Strona 1 z 2

Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 07 Lis 2009 14:33
przez figaro56
Z prawdziwą radością przyjąłem wiadomość, że Pan Robert Korzeniowski przestaje być dyrektorem sportowym TVP. Można powiedzieć wreszcie!!! Kiedy mianowano go na to stanowisko miałem nadzieję, że jako były sportowiec zadba o popularyzację sportu w telewizji publicznej. Niestety ale gorzko się rozczarowałem. Pan Dyrektor Korzeniowski okazał się prawdziwym grabarzem sportu w publicznej TV. No chyba,że za sukces można mu przypisać zakodowanie sportowego kanału w TVP. To prawda, nie każdemu udałoby się zakodować publiczną TV opłacaną z abonamentu. Może tak zrobić go prezesem całej TVP i uda się mu też zakodować TVP1 i TVP2. Dla nas kibiców żadna strata, bo sportu w tych kanałach ogólnodostępnych jak na lekarstwo a przynajmniej ludzi nie katowano by kiczowatymi serialami i programami typu "Gwiazdy śpiewają na lodzie i tańczą". Pytam Pana ex Dyrektora czy tak jego zdaniem miała wyglądać misja publicznej tv mająca na celu popularyzację sportu. Z anteny za jego dyrektorowania pouciekały z TVP wszystkie najpopularniejsze wydarzenia sportowe a te które pozostały to ich poziom realizacji i komentowania to o pomstę do nieba wołał. Tu będę bronił jednak Magdaleny Grzywy bo na tle innych pożal się Boże komentatorów to jaśniała jak prawdziwa gwiazda. Nagminne przerywanie transmisji aby wcisnąć reklamy nawet kosztem państwowych hymnów jest prawdziwym skandalem. Przeskakiwanie podczas transmisji z TVP1 do TVP2 kiedy zawodnicy na przykład stoją w blokach startowych a nasi kibice w tym czasie oglądają 10 minutowy blok reklamowy na obu kanałach. Mógłbym tak bez końca. Jednym słowem żegnam ozięble Pana Korzeniowskiego i mam nadzieję, że odejdzie tego stanowiska jak na mistrza chodu przystało, czyli szybko.

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 07 Lis 2009 15:47
przez markos7207
Wypada mi tylko podpisać się pod Twoimi słowami, figaro. Dodać mogę że decyzja spóżniona o conajmniej 2 lata, bo przez pewiem czas wierzyłem "Korzeniowi" gdy mówił że potrzebuje czasu aby zorganizować wszystko po swojemu. No i zorganizował. Tak jak napisałeś.
Sportowcem Korzeniowski był wybitnym ale szefem sportu w TVP, marnym a strzałem w stopę było zatrudnianie takich ludzi jak Sebastian Szczęsny... Ostatnimi czasy stracił w moich oczach także jako człowiek i choć nie mi oceniać jego postępowanie, ale widać dopadł go "syndrom Marcinkiewicza" :wink: .

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 07 Lis 2009 18:04
przez figaro56
Jak to mawiała moja śp. babka "głowa siwieje, d..a szaleje" ale nie mój to problem i skoro tacy panowie chcą na oczach całej Polski robić z siebie żałosnych playboyów to ich sprawa.
Mnie się w głowie nie mieści, że sportowiec na takim stanowisku poszedł za pieniędzmi a nie walczył o to by taki sportowy kanał był ogólnodostępny. Przecież to co TVP straciłaby na dekoderach to natychmiast odbiłaby na reklamach bo wiadomo, że im większa oglądalność to i cena reklam w takiej stacji wzrasta. Do tego dochodzą zyski z abonamentu. Kibice za taki program na rękach by go nosili i wystąpili do Benedykta XVI o beatyfikację. Tym czasem łasy na pieniądze "Korzeń" myślał, że Bóg wie na jaką kasę nabije naiwnych kibiców. Oglądalność tego TVP Sport jest niszowa na telewizyjnym rynku i to z powodu wyjątkowej pazerności dyrekcji sportowej TVP. Nowy dyrektor natychmiast powinien rozpocząć negocjacje ze wszystkimi operatorami sieci kablowych i spróbować program umieścić w ich ofertach. Wszystko jest kwestią ceny bo dotychczas kwota jaką żądano od operatorów to jakaś kpina. Akurat tę sprawę znam dość dokładnie. Jest takie stare powiedzenie "pazerny dwa razy traci". Nie wierzę też aby nie można było w Polsce znaleźć jakiś młodych zdolnych dziennikarzy potrafiących z należytą dykcją i bez językowych błędów z odpowiednim ładunkiem emocji poprowadzić jakieś sportowe zawody. To co wyprawiali komentujący biegi Justyny komentatorzy powodowało u mnie chęć wyrzucenia telewizora przez okno. Kto słuchał komentarz sprintu ten mnie zrozumie. Tego bełkotu nie dało się słuchać. Na koniec przerwali transmisję gdy Justyna nie dostała się do finału a przecież dla walki o PŚ istotne było które miejsce zajmie w finale Majdić. Na koniec w ogóle nie pokazywali męskiej rywalizacji tylko w tym czasie w studiu gadające głowy.

