Dla mnie, Figaro, jest bez różnicy czy TVP będzie finansowana z abonamentu(choć tę formę uważam za lepsze rozwiązanie) czy z budżetu państwa. Oboje wiemy że najważniejsza jest stabilność finansowa tej firmy i jak wspomniałeś, żeby było wiadomo ile jest w kasie bo wtedy można spokojnie planować wydatki. I wtedy, być może jestem naiwny, będzie mniej tych kretyńskich seriali lecących jeden po drugim, a więcej wartościowych programów w tym sportu(także na otwartej antenie a nie tylko w sportowym kanale), tylko musi być spełniony podstawowy warunek czyli jasno określona suma(jeśli finansowanie z budzetu) na jaką mogą liczyć publiczni nadawcy a nie wolna amerykanka i widzimisię ministra finansów.
Chodzi o to że nie można zanim nie stworzy się innego(nie wnikam - lepszego, czy gorszego) systemu nawoływać do łamania prawa.
W ogóle zauważam jakąś zatrważającą niechęć naszych polityków(od lewa do prawa) do rozwiązania kwestii finansowania mediów publicznych. Niby wszyscy od lat się zgadzają że media publiczne są potrzebne, że trzeba poprawić ściągalność abonamentu lub uchwalić nową ustawę o finansowaniu tychże, a TVP i Polskie Radio zaczynają już gonić w piętkę i ledwo dyszeć a ustawy jak nie było tak nie ma. I nie zanosi się na zmianę choć projektów ustaw różnej maści było i podobno jest jak psów, tyle tylko że wkrótce może się okazać że zainteresowanym pomoże to jak umarłemu kadzidło jeśli to będzie posuwać się w takim "ekspresowym" tempie jak dotychczas.
Trochę, może nawet więcej niż trochę odbiegliśmy od tematu i tylko patrzeć jak nam wlepią "żółtko"

.
Więc parę słow o zmianie na stanowisku szefa TVP Sport. Jak na razie "Fred" jakiejś specjalnej rewolucji nie przeprowadza ale to ma zapewne duży związek z tematem który wałkujemy. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz dlaczego "Korzeń" choć mówiło się o tym już od ładnych paru lat od kiedy Justyna Kowalczyk zaczęła wygrywać, nie potrafił(nie chciał ?) załatwić kupna praw do transmisji biegów skoro za cały sezon trzeba zapłacić tyle ile za towarzyskie spotkanie naszych "kopaczy" z rywalem pokroju Cypru czy Wysp Owczych, czyli kilaset tysięcy euro(ok. 200)...