figaro56 napisał(a):...Już szybciej przeczytałem ten post Raku ale postanowiłem go zignorować bo śmierdział mi on ideologią JKM z daleka. Wolę i lubię spierać się z Raku w czysto sportowych tematach pomny tego jakiego focha strzelił gdy poddałem w wątpliwość niektóre pomysły jego politycznego guru. No ale jak dołączył się do tego Janko to nie zdzierżyłem. Wiem utopijne tematy są nieraz bardzo nośne.
No to się przysłużyłem do rozwoju tego tematu . Chyba dobrze.
Nośne na max 2% w populacji to chyba nie nośne...
RakuNH napisał(a):...Warto też dodać, że JKM nie jest żadnym moim guru...
Moim również. Po prostu jest mi najbliżej do Jego poglądów.
figaro56 napisał(a):Raku możesz snuć te swoje teorie jak to niewidzialna ręka rynku sprawiedliwie rozdzieli dobra i sport będzie kwitł a i szeroko rozumiana kultura. Tylko ostrzegam, że te swoje teorie będziesz nadal snuł po 30 czy 40 latach czy nawet 50 i nadal będą to tylko utopijne bajki...
Jak na mój podeszły wiek to nie dożyję więc sobie odpuszczę... W "rękę" wierzę, też bez komentarza.
figaro56 napisał(a):...Nie lepiej zastanawiać się jak sprawiedliwie i mądrze dzielić społeczne pieniądze w systemie jaki jest i zapewniam będzie...
"sprawiedliwie i mądrze dzielić społeczne pieniądze"... brrrr.... niektórzy wiedzą co mną wstrząsa...
Ja mam nadzieję Mości Figaro, że Twoje słowo "w systemie jaki jest i zapewniam będzie" w gówno (bez urazy) się obróci.
figaro56 napisał(a):...Ja jakoś nie żałuje żadnej złotówki z moich podatków jaki poszedł na sport mimo iż nie mam żadnej gwarancji, że nie dali ją na ten przykład pływaczce synchronicznej. Jak dziewczynie za to kupili tę klamerkę na nos i dzięki mnie nie opiła się wody to też dobrze.
A ja żałuję każdej mojej złotówki wydanej bez mojego wyraźnego przyzwolenia. W ostateczności może mógłbym sobie sam podzielić jak ten 1% marny...
Klamerka to pikuś, mogę zafundować dla wszystkich pływaczek synchronicznych w Polsce i nie zbiednieję...
friducha napisał(a):...- preferowane będą sporty drużynowe, bo tam łatwiej o przewidywalność i szybciej są wyniki...
Niekoniecznie, sporty drużynowe są kosztowne. A jeśli nawet to co z tego? Ja nie chcę sponsorować wszystkich "po równości" i tyle.
friducha napisał(a):...Więc taki np. biathlon z Polski zniknąłby zupełnie...
Spokojnie, dalibyśmy radę...
friducha napisał(a):...jak sobie wyobrażacie reprezentację na IO? gdzie obowiązuje zakaz reklamowania sponsora?...
MKOL to świetnie prosferująca firma... Wszyscy chcą na IO startować "za friko"...
friducha napisał(a):...- sport kobiecy pewnie ostałby się właśnie w dyscyplinach ze sportem mających niewiele wspólnego- jak np. moje "ulubione" łyżwiarstwo figurowe, albo inne podrygiwania gdzie się ocenia "wrażenie". Bo one takie zgrabne i zwiewne i prezentują Wasze wyobrażenie o kobiecości. Umięśniona kobieta wygląda "nieestetycznie" i "niekobieco". Tylko, że co Was to obchodzi? A skoro nawet Torcia w końcu za mąż wyszła to znaczy, że jak to mawiają macho "każda potwora znajdzie swojego amatora". Jak nie lubisz to nie oglądaj- przymusu nie ma...
Tutaj się nie dogadamy, ale powiedz mi dlaczego mam to sponsorować???
A nic mnie to nie obchodzi, póki nie muszę za to płacić. Dzisiaj płacę.
Zgoda. Przymusu nie ma. Chcesz oglądaj. Za swoje. Nie za moje.
friducha napisał(a):...A cóż Ci tak Janko te baby w sporcie przeszkadzają? Po Twoich postach wnoszę, że jednak np. baby w biathlonie oglądasz.
