Powiedz mi Friducha co ty odwaliłaś. Dlaczego pokasowałaś swoje posty? Również te w których odnosisz się bezpośrednio do mnie. Poczułem się tak jakbyś tę naszą kilkuletnią znajomość internetową po prostu wyrzuciła do kosza. Mimo iż nie znamy się że się tak wyrażę fizycznie myślałem że łączy nas jakaś nić sympatii. Jak widać było to tylko jednostronne. Już nie mówię, że wszystkie nasze dyskusje bez twoich postów tracą sens bo w dużej części odnoszą się do twoich wypowiedzi.
Właściwie zakładając ten temat chciałem abyś pomogła mi w zupełnie innym temacie gdy nagle odkryłem to co zrobiłaś. Może zabrzmi to melodramatycznie ale naprawdę poczułem wielki smutek. Czy pytanie ciebie w jakimś innym temacie ma jeszcze jakiś sens. Może podasz termin w jakim będzie twoja odpowiedź będzie do odczytania zanim ją skasujesz?