Biathlon.pl

Hej, może kogoś interesują zagadnienia związane z ekonomią, giełdą, obecną sytuacją gospodarczą... Jeśli tak to zapraszam do dyskusji.
Może zacznę od swoich obserwacji ale chciałbym zanim zacznę spytać czy odczuwasz w jakiś sposób kryzys gospodarczy? Co do obserwacji chyba najwyraźniej widoczny w związku z kryzysem jest spadek cen paliw polskim stacjom troche zajęło obniżenie cen no ale jednak się udało cena baryłki ropy spadła z ponad 100 do 44 $. Może mniej widoczny ale za to niestety neikorzystny jest wzrost cen energii ok 10% juz od stycznia br. Nie wiem jak w pozostałej części Polski ale w Poznaniu cena wody wzrośnie o 7%, pozatym w moim regionie działalnośc zamknęło kilka większych firm no a pozostałe zwalniają swoich pracowników. Na GPW także niezbyt zachęcająco dekonunktura trwa juz od kilku ładnych miesięcy, podobnie niekorzystnie przedstawia się kurs złotego euro przekroczylo magiczną barierę 4 zł. Tak przedsatwiają sie moję obserwacje, zapraszam do dzielenia się swoimi....

Hej,
Spadek kursu żł ma kilka przyczyn i powoduje kilka rzeczy. Jestem ciekawy jak wpłynie to na polski eksport. Bo tanie i dobre produkty z PL mogą być teraz częściej wybierane a spadek zł jeszcze ten efekt pogłębia. Do tego kasa z UE, która jest w euro w przeliczeniu na złotówki jest większa
A przyczyn spadków jest cała masa. Chociażby opcje, granie na spadki przez duże instytucje które bawią się kursem złotego (ich możliwości rozchwiania naszej waluty są duże), albo Komisja Europejska stwierdziła, że nie będziemy w stanie spełnić warunków konwergencji, więc nie jesteśmy w stanie przyjąć Euro.

Zgadzam się, że na wpływ złotego ma wiele czynników nawet sytuacja w całym regionie europy wschodniej przykładem były doniesienia o upadku jednego z największych banków węgierskich które z resztą okazały się nieprawdziwe złoty stracił wówczas kika procent, deprecjacja niesie ze sobą zarówno korzyści jak i straty m. in. wzrost kredytów w walutach obcych, no i wycieczki zagraniczne są droższe ale za to nasi rodacy za granica zarabiają więcej. Co do kryteriów konwergencji jest ich 5 albo 6 i są jasno określone m.in stopa inflacji, wahania kursu walut czy poziom długu publicznego jeśli je spełnimy na 3 lata przed wejsciem to komisja może sobie gadać..

Przez wiele lat pracowałem jako ekonomista,swoje na GPW wygrałem ( niekiedy bywało też w plecy) dlatego uważam ,że mam prawo do wyrażenia następującej opinii:
" Wybitny ekonomista to taki ekonomista ,który z bardzo mądrą miną wytłumaczy Tobie w środę dlaczego jego mądre przewidywania z poniedziałku co do sytuacji wtorkowej niestety znowu się nie sprawdziły."

Polską personifikacją tego powiedzenia jest oczywiście Kawaler Orderu Orła Białego pan Leszek B.

Dobrze powiedziane, w podobnym tonie stwierdza się, że: "Ekonomia zależy od ekonomistów w takim samym stopniu jak pogoda od meteorologów."

To mamy ten kryzys czy nie??

Im więcej ludzi w niego wierzy tym bardziej on jest xD

A tak serio to czekają nas poważne zmiany na świecie.

Mundzioł napisał(a):To mamy ten kryzys czy nie??

Mamy. Pewne. I nic się nie da przewidzieć. Niestety.

Ciekawe na ile ten kryzys jest rzeczywisty a na ile wywolany przez tzw. samospelniajaca sie przepowiednie.

Tzn. ze ciagle gadamy o tym, ze jest kryzys, zaczynamy w to wierzyc i postpeowac tak jakby on faktycznie byl przez co go wywolujemy...

Mie sie wydaje ze tak to wlasnie dziala

W Peru nie byłem. Jestem w kryzysie. Szkoda...

Ciekawy wywiad o kryzysie: http://biznes.onet.pl/15,1544688,prasa.html Polecam wszystkim.

arek napisał(a):Ciekawy wywiad o kryzysie: http://biznes.onet.pl/15,1544688,prasa.html Polecam wszystkim.

Zgoda co do polityków i wejścia do strefy euro.
"W Polsce póki co nie ma jakiegokolwiek kryzysu" - to niestety nieprawda, nie żyjemy na wyspie, widzę to w praktyce...

Dokładnie, produkujemy auta, RTV, AGD w dużej części na export i to nas niestety rusza. Cała nadzieja w tym, że nasza produkcja jest tańsza niż na zachodzie, co bulwersuje taką Francję

Mamy tańszą peodukcję, i stabilniejszy sektor bankowy. Mamy też mniej udzielonych kredytów hipotecznych jeśli polityka ekono0miczna będzie prowadzona rozsądnie na ów kryzysie moglibysmy jeszcze zyskać, niestety nie zanosi się...

Jak mozna mowic o kryzysie jak PKB mamy mieć caly czas dodatni...?