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 07 Lis 2009 18:11
przez Zann
m

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 07 Lis 2009 21:39
przez Janko10
Nic dodać nic ująć, pozostaje przytaknć. Niestety. :(
Zann: nie zgadzam się z tym "jednym słowem w jego obronie", jeśli nie mógł nic zrobić to powinien zrezygnować po kilku miesiącach a nie rozmieniać się na drobne.

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 07 Lis 2009 21:58
przez figaro56
Masz rację Janko. Gdyby stanął odważne po stronie kibiców a nie patrzył na portfel to zyskałby szacunek także jako dyrektor sportowy a tak odchodzi w niesławie.
To dobre Zann,że masz możliwość oglądania imprez w czeskiej tv ale nie po to płacisz abonament by być skazany na knedliczkowe relacje.

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 08 Lis 2009 00:42
przez Zann
m

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 08 Lis 2009 07:39
przez figaro56
Powiedzcie na koniec co to w końcu jest ten cały kanał TVP Sport czy to kanał naszej publicznej telewizji czy to kanał komercyjny. Jeżeli to publiczna to jakim prawem jest on zakodowany a jeżeli komercyjny to dlaczego w programach publicznej reklamuje się ten kanał i zachęca do oglądania. Jak słyszę z ust dziennikarzy w wiadomościach sportowych w jedynce, że to wydarzenie sportowe "będziecie mogli państwo obejrzeć w kanale TVP Sport" to aż się we mnie gotuje i mam ochotę trzasnąć w ten uśmiechnięty pysk Babiarza czy Szczęsnego a przecież niespotykanie spokojny ze mnie gość. :evil: A miało być tak ładnie. Korzeniowski opowiadał jakie to imprezy będą transmitowane, że mistrzostwa Polski w tych mniej popularnych dyscyplinach będzie można obejrzeć a wszystko to w celu ich popularyzacji w społeczeństwie. Ileż to frazesów się nie nasłuchaliśmy o misji sportu a na koniec zakodowali ten program. Nie wiem chyba w celu promowania tych mniej popularnych dyscyplin stworzyli jakąś hybrydę publicznej i komercyjnej. No i misja poszła się walić. Kasa okazała się ważniejsza i teraz odchodząc nasz mistrz "wiercidupek" głosi wszem i wobec o swoim wielkim osobistym sukcesie jakim było powstanie tej hybrydy. Tu mam ochotę kolejny raz trzasnąć kogoś w zęby a przecież niespotykanie ze mnie spokojny człowiek :evil:

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 08 Lis 2009 12:07
przez Mundzioł
Wyluzujcie proszę, bo nazywanie kogos wiercidupkiem do milych nie nalezy. Powinienes dostac za to ostrzezenie!
Z tego co ja wiem to TVP Sort jest dostepny na wszystkich platofrmach cyfrowych oraz w wiekszosci kablowek. Raczej nie ma problemów z dostępem. A za taki Sportowy Wieczór czy w końcu dobrą i poczciwą Sportową Niedzielę będe RK zawsze dziękował!

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 08 Lis 2009 12:32
przez markos7207
Mundzioł a ja Cię proszę, nie "kabluj" bo to nieładnie :oops:
"Korzeń" zasłużył sobie na tak ostrą krytkę, bo nie dość że niewiele robił to jeszcze mało mu było dyrektorskiej kilkudziesięciotysięcznej pensji i zagwarantował sobie w kontrakcie możliwość dalszego występowania w reklamie pewnej firmy ubezpieczeniowej. Totalnie pazerny gość ! :evil:

