http://sport.onet.pl/0,1271079,1873237, ... omosc.html
Ża-ło-sne.
Bartek napisał(a):Decyzja o przyznaniu Soczi igrzysk była, powiedzmy, niefortunna, ale... Wydaje mi się, że całej inicjatywy by nie było, gdyby nie incydenty na Kaukazie i zamieszanie wokół Abchazji i Osetii Południowej. Zrobił się modny temat, więc komuś przypomniało się, że Soczi leży niedaleko terytorium abchaskiego.
Ciekawe tylko, na ile starczy zapału. Wszyscy pamiętamy, co się działo przed igrzyskami w Pekinie - apele, odezwy, oświadczenia, pikiety, cuda, niewidy, wołanie do moralności sportowców, zwalanie na nich odpowiedzialności. Było modne, było zamieszanie, sprzedawało się w telewizji i gazetach. Igrzyska się skończyły, Tybet zostawiono samemu sobie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość