Biathlon.pl

Naszła mnie potrzeba założenia tego tematu, jak to było po Vancouver. Dla mnie igrzyska te były najlepszymi w wynikach Polaków w XXI w i jednymi z najlepszych w organizacji. Brawa dla Rosjan, postarali się, ale pora przejść do dokładniejszych ocen Polaków oraz niektórych zawodników innych reprezentacji (skala od 1 do 6+). Ważne - oceniam głownie po możliwościach i potencjale, a nie tylko po osiągniętych wynikach.
Skoki Narciarskie (Polacy - 5/6)
Kamil Stoch - 6+/6 - tłumaczyć nie trzeba, 2 złota indywidualnie, tylko ten jeden skok w drużynówce był niemistrzowski, ale to i tak nie zaniży u mnie oceny
Jan Ziobro - 5/6 - solidne, długie skoki, najlepszy w drużynówce, świetne występy indywidualnie, ma chłop potencjał
Maciej Kot - 4+/6 - świetny występ na skoczni normalnej, gorzej na dużej i w drużynówce, ale starał się i nie pajacował
Dawid Kubacki - 3-/6 - nic ciekawego nie pokazał, na skoczni normalnej nie zakwalifikował się do 2 serii
Piotr Żyła - 2/6 - słabo, zawalił drużynówkę, tylko ten 2 skok był udany
-----
Gregor Schlierenzauer 3+/6 - nie trafił z formą, ale też nie skakał fatalnie, ciężko go ocenić, ale oceniam głównie po możliwościach zawodnika , a na tym tle raczej wypadł słabo ;/
Simon Amman 3-/6 - miejsce 18 i 10, to nie było raczej to co kibice jak i On sam oczekiwali, co zresztą sam baaardzo zasmucony przyznał
Thomas Diethart 5/6 - bardzo młody, bardzo utalentowany, miał jedną wpadkę na skoczni dużej, ale 4 miejsce na normalnej i przepiękne skoki w drużynówce rekompensują to
Thomas Morgenstern -??- nie potrafię Go ocenić, po tych wypadkach jest bohaterem, wracając na skocznię, zatem nie za wyniki a za odwagę 6/6 ^^
Peter Prevc - 6/6 - młody, a tu 2 medale indywidualnie. Tak samo jak Stoch, wie jak przygotować się na imprezę docelową
Noriaki Kasai - 6/6 - srebro (prawie złoto) indywidualnie w takim wieku, co tu więcej pisać

Biegi Narciarskie (Polacy - 4-/6, dzięki Justynie i Sylwii..)
Justyna Kowalczyk 6/6 - złoto w które celowała zdobyła i to z kontuzją, pokonała przeciwności, reszta mnie nie obchodzi
Sylwia Jaśkowiec 4+/6 - wpadka w sprincie bardzo zaniża ocenę, ale super obie sztafety ratują sytuację
Kornelia Kubińska 3-/6 - dobry występ na 10 km i tyle z dobrych występów, zawiodła w sztafecie
Paulina Maciuszek 3-/6 - było jak było, sztafeta baardzo przeciętna w Jej wykonaniu
Maciej Kreczmer 3-/6 - nie zachwycił, widać, że ciężko trenuje, a tu kurde tak mu dużo brakuje do czołówki..
Maciej Staręga 2+/6 - młody jest, ale sprint zawalił, a na tym miała się wzorować Jego ocena.
----
Marit Bjørgen 6+/6 - Mimo słabej 10 i sztafety musiałem dać tak wysoko, bo z 3 złotami Ona jest klasą samą dla siebie.
Therese Johaug 5/6 - Boli brak złota i to bardzo nie tylko Ją, ale i wielu kibiców, jednakże brąz i srebro w takim wieku budzi podziw, w Korei zdobędzie 6 złot (nawet w sprincie !! xd), tego Jej życzę.
Charlotte Kalla 6/6 - Mimo braku indywidualnego zwycięstwa i słabej 30-tki zdobyła tyle medali na tych IO, że Jak to Kowalczyk wspomniała, może być dumna, a jeszcze ten popis w sztafecie - fufu.
Aino Kaisa Saarinen 5/6 - Nie ma co 2 sreberka, bardzo blisko brązu na 10-tce i świetny występ w łączonym, nie zawiodła
Kikkan Randall 2+/6 - nie trafiła z formą, w drużynówkach słabo, szkoda mi Jej było ;/
Dario Cologna 6+/6 - takie tam 2 złota, pewnie na 30 tez by było, szkoda tej narty, brawo!
Peter Northug 2/6 - without comment, czy to przez złe przygotowanie,wcześniejszą chorobę czy coś innego...Szkoda, bo zawiódł wielu kibiców, sam siebie pewnie też.
Marcus Hellner 5+/6 - świetne biegi, złoto w drużynówce i srebro, On umie przygotować się na imprezę docelową
Aleksander Legkow 6/6 - mimo niechęci carycy Vialbe pokazał, że jest najlepszy w swojej drużynie, jego pokonywanie podbiegów mi imponowały, a złoto na 50 jest czymś wielkim