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 08 Lis 2009 13:49
przez figaro56
Mam na podorędziu mocniejsze słowa na tego Pana i wierz mi są one warte ostrzeżenia. Wiem, że nie ma problemu aby mieć TVP Sport ale nie mam zwyczaju płacić dwa razy za ten sam towar. Płacę regularnie abonament i nikt nie może mnie zmuszać do płacenia za odbiór publicznego kanału powstałego za publiczne pieniądze. To kwestia zasad a nie czy ja mogę sobie ten dekoder kupić. Publiczna telewizja ma wpisaną w swojej działalności społeczną misję i taką jest krzewienie kultury także tej fizycznej. Ma ona zachęcać do uprawiania sportu poprzez popularyzację wśród społeczeństwa. To wytłumacz mi proszę jak ta misja ma się do ściągania dodatkowego haraczu od odbiorców publicznej TV by mogli oglądać zawody sportowe. Choćbym miał zapłacić za ten kanał 1 grosz to tego nie uczynię bo jest to wpuszczenie ludzi nomen omen w kanał.

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 09 Lis 2009 22:39
przez Adrian Woźniak
Totalnie zawiodłem się na naszym chodziarzu. To już drugi, po Grzegorzu Lacie, wybitny sportowiec, który w ostatnich latach nie sprawdził się w pełnieniu ważnej funkcji (pomijam trenerów). Może coś w tym jest...

To co się stało z telewizją, to jest totalna komedia. Idiotycznych seriali, które tylko ogłupiają ludzi, jest na pęczki. Niektórzy nie potrafią już odróżnić serialu od rzeczywistości i w kontaktach osobistych "z gwiazdami", zwracają się do nich używając filmowych imion :lol:
Później się dziwić, że gro młodych ludzi ma nadwagę, czy jest otyła, skoro tylko siedzi przed telewizorami i pożera olbrzymie ilości słodyczy. Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że sport mi pomógł. Kiedyś miałem dosyć sporą nadwagę, przy 195 cm ważyłem w porywach 110 kg. "Od zawsze" byłem fanem sportu i poświęcałem na jego oglądanie wiele czasu, ale dopiero po igrzyskach w Salt Lake City i wielkim sukcesie mojego idola, Bjoerndalena, zrozumiałem, że można pewne rzeczy osiągnąć, tylko trzeba chcieć i wziąć się do roboty. Norweg natchnął mnie w pewnym sensie, zacząłem biegać i dzięki temu waże dziś 94 kg, a nie 110. Myśle, że takich przykładów byłoby zdecydowanie więcej, gdyby ludzie mogli zobaczyć na własne oczy sukcesy naszych sportowców i to nie tylko w konkurencjach zimowych, ale tez i letnich.

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 10 Lis 2009 01:01
przez Janko10
Mundzioł napisał(a):Wyluzujcie proszę, bo nazywanie kogos wiercidupkiem do milych nie nalezy. Powinienes dostac za to ostrzezenie!
Z tego co ja wiem to TVP Sort jest dostepny na wszystkich platofrmach cyfrowych oraz w wiekszosci kablowek. Raczej nie ma problemów z dostępem. A za taki Sportowy Wieczór czy w końcu dobrą i poczciwą Sportową Niedzielę będe RK zawsze dziękował!

Za co ostrzeżenie? Figaro to naprawdę "niespotykanie spokojny gość". I ma tutaj 100% racji, trafia mnie jak Figara to, że płacę za coś 2 razy, ja też płacę ten cholerny abonament (3/4 Polski nie płaci a ja debil płacę... zasady, niech je szlag!...). Dobija mnie jeszcze, że moim zdaniem kodowanie TVPSport jest kretyńskie biznesowo, wiadomo, że widownia spada radykalnie i przychody z reklam też proporcjonalnie spadają niewspółmiernie do przychodów z zakodowania... Geniusz "wiercidupek" się tutaj nie spisał.
Oczywiście nigdy nie zapomnę Go jako sportowca, ale to nie znaczy, że mam być ślepy na jego późniejsze "dokonania".
A sportowa niedziela to była 20 lat temu... Nie wiem za co dziękować...