Ależ nic.
Możliwe, że nie pamiętam promowania "bab" w biathlonie... Ale mogło być.
friducha napisał(a):...Z moich podatków idzie więcej pieniędzy na znienawidzoną przeze mnie piłkę niż na mój ulubiony biathlon- takie chamskie prawo większości i nie biadolę jak to jest źle...
No to się Tobie dziwię...
Nie wolałabyś decydować???
friducha napisał(a):...Uważam, że akurat pieniądze wydawane z budżetu na sport to jest jedna z najlepszych metod inwestowania w przyszłość tego kraju. A jeżeli chcemy, żeby przy nazwiskach polskich sportowców widniała polska flaga to przyzwoitość nakazuje ich wspierać...
Demagogia.
friducha napisał(a):...Zapewne wg. Ciebie jedyne pożyteczne konkurencje dla bab to "zmywanie garów na czas", ewentualnie haftowanie makatek, ale dalibyście sobie już spokój z tym waszym wstecznym szowinizmem, bo XIX wiek się skończył już jakiś czas temu...
Chciałaś mnie obrazić czy sprowokować??? Może szkoda, że nie znasz mojej "uciśnionej" Żony, bo by się uśmiała...
figaro56 napisał(a):...Przetrwanie takiej dyscypliny jak biathlon możliwe jest tylko dzięki subwencjom budżetowym...
Mylisz się Figaro.
A jeśli się nie mylisz to niech biathlon nie przetrwa.
Trzeba będzie przeżyć…
friducha napisał(a):A jednak fajnie jest sobie liczyć na dobre serca? Muszę Cię Raku zmartwić drapieżny kapitalizm raczej utwardza serca i zaszywa kieszenie niż je otwiera ...
Jakieś konkrety czy tylko populistyczne stwierdzenie?
friducha napisał(a): ...RakuNH napisał(a): Zostałem wrzucony do worka z szowinizmem, więc też napiszę abyście dali sobie spokój z tym nowoczesnym feminizmem.
NIe zostałeś, ten fragment posta był napisany i to wyraźnie do Janka, ale widzę, że sam się do tego worka właśnie dorzuciłeś a szkoda....
Biedny Raku... Janko szowinista... Nie znasz mnie Friduszko.
friducha napisał(a):...RakuNH napisał(a):W czystym kapitalizmie nie rozdaje się cudzych pieniędzy
Tak uważasz? A czym innym jest zarządzanie kapitałem spółki? to nie jest rozdawanie cudzych pieniędzy? Że już nie wspomnę o fundacjach charytatywnych...
O czym Ty mówisz??? Porównywanie piernika z wiatrakami!!!
Zarządzanie kapitałem Spółki kapitalistycznej nie jest absolutnie "rozdawaniem cudzych pieniędzy". A wspomnienie (poprzez "nie wspomnę") o fundacjach jest tutaj totalnym nieporozumieniem. Oczywiście niezbadane są meandry socjalistycznych i feministycznych kierunków myśli Friduchy i pewnie się z tego będzie wykręcać ale to dla mnie totalny zlepek populistycznych dziwadeł...
matti napisał(a):Pozostaje współczuć mieszkańcom okręgu Friduchy. Oby tak dalej... a już niedługo nawet wyborów nie trzeba będzie przeprowadzać!
Również współczuję.
[/quote]RakuNH napisał(a):..."Dalibyście sobie już spokój z tym waszym wstecznym szowinizmem" to w moim mniemaniu liczba mnoga, a więc musiał ktoś być w towarzystwie kolegi bociana i jedynym kandydatem jestem ja.
Przykro mi, ale to ja swój głos wygrałem. Głosuję na ludzi, którzy reprezentują moje poglądy, a i tak nie dojdą do władzy więc się na nich nie zawiodę. Gdzie tu widzisz porażkę? Wybory to nie zakłady bukmacherskie gdzie obstawia się zwycięzców.
Dobre towarzystwo...
Też swój głos wygrałem.
Poprawny politycznie zawsze coś do sejmu wprowadzi. Nie zazdroszczę.
c.d.n.