Według trenera Rosjanek, faktycznie głównym powodem ich porażki, przy bardzo dobrym strzelaniu, było niewłaściwe rozłożenie sił w biegu, bo wiadomo, że lepiej rozłożyć siły równo, niż spuchnąć na ostatniej rundzie, co o dziwo zdarzyło się praktycznie wszystkim Rosjankom. Nie wyklucza to moim zdaniem jednak nienajlepszych smarów, bo przy takich smarach też można w miarę szybko biec, tylko kosztuje to wtedy więcej sił, których potem brakuje w koncówce.
W sumie chyba mieliśmy jedno z ładniejszych podium w historii biathlonu:

Całkowicie popieram częste kontrole antydopingowe, ale nie powinny one przeszkadzać w przygotowaniach do występów, co niestety przydarzyło się Tomkowi

.
Ponieważ sprinty są chyba najlepszym wskaźnikiem formy przed sztafetą, poniżej zamieszczam zestawienie zsumowanych czasów sprintów dla poszczególnych narodów:
1.Rosja 1:22:16 1 pudło
2.Francja 1:22:37 4 pudła
3.Niemcy 1:23:54 8 pudeł
4.Ukraina 1:24:16 6 pudeł
5.Szwecja 1:24:18 2 pudła
6.Białoruś 1:25:03 3 pudła
7.Polska 1:26:27 7 pudeł
8.Słowenia 1:27:05 5 pudeł
9.Czechy 1:27:24 4 pudła
10.Norwegia 1:27:45 12 pudeł
11.Kazachstan 1:27:46 5 pudeł
12.Słowacja 1:27:56 11 pudeł
13.Chiny 1:28:37 10 pudeł
14.Rumunia 1:28:54 7 pudeł
15.Włochy 1:29:08 10 pudeł
16.Łotwa 1:30:53 9 pudeł
17.Kanada 1:31:06 6 pudeł
18.USA 1:32:24 8 pudeł
19.Estonia 1:32:52 8 pudeł
Wydaje się, że najmocniejsze w tej chwili są Rosjanki i Francuzki, ale zapewne Niemki też będą walczyć do końca, chociaż w ich przypadku strzelanie może im pokrzyżować szyki, o dziwo z Niemek najlepiej strzela Neuner

. Poza tymi zespołami groźne oczywiście będą Szwedki i Ukrainki, Białorusinki mają jeszcze minimalne szanse na medal, o ile lepsze powyżej wymienione drużyny będą mylić się często na strzelnicy. Natomiast przy obecnej formie Polek nie widzę cienia szansy na medal, chociaż jak poprawią strzelanie w pozycji stojącej mogą zająć nawet 4-5 miejsce.
Wydaje mi się, że w dzisiejszym sprincie mężczyzn będzie znacznie mniej niespodzianek, jeżeli zdarzy się jakakolwiek. Ciekawa byłaby sytuacja, gdyby wygrał Shipullin, mielibyśmy wtedy złote rodzeństwo w sprincie

, w czym jednak może mu przeszkodzić daleki numer startowy, choć z drugiej strony Anton nigdy nie ukrywał, że starsza siostra zawsze służyła mu radą, więc może też zdradziła mu sekret jak przygotować optymalną formę na najważniejszą imprezę, co udaje się jej drugi rok z rzędu.
Tomkowi będzie bardzo trudno o medal, ale liczę na miejsce koło szóstego, które stanowiłoby doskonałą pozycję wyjściową przed biegiem pościgowym.