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 10 Lis 2009 08:32
przez figaro56
Sportowa Niedziela to była już w czasach kiedy oglądałem na Dobranockę "Jacka i Agatkę" albo "Gąskę Balbinkę". Sportowy Wieczór w sobotę to nieco późniejszy wynalazek ale też był już za wrażej komuny. Jedyne z czym tęsknię i dobrze wspominam z tamtych czasów to komentatorzy. Starzy dobrzy fachowcy wszyscy bez wyjątku po stażu w radiu bo innej możliwości nie było. Autentyczni pasjonaci sportu, którzy tę pasję potrafili przekazywać i zarażać nią kibiców. Kiedy się ich słuchało to widać było że ci ludzie żyją tym i słuchacz radia czy telewidz to słyszał i czuł. Radiowy staż wymuszał poprawną dykcję a nie to co teraz jakieś bełkoczące mamroty. Mógł z wyglądu przypominać Frankensztajna bo liczył się jego głos i to, że był on charakterystyczny i rozpoznawalny. To se ne wrati.
A tak wracając do "sukcesu" Korzeniowskiego tzn TVP Sport. Jak on chciał spopularyzować te mniej oglądane dyscypliny kodując kanał to chyba już jego słodka tajemnica. Ja właśnie dlatego z taką nadzieją czekałem na ten kanał, że będę mógł obejrzeć np. MP w podnoszeniu ciężarów czy w amatorskim boksie i wcale nie chodziło mi o te najważniejsze sportowe wydarzenia. Te mam na innych kanałach. Przynajmniej ja tak rozumiałem społeczną misję publicznej telewizji. O święta naiwności!!!

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 12 Lis 2009 21:25
przez komando77
Nowym szefem sportu TVP został Włodzimierz Szaranowicz.

Następcą Roberta Korzeniowskiego na stanowisku szefa sportu w Telewizji Polskiej został Włodzimierz Szaranowicz - poinformował w serwisie informacyjnym TVP Maciej Kurzajewski.
60-letni Szaranowicz od ponad 30 lat jest związany z Telewizją Polską. Jest powszechnie znanym dziennikarzem i komentatorem sportowym, był na 14 igrzyskach olimpijskich.

Szaranowicz, którego korzenie sięgają Czarnogóry, jest trzykrotnym laureatem "Telekamer" w kategorii dziennikarz sportowy (1999, 2000 i 2008).
Robert Korzeniowski, twórca kanału TVP Sport, szefem sportu w Telewizji Polskiej był od listopada 2004 roku do 6 listopada 2009.

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 12 Lis 2009 23:18
przez Janko10
komando77 napisał(a):Nowym szefem sportu TVP został Włodzimierz Szaranowicz.

... i zapomnijmy o zmianach. :x

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 13 Lis 2009 07:40
przez figaro56
Też tak uważam. Korzeniowski sport w publicznej TVP pogrzebał a Szaranowicz może co najwyżej świeczkę na tym grobie zapalić. To człowiek z tamtego układu i trudno po nim jakiś reformatorskich zapędów się spodziewać. :(

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 15 Lis 2009 20:10
przez Miłosz
Co wy pieprzycie? Jaki układ? Figaro, w tym momencie zostałeś Jarosławem Kaczyńskim tego forum. Gratuluję Ci wzoru.

http://www.sport.pl/siatkowka/1,65105,7 ... acaja.html

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 15 Lis 2009 20:59
przez figaro56
Nie zmienia to faktu, że Szaranowicz jest człowiekiem związanym przez lata z telewizją publiczną i jakoś nie wierzę w strukturalne zmiany. To, że pieniądze a konkretnie ich brak w końcu otworzyły niektórym oczy to jeszcze za mało. Niestety Włodek ma za dużo przyjaciół, kolegów aby pozamiatać w tej instytucji i o takim układzie piszę. Potrzeba na gwałt tam nowej, świeżej dziennikarskiej krwi i już to widzę jak zwalnia on kolegów aby zrobić im miejsce. Skoro masz alergię na słowo "układ" więc nazwę to towarzystwem wzajemnej adoracji. Osobiście nic do Szaranowicza nie mam ale nie wierzę, że pod jego kierownictwem nagle publiczna tv wyjdzie z zapaści. Jeżeli się pomylę i obym się mylił dla dobra sportu to jestem w stanie przyznać się do błędu i przeprosić pana Szaranowicza. Tu się jednak różnię od ex premiera bo on o ile wiem nigdy do błędu się nie przyznał a o przeprosinach już nie mówiąc.

Re: Korzeniowski- żegnam ozięble

PostWysłany: 15 Lis 2009 22:12
przez Janko10
Miłosz, ja nawet bardzo lubię Szaranowicza ale on nie wywali z roboty 50% swoich niekompetentnych kolegów... Za długo siedzi w tej firmie aby został nagle wielkim reformatorem.
Obym się mylił. Umówmy się w tym miejscu za rok, ktoś odszczeka. I obym to ja był odszczekującym.
A to, że sobie Włodek z Marianem coś ustalili w małej sprawie nie świadczy jeszcze o wielkim przełomie.