formie.

6. Renault F1 Team - Duże wahania nastrojów wśród zarówno kibiców, jak i kierownictwa i kierowców. Pochwały dla Roberta Kubicy, który w końcu trafił do zespołu dającego mu 100% swojego potencjału. Polak za to wyciskał tyle samo % ze swojego R30. Petrov...szczerze mówiąc nie wiem co napisać. Dużo odbytych crash testów , przebłyski talentu, ale przede wszystkim nierówna forma. Zobaczymy co stanie się z karierą Rosjanina.

7. Force India F1 Team - bardzo przeciętny, nierzucający się zespół. FI dużo straciło na odejściu Fisichelli, Liuzzi jest zawodnikiem bardzo utalentowanym, ale brakuje mu charyzmy, na torze nie wychyla się, jest szary...tak jak jego zespół. Sutil to dobry kierowca, zasługuje na lepszy bolid, czekamy na Siłę Indii w następnym sezonie.

8. Scuderia Toro Rosso - rola zespołu B Red Bulla jest bardzo niewdzięczna. STR miało już lepsze i gorsze sezony, jest to jednak młody zespół z młodymi kierowcami, choć obecnie uchodzi za wykrywalnie talentów kierowców spod znaku czerwonego byka. Podobno Buemi ma pójść do Red Bulla...

9. Lotus F1 Racing - zdecydowanie najlepszy spośród nowych ekip. Zasłużone więc gratyfikacje finansowe za 10. miejsce wśród konstruktorów. Tutaj także mamy do czynienia z trafnym doborem kierowców. Trulli - mistrz jednego okrążenia zwykle był lepszy od Heikkiego w kwalifikacjach, ale za to w wyścigu do Fin prezentował lepsze tempo. Lotus to ogromna zagadka następnego sezonu.

10. HRT F1 Team - czegóż się spodziewać, skoro zespół zaczynał od zera, trzy tygodnie przed GP Bahrajnu? Psujące się bolidy, tracące min 4 sekundy na okrążeniu to znak firmowy hiszpańskiego zespołu. Kierowcy...cóż, na pewno bogaci. Sennie wystarczyło pieniędzy na pozostanie w zespole, czego nie można powiedzieć o Chandhoku. Sakon Yamamoto po raz kolejny w swojej karierze pospieszył na ratunek zespołowi (po Super Aguri i Spykerze). Klien...hmm...lepszy od Yamamoto.

11. BMW Sauber F1 Team - w tym roku szwajcarski zespół nie potrafił podnieść sie po odejściu BMW. Marka została tylko w nazwie, a Peter Sauber nie dokonał cudu. W pamięci może utkwić postawa Kobayashiego podczas GP Europy, kiedy objeżdżał wszystkich na świeżych oponach. Zwolnienie Pedro de la Rosy...jak dla mnie było dobrą decyzją. Nick Heidfeld w trzech wyścigach zdobył więcej punktów niż Hiszpan w całym sezonie. Tutaj więc doświadczenie nie przyniosło pożądanych efektów.

12. Virgin Racing - ten zespół od początku sezonu miał ugruntowaną pozycję. Lotus był zbyt daleko z przodu, a HRT z tyłu. Czasem Timo Glockowi udawało się nawiązać walkę z kierowcami Lotusa, ale na dłuższą metę nie był w stanie z nimi walczyć. Lucas di Grassi chyba nieco poniżej oczekiwań, ale niestety...taka rola debiutanta w słabym bolidzie.

Będę bardzo tęsknić za całą formułową kawalkadą. Mam nadzieję, ze te 4 miesiące zlecą względnie szybko i znów czekać będzie nas pasjonujący sezon. Na razie kończymy przygodę z F1, zaczynamy kibicować Sikorze i spółce. Do zobaczenia 13. marca w Bahrajnie :)
Ostatnio edytowany przez Maro 15 Lis 2010 15:52, edytowano w sumie 2 razy
"Rodzice pracowali praktycznie przez całą dobę. Dla mnie też sport był jedyną drogą do wyrwania się z tego życia i awansu społecznego." - OEB
Awatar użytkownika
Maro
Młodzieżowiec
 