Biathlon (Polacy 2+/6 ;/ )
Krysia Pałka 2+/6 - szkoda mi Jej okropnie, bieg baardzo słaby, strzelanie nienadzwyczajne, a pierwsza zmiana w sztafecie.. (chociaż prawdopodobnie to nie Jej wina)
Weronika Nowakowska-Ziemniak 4+/6 - brakło niewiele w sprincie, nawet boli jak się o tym myśli, potem brakowało trochę celności, szczęścia czy szybkości, ale ogólnie było dobrze
Monika Hojnisz 5-/6 - bardzo młoda i utalentowana, niewiele brakło w masówce, głownie biegowo odstaje
Magdalena Gwizdoń 2+/6 - w zeszłym roku narobiła nam apetytów ;/ skończyło się jak skończyło, szkoda Madzi, bo mieszka całkiem blisko mnie
Krzysztof Pływaczyk 2/6 - za ten jeden przebłysk w sztafecie
Łukasz Szczurek, Łukasz Słonina, Rafał Lepel 1/6 - jedno jest pewne, gorzej chyba się nie dało xd
Martin Fourcade 6+/6 - miał te wpadkę w sprincie, ale reszta bajecznie, ala Bjoergen
Ole Einar Bjørndalen 6/6 - w takim wieku złoto, żywa legenda, zazdroszczę Norwegom xd
Emil Hegle Svendsen 4/6 - złoto indywidualnie zdobył, w sztafecie mieszanej też, reszta przeciętne, ale to co zrobił w sztafecie zostanie niestety bardziej zapamiętane ;/
Daria Domraczewa 6+/6 - 3 złota, Białoruś powinna Jej pomniki stawiać xd
Tora Berger 4+/6 - brak indywidualnego złota boli, ale srebro ratuje występ, no i świetne sztafety
Gabriela Soukalowa 4+/6 - moja faworytka, tylko jeden medal indywidualnie, ale przy tak wyrównanej stawce pisać, że tylko jeden raczej nie wypada, zatem jedno srebro - accepted xd

Łyżwiarstwo Szybkie (Polacy 6+/6 ^^ )
Zbigniew Bródka 6+/6 - co tu pisać, tylko podziwiać, w takich warunkach, strażak z zawodu, mistrzem olimpijskim + medal w drużynówce
Jan Szymański, Konrad Niedźwiecki 5/6 - mało w tej chwili obchodzą występy indywidualne, Oni spełnili główne założenie - medal w drużynówce
Katarzyna Bachleda-Curuś 6-/6 - po przerwie macierzyńskiej super wyniki indywidualnie no i srebro w drużynie - wielkie gratulacje
Katarzyna Woźniak, Luiza Złotkowska, Natalia czerwonka 5/6- srebro jest? jest, poprawiony wynik z Vancouver, tylko Holenderką uległy (zresztą jak panowie)
---
Koen Verweij 5/6 - za wyniki i za ten komentarz po srebrze wyjaśniający swoje zachowanie, polubiłem faceta


Organizacja igrzysk - 5+/6 - kilka niedopracowań, absurdalne toalety, ale igrzyska te były piękne, "inne" od reszty, pełne zaangażowania, kolorów i takiego "ciepła" rosyjskiego (mimo że ciepło w pogodzie tez było xd). jestem z nich zadowolony, nie tylko ja, słyszałem wieele pozytywnych opinii, brawo Rosjanie!

Mógłbym zaznaczyć , że były wspaniałe Igrzyska Polaków , ale chyba zgodnie z oczekiwaniami , te 6 medali czyli tyle ile 2010 , tyle ile rok temu na MŚ , tylko barwa bardziej złota Medale są ważne , ale też dużo miejsc w 8 , lub w 10 , czyli jakby tak zliczyć (może ktoś to zrobi) z tych 59 sportowców chyba połowa , albo więcej była w tej 10. Najbardziej zawiedli snoowbordzisci , gdyż mieli jakieś wyniki w PS , bobsleistów , biathlonistów i biegaczy ( oprócz Staręgi i Kreczmera ) nie liczę , bo nie powinno ich tam być. Chciałbym pochwalić Chrapek 17 miejsce i Jasiczka 23 miejsce , dla fana narciarstwa alpejskiego to znak , że jeszcze Polska nie zginęła w tym sporcie.

