dan napisał(a):Jeżeli ktoś nie reprezentuje Rosji to zwyczajnie nie można Jej traktować jako Rosjanki. Ale Duche nie ma się co martwić. Przecież Rosja i tak wygra klasyfikację medalową.
Ja wiem, że nie można, dlatego to tak napisałem bardziej z przymrużeniem oka. Jeśli jednak jakiś zawodnik lub zawodniczka ma wschodnie korzenie, a najlepiej rosyjskie to zawsze darzę jego/ją wielką sympatią

Dlatego medal Bolszakowej, nie ważne, że dla Belgii mnie ucieszył, podobnie jak złoto Saładuchy.
Rosja wygrała klasyfikację medalową, ale mimo wszystko liczyłem na więcej. W kilku konkurencjach był zawód, ale też należy pamiętać, że zabrakło kilku gwiazd.
dan napisał(a):Rosjaninem Dmitrijem Safronowem (medal dla Rosji zdobyty i to nie przez płeć piękną - powód do radości dla Duche)
Pewnie. Sukcesy Rosjan cieszą mnie bardziej niż Rosjanek, bo jest ich niewiele i z każdego muszę się bardzo cieszyć

Polska sztafeta pań zrobiła wielką niespodziankę, ale wielkie brawa dla nich. Panie świetnie przekazywały pałeczkę i pobiegły najlepiej jak potrafiły i dzięki temu jest medal. W dodatku ładna ta polska sztafeta, więc miło, że mają brąz.
Zawiodły najbardziej Rosjanki. Fatalna zmiana Fedoriewej i Guszcziny, gdzie Rosjanki poniosły sporą stratę. Pewniaczki do złota poza podium. Jednak tak już jest w sztafecie sprinterskiej, trzeba mieć tam dużo szczęścia przy zmianach.
Fajnie, że chociaż Ukrainki wygrały, bo także je bardzo lubię. Poza tym kolejnego złota dla Francji bym nie zdzierżył.
Piotrek wreszcie złoty. Chyba ta wygrana na wielkiej imprezie pozwoli mu rzucać jeszcze dalej, bo pewnie trochę głupio by mu było, gdyby na kolejnej imprezie był drugi. Ileż można?

Małachowski może wg mnie przejąć pałeczkę po Aleknie i dominować w rzucie dyskiem przez najbliższych parę lat. Ma świetne warunki fizyczne, wyleczył kontuzję palca i jeśli zdrowie mu dopisze, to może być nowym Alekną. Zawiódł dzisiaj Kanter, najlepszy w ostatnich trzech latach dyskobol, ale coś czuję, że teraz przyjdzie pora na wygrane Polaka.
Cholernie wielki zawód przeżyłem podczas biegu na 1500m. Alminowa, która miała bez problemu zdobyć złoto nie wytrzymała końcówki i zakończyła dopiero na 6. miejscu cały bieg. Strasznie się wkurzyłem

Zwłaszcza, że w tym okresie co chwila puszczali dekorację, gdzie praktycznie cały czas leciała Marsylianka - normalnie miałem tego dość i chciałem już przestać oglądać

Całe szczęście oglądałem do końca i humor znacznie mi się poprawił podczas dwóch ostatnich sztafet. Złoto dla Rosjan i Rosjanek bardzo mnie uradowały. Bieg pań bez historii raczej, Rosjanki wygrały z bardzo dobrym czasem

Z kolei bieg panów świetny. Belgowie tylko brąz, bracia Borlee jednak nie dali rady. Kapitalny z kolei bieg Rosjan, którzy na każdej zmianie prezentowali się świetnie, szczególnie na trzeciej. Brawo, brawo

Najlepsze momenty dla mnie w dzisiejszym dniu do złote medale dla Rosji i widok płaczącej z radości Hiszpanki podczas dekoracji biegu na 1500m


Poznajecie tą flagę?