Posty: 202
Rejestracja: 30 Mar 2009 14:02
Miejscowość: Wrocław

Re: Formuła 1

Postprzez karlos » 14 Lis 2010 18:57

Bardzo fajne podsumowanie Maro, tylko jedna uwaga: Marussia kupiła akcje Virgin Cosworth, a nie Lotusa i pewnie w tym zespole zobaczymy Alojszyna.
Wymagajcie od siebie choćby inni od was nie wymagali
Awatar użytkownika
karlos
Żywa legenda
 
Posty: 2898
Rejestracja: 12 Gru 2009 23:09
Miejscowość: Gdynia

Re: Formuła 1

Postprzez Maro » 14 Lis 2010 19:12

Słusznie, dziękuje :) :D
"Rodzice pracowali praktycznie przez całą dobę. Dla mnie też sport był jedyną drogą do wyrwania się z tego życia i awansu społecznego." - OEB
Awatar użytkownika
Maro
Młodzieżowiec
 
Posty: 202
Rejestracja: 30 Mar 2009 14:02
Miejscowość: Wrocław

Re: Formuła 1

Postprzez zdzichu » 14 Lis 2010 19:55

Maro napisał(a):
1. McLaren Mercedes - zgodnie z oczekiwaniami prym w teamie wiódł Lewis. O ile Button radził sobie jakoś na początku sezonu o tylko od połowy sezonu było z Mistrzem Świata co raz gorzej.


Choć warto zaznaczyć ze Hamilton nie rozgromił punktowo Buttona ,co niektorzy zapowiadali przed sezonem .Jenson był napewno lepszym uzupełnieniem dla Hamiltona niż Kovalainen ,ale zgadzam sie że to Lewis był lepszy .
zdzichu
Mistrz Świata
 
Posty: 1316
Rejestracja: 27 Lut 2010 10:29

Re: Formuła 1

Postprzez Menson » 14 Lis 2010 20:21

No to tak mi się zebrało także na analizę Formuły1:

1.Sebastian Vettel - pokazał, że jest słaby, przynajmniej tym, że ten tytuł spokojnie mógł zdobyć w połowie sezonu, a tylko dzięki temu, że bolid był szybki cały sezon udało mu się to dzięki temu, że ciułał punkty. Jednak mówię mu zdecydowanie nie.

2.Fernando Alonso - niestety jest słabszy niż było to kilka lat temu. W ogóle wyprzedzać nie umie totalnie... Niby prezentuje szybkie, równe tempo, ale brakuje czegoś, może właśnie zimnej krwi...

3.Mark Webber - znienawidziłem go po Walencji, gdzie obraził Kovalainena. Nie wiem jaka prawda z tą nienawiścią Red Bulla do niego, ale pokazał, że kierowcą jest dobrym, ale ten niesmak przeze mnie do niego pozostanie na zawsze, i mam nadzieję, że czym prędzej odejdzie z F1.

4.Lewis Hamilton - tutaj natomiast profesjonalista w pełnym calu. Obok Kubicy najlepszy kierowca F1. Niech to on z Polakiem walczy co roku o MŚ.

5.Jenson Button - po początku sezonu się spodziewałem czegoś więcej. Jednak nie odstawał od Lewisa aż tak mocno jak Kovalainen. Wtedy wielu mówiło, że Ham jest wyśmienity, ale to Kov jest ciapą. Sekunda Kova, a 0,3 Buttona to wielka różnica.

6.Felipe Massa - niestety po kontuzji nie powrócił... Już raczej nie stać go na to, co mógł zdobyć w 2008. Niech go wyrzucą, a wezmą Kubicę do Ferrari. Szkoda tylko, że w Niemczech nie pozwolili mu wygrać...

7.Nico Rosberg - sam nie wiem już co o nim myśleć. Jednak raczej jest tylko średniakiem, no może trochę lepszy niż przeciętność... Jednak nie widzę w nim wielkiego talentu, ale takiego drugiego Webbera czy Heidfelda...

8.Robert Kubica - kilka znakomitych wyścigów, jak w Monaco, czy w Singapurze. Wiele bezbarwnych, jak np. Brazylia. Kilka pechowych, jak Bahrajn... Jednak z takiego średniego Renault potrafił wyciągać ile się da. Dostanie dobry bolid, to zdobędzie MŚ...

