zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
friducha napisał(a):RakuNH napisał(a):Poza tym oczywiście jako katolik jestem za karą śmierci
No to dość interesujące, bo z wypowiedzi księży i stanowiska JPII jak i BXVI wynika, ze kościół wcale nie jest "za" i wielokrotnie zarówno papieże jak i inni hierarchowie występowali w obronie skazanych na śmierć żadając odstąpienia od wykonania wyroku.
kat. napisał(a):Raku - ale przy skazaniu na dożywocie jest jeszcze (przynajmniej teoretycznie, jeśli ktoś nie powiesi się w 1. dniu odbywania kary, "zachęcony" przez otoczenie) czas, by delikwenta zrehabilitować w przypadku wypłynięcia nowych faktów. A przypadku KŚ? Zostanie męczennikiem idei, tak? Pomyłki się niestety zdarzają. Mówienie o marginesie i rachunku zysków i strat jest w tym kontekście cyniczne. Wcześniej trzeba by idąc tym tropem ocenić czy morderca zabił kogoś wartościowego czy "tylko" jakąś lichwiarkę. Ryzyko pomyłki wzrasta w przypadku spraw głośnych, gdzie na wyrok skazujący jest silna społeczna presja, a właśnie takie sprawy, jak mniemam, kwalifikowałyby się do "głowy".
figaro56 napisał(a):Widzisz Raku nawet kolega Kat nie popiera kary śmierci. A tak na poważnie to zdecydowany sprzeciw. Uważam, że kara dożywocia jest dosyć restrykcyjna i zdaniem wielu bardziej niż czapa. Kwestia do dyskusji.
Matti to nie średniowiecze i przeciętny klawisz to nie sadystyczny garbus z pejczem w ręku.
kat. napisał(a):Raczej każdy kto liznął trochę prawa karnego wie, że argumentów przeciw jest więcej i są bardziej donośne. Żonglowanie karą śmierci w polityce jest graniem na bardzo niskich instynktach.
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
RakuNH napisał(a):Policjancie podczas pościgu też wielokrotnie mogli zabić osobę niewinną, a to nie znaczy, że nie powinni mieć broni.
RakuNH napisał(a):Kara śmierci nie byłaby możliwa w procesach poszlakowych i to w zasadzie zamyka temat.
RakuNH napisał(a):A jakie to argumenty poza ewentualną pomyłką? Już nie mówię, że stwierdzenie więcej jest absurdalne, ale niech chociaż będą dwa...
RakuNH napisał(a): Kary śmierci orzekano by jednak tylko w niemalże jasnych sytuacjach i nie jestem przekonany, że dożywocie to taka "dobra pomyłka"
Menson napisał(a):Jeśli chodzi o obronę konieczną, to uważam, że w ogóle takie pojęcie powinno być zlikwidowane. Jeśli ktoś ciebie atakuje, to powinieneś zrobić wszystko, żeby się ratować, nawet go zabijając, gdy widzisz, że idzie na ciebie z nożem.
Menson napisał(a):Może nie tyle zaostrzenie, co dostosowanie kar do wielkości przestępstwa. Za zabójstwo nieumyślne dostajesz zawieszenie, a prędzej pójdziesz siedzieć za posiadanie narkotyków.
kat. napisał(a):wyciąłeś mi post więc muszę się zacytować
kat. napisał(a):Włamałeś się do mojego postu i teraz będzie wyglądać, że sam ze sobą gadam
kat. napisał(a):Takie wyłączenie powoduje, że przyznanie się do winy staje się znów koroną dowodów, a to szkodliwe dla procesu.
kat. napisał(a):Aha, to teraz do skazania przestępcy konieczne jest rozwianie wszystkich (!) wątpliwości, a żeby orzec KŚ wystarczy rozwianie "niemalże wszystkich"
kat. napisał(a):Menson - jakie konkretnie przepisy powinny być według Ciebie zaostrzone? Poza wprowadzeniem KŚ za ciężkie zbrodnie, naturalnie. Pytam z czystej ciekawości, bo jak pisałem, uważam obecne prawo karne za bardzo surowe.
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 26 gości