9.Michael Schumacher - to już nie jest ten sam Schum co był wcześniej. Niby wrócił po latach przerwy, ale czasem nie potrafił wyprzedzić nawet Alguersuariego... Ale potrafił także pojechać znakomicie, jak na Węgrzech wyprzedzając Rubensa.

10.Rubens Barrichello - tu pozostaje mi napisać to samo co u Massy: wielka szkoda, że to co miał do zdobycia w 2009 nie powtórzy się już... Wielka szkoda, bo zawsze go lubiłem z tego względu, że to pierwszy kierowca którego zobaczyłem w TV oglądając F1... Zawsze mam do niego sentyment. Myślałem, że powalczy w tym sezonie o wyższe miejsce. Niestety nawet jeśli zostanie, to już może być tylko gorzej, a nie lepiej z tempem.

11.Adrian Sutil - w końcu sezon, w którym punktował regularnie. Jednak w końcówce sezonu nie wiadomo czemu Force India tak osłabła. :shock: Jak dla mnie o wiele lepszy kierowca od Rosberga.

12.Kamui Kobayashi - najczęściej w czołówce się znajdywał tylko dzięki temu, że zastosowali wobec niego odpowiednią taktykę. Miał szczególnie jeden udany wyścig, gdy wyprzedził Alonso na ostatnim zakręcie, bodajże Valencię. Ten chłopak, który miał teraz pracować w barze szybkiej obsługi pokazał jednak, że tu gdzie jest teraz, to jest to bardziej odpowiednie miejsce...
Menson
Kadra B
 
Posty: 715
Rejestracja: 08 Gru 2007 11:54

Re: Formuła 1

Postprzez Sven » 14 Lis 2010 21:19

Widzę, że skoro tytuł znów trafił do Niemca (jak być powinno :D) to dzięki nadprzyrodzonym mocom ;)
10 razy miał PP, też coś oznacza. Webber tym samym jeździł i nie przypominam sobie takiego wyniku przy jego nazwisku.
Sebastian sięgnął po to, co mu się należało wcześniej, co Menson podkreśliłeś.
Oczywiście, jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu ;)
Alonso nigdy nie lubiłem, jak dla mnie nie ma przebojowości jak Seba czy Lewis. I tak te 2 miejsce to świetna pozycja jak dla niego.
Sebastian, wielkie gratulacje ;)

Jednak w tym sezonie żyłem powrotem Michaela Schumachera...
Nie wyszedł tak jakbym chciał, ale wierzę, że postępy Merca w przygotowaniu nowego bolidu (co podkreślają), umożliwią mu walkę z Vettel'em o Mistrza ;)

Tak więc, Bravo Seba, Schumi do boju ;)
Du bist mein Glück, Groß wie ein Planet
Deutschland & Neuner & United
Awatar użytkownika
Sven
Młodzieżowiec
 
Posty: 377
Rejestracja: 24 Lut 2010 14:09
Miejscowość: DE

Re: Formuła 1

Postprzez Menson » 14 Lis 2010 22:08

Właśnie nie należało mu się, bo już po pierwszych dwóch wyścigach mógł mieć na luzie 50 punktów, a miał ich 12. Tyle frajerzył, a MŚ i tak zdobył... Tylko dzięki bolidowi, a nie dzięki swojej jeździe.
Menson
Kadra B
 
Posty: 715
Rejestracja: 08 Gru 2007 11:54

Re: Formuła 1

Postprzez Sven » 14 Lis 2010 23:07

Menson napisał(a):a nie dzięki swojej jeździe.

Wybacz, zapomniałem, że to nie on kierował bolidem ;)
Du bist mein Glück, Groß wie ein Planet
Deutschland & Neuner & United
Awatar użytkownika
Sven
Młodzieżowiec
 
Posty: 377
Rejestracja: 24 Lut 2010 14:09
Miejscowość: DE

Re: Formuła 1

Postprzez Maro » 15 Lis 2010 15:40

Według mnie tytuł najbardziej należał się Markowi Webberowi, choć kibicowałem Alonso. Jednak to na podstawie punktacji przyznaje się tytuł Mistrza Świata. Jak już ktoś kiedyś gdzieś pisał - Webber nigdy nie zostanie Mistrzem Świata. Nie ta mentalność. Ze swojej strony dodam jeszcze - nie ten zespół (nie przy tym partnerze z zespołu).
"Rodzice pracowali praktycznie przez całą dobę. Dla mnie też sport był jedyną drogą do wyrwania się z tego życia i awansu społecznego." - OEB
Awatar użytkownika
Maro
Młodzieżowiec
 
Posty: 202
Rejestracja: 30 Mar 2009 14:02
Miejscowość: Wrocław

Re: Formuła 1

Postprzez zdzichu » 15 Lis 2010 17:13

Trzeba jednak przyznać Menson że Vettel po za własnymi błazenadami w niektórych wyscigach ,miał także pecha jak np w Bahrajnie ,Australii,czy w Korei ,gdzie posłuszenstwa odmówił samochód .Cóz też nie zbyt odpowiada mi tytuł dla Vettela ale co zrobic,trzeba sie z tym jakoś pogodzić .Co do Webbera to szkoda mi gościa ,ma 34 lata ,zasłużył w tym roku na tytuł ,jezdzil równo przez cały sezon ,moze bez takich fajerwerków jak Vettel,ale przy najmniej nie robił z siebie błazna,i nie popełniał tyle błedów ,i pamietam że Mark mial wtym sezonie okres a dokładnie wyscigi w Barcelonie i Monaco w których wygladał na kierowce z innej planety ,pomyslałem wtedy że musi isc na mistrza ,ale niestety sie tak nie stało .W sumie nie mial bym eż nic na przeciwko gdyby mistrzem został Alonso .
zdzichu
Mistrz Świata
 
Posty: 1316
Rejestracja: 27 Lut 2010 10:29

Re: Formuła 1

Postprzez Menson » 15 Lis 2010 19:45

Sven napisał(a):
Menson napisał(a):a nie dzięki swojej jeździe.

Wybacz, zapomniałem, że to nie on kierował bolidem ;)


Wybaczam. A tytułem niech się wypcha. :shock: Co nie zmienia faktu, że i tak dla mnie klasyfikacja punktowa to taka, która najbardziej odpowiada temu kto powinien być mistrzem, a nie jakieś durne zasługi czy umiejętności, ale na to, żebym przyjął MŚ Vettela musi minąć jeszcze jakiś czas. :lol:
Menson
Kadra B
 
Posty: 715
Rejestracja: 08 Gru 2007 11:54

Re: Formuła 1

Postprzez figaro56 » 25 Lis 2010 21:23

Czy was to nie drażni jak ci nasi dziennikarze łażą od jednego do drugiego i wszędzie skamlą o jakieś pochwały pod adresem Roberta i co chwilę artykuły na pierwszej stronie a to X powiedział że Kubica jest najlepszy a Y że zostanie kiedyś mistrzem świata. Nie wiem czy brak oczekiwanych sukcesów powoduje, że pismakom palma odbija? Każdy wywiad z osobą związaną z F1 nie może obyć się bez pytania co sądzi o Kubicy czekają i na te pochwały jak pieski na podrapanie za uchem. Mnie to wpienia do żywca bo prawdziwa wielkość broni się sama. Wszyscy wiemy, że Robert to utalentowany kierowca który może sięgnąć w F1 po najwyższe laury i nie potrzebuję średnio co trzy dni artykułu w prasie aby na jej łamach potwierdzał to jakiś zamiatacz toru na Monzy czy inny bileter.
Teraz to już przeszli samych siebie. Kolejny raz cytują wypowiedź szefa stajni Renault o tym, że uważa Roberta za jednego z dwóch najszybszych kierowców świata. Litości!! Co ma powiedzieć facet który go zakontraktował i płaci mu grube miliony za starty, że podpisał umowę z patałachem na poziomie żółwia z Galapagos? Pewnie gdyby przyszli do niego Rosjanie to to samo powiedziałby o Pietrowie. Nie wiem skąd tylu fanatyków F1 wśród pismaków. O innych dyscyplinach to musisz kopać aby wydobyć jakąś istotną informację a tu zalew bzdurnych wiadomości na poziomie gazetki szkolnej.
figaro56
Żywa legenda
 
Posty: 4104
Rejestracja: 19 Lis 2008 23:39

Re: Formuła 1

Postprzez zdzichu » 25 Lis 2010 22:07

E tam Figaro nie ma co sie przejmowac pismakami ,takie zachwalanie Kubicy słyszę od czasu gdy pojawił sie w formule .Gdyby Robert zdobył tytuł to chyba rzeczywiscie skonczyło by sie takie łażenie i skamlenie jak to określiłes ,bo mistrz świata zawsze jest znakomitym kierowcą,i dziennikarze nie musieli by już nikogo pytać ,o jego klase.
A tak nawiasem mówiac to ciekawe kogo oprócz Kubicy Gerard Lopez miał na myśli ,osobiscie stawiam na Hamiltona.
zdzichu
Mistrz Świata
 
Posty: 1316
Rejestracja: 27 Lut 2010 10:29

Re: Formuła 1

Postprzez dan » 28 Lis 2010 14:22

A ja raczej stawiam na to, że miał na myśli Alonso, ale kto to wie. Teoretycznie największą gwiazdą jest Schumacher.
Awatar użytkownika
dan
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1766
Rejestracja: 28 Gru 2008 16:14
Miejscowość: Świętochłowice

Re: Formuła 1

Postprzez albatros » 06 Lut 2011 11:32

Kubica miał powazny wypadek w rajdzie Ronde di Andora.
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Formuła 1

Postprzez dan » 06 Lut 2011 12:42

Jak informuje portal Il Vostro Giornale, polski kierowca jest przytomny i przebywa w szpitalu Santa Corona w Pietra Ligure. Po wstępnej diagnozie stwierdzono złamanie nogi w kilku miejscach, w tym kości udowej. Kierowca jest przytomny, a według włoskiej agencji ANSA - ciężko ranny. Podała ona, że Polak ma zmiażdżoną dłoń i grozi mu jej amputacja. Według ostatnich doniesień "La Gazetta dello Sport", Robert Kubica, oprócz urazów nogi, ma także złamane przedramię na wysokości nadgarstka.
Z tego wszystkiego wynika, że nie jest dobrze.
Awatar użytkownika
dan
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1766
Rejestracja: 28 Gru 2008 16:14
Miejscowość: Świętochłowice

Poważny wypadek Roberta Kubicy

Postprzez pcpcpc » 06 Lut 2011 13:23

pcpcpc
Młodzik młodszy
 
Posty: 7
Rejestracja: 07 Sty 2011 09:17

Re: Formuła 1

Postprzez figaro56 » 07 Lut 2011 12:19

Nie jestem fanem F-1 ani żadnych sportów związanych z silnikami spalinowymi ale trochę mnie dziwią reakcje co niektórych kibiców na ten koszmarny wypadek.
Facet w szpitalu walczy o życie i zdrowie a ich największym problemem jest to, że nie będzie go w Bahrajnie czy gdzieś tam na początku marca. Drugi problem to żeby go w tym bolidzie broń Boże jakiś Niemiec nie podsiadł. Jak to było teraz największym problemem a nie to czy ich idol wyjdzie z tego jako zdrowy w miarę człowiek. I to szukanie winnych wszędzie dookoła a to szefowie Renault bo mu na to pozwolili a to Włosi bo mają garby na drogach. No i dyżurny wróg Niemcy bo tylko czyhali aby zająć miejsce Kubicy w bolidzie. :roll:
figaro56
Żywa legenda
 
Posty: 4104
Rejestracja: 19 Lis 2008 23:39

Re: Formuła 1

Postprzez markos7207 » 07 Lut 2011 12:40

Życzę Robertowi pełnego powrotu do zdrowia a to czy i ewentualnie kiedy, powróci na tor nie ma w tej chwili żadnego znaczenia. Jak się to wszystko potoczy czas pokaże, oby było jak najlepiej.
Mnie, jako umiarkowanie interesującego się tym co dzieje się w F1, jest wszystko jedno kto zastąpi Kubicę w bolidzie ale ja także zadaję sobie pytanie dlaczego Robert podejmował takie ryzyko ścigając się często w rajdach. Przecież niektóre ekipy zabraniają swoim kierowcom zapisami w kontraktach, nawet jazdy na nartach.
Awatar użytkownika
markos7207
Forumowy bożek
 
Posty: 6357
Rejestracja: 18 Lut 2009 16:25

PoprzedniaNastępna

Wróć do Sport

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 24 gości

cron