Dla mnie też bohaterką będzie moja ulubiona zawodniczka Tina Maze i jej dwa upragnione złota. Długo czekała , sezon miała w PS słaby niż poprzedni gdzie wygrywała hurtowo , ale w końcu ma złoto. Szkoda ,że już jej nie zobaczę w Korei , ale odejdzie w chwale

Jaca rok temu na MŚ było 7 medali. A co do alpejczyków to ich miejsca wynikają z tego , że mnóstwo zawodników wyleciało z trasy , a nie prezentowanego poziomu. Niech zajmą takie miejsca w zawodach PŚ to będzie to znacznie bardziej wartościowy wynik. Jeżeli biathlonistów , bobsleistów i biegaczy nie powinno być na igrzyskach , to alpejczyków też nie powinno tam być

RychuGKM napisał(a):Jaca rok temu na MŚ było 7 medali. A co do alpejczyków to ich miejsca wynikają z tego , że mnóstwo zawodników wyleciało z trasy , a nie prezentowanego poziomu. Niech zajmą takie miejsca w zawodach PŚ to będzie to znacznie bardziej wartościowy wynik. Jeżeli biathlonistów , bobsleistów i biegaczy nie powinno być na igrzyskach , to alpejczyków też nie powinno tam być

Rzeczywiści coś mi się pomyliło było 7 Może i masz rację , ale tu chociaż na igrzyskach czy MŚ mają te miejsca w 30 i jakiś sens jest ich wysyłać , tak samo jak saneczkarzy chociaż po 8 miejsce w sztafecie

Cztery złote medale na tle zaledwie dwóch zdobytych przez całą historie zimowych igrzysk mowi samo za siebie. Wykorzystanie potencjału w 99%. Kamil totalna rewelacja, Justyna zrobiła swoje i to w jakim stylu, Bródka zszokował swoim złotem bo chyba nie było wielu wierzacych ze to sie moze udać komukolwiek poza Holendrami i nasze drużyny panczenistów pokazujace jak nalezy rozgrywac biegi druzynowe. Dla mnie rewelacja.

Jedyny malutki minusik to druzyna skoczków, która była w stanie zdobyc medal.

Biathlonistki ok. Trzy miejsca w 10-tce trzech różnych zawodniczek. Medal był raczej w sferze marzeń.

No i postawa Ole Einara która dopełniła dla mnie osobiscie cały ten "sielski" obrazek. Ze złota króla cieszyłem sie niczym z polskich.

Wyniki z igrzysk pobić bedzie ciezko. Uważam że zrobilismy wiecej niz bylismy w stanie. Chociaż raz

Jeżeli chodzi o występ naszych reprezentantów to jestem pod ogromnym wrażeniem. Szkoda co prawda, że spektakularnych sukcesów nie odnieśliśmy w mojej ukochanej dyscyplinie czyli biathlonie, a co gorsza przywozimy jeszcze Pałka-gate i Bobak-gate

Jeżeli chodzi o ZIO to widzę, że niektórym plusy dodatnie zaczęły nieco przesłaniać te ujemne A niedoróbek było sporo...
1. Rynna dla fikających koziołki na nartach i snowboardzie- żenua*
2. trasa do sprintów biegaczy- żenua do kwadratu*
3. slalom ustawiany przez Kostelica przy takich warunkach śniegowych - zawodnicy powinni go zbiorowo oskarżyć o znęcanie się*
4. ceremonia otwarcia- tu właściwie nie mam zbyt wielu uwag, bo to nie była ceremonia dla świata tylko dla Rosjan żeby ich samych utwierdzić w przekonaniu jaką to są potęgą. Dla mnie było to po prostu niestrawne. A gwoździem do trumny tej ceremonii było wazeliniarskie przemówienie Bacha
5. Ceremonia zamknięcia- nie oglądałam, ale jak w migawkach zobaczyłam gigantycznego miśka roniącego ślozę to nie żałowałam... Kicz do sześcianu.

Generalnie nie lubię podejścia "zastaw się a postaw się", a tu niestety kompleksy wyłaziły z każdej strony.


*Oczywiście ktoś może powiedzieć, że to pogoda zawiniła... tylko czy można było liczyć aby przy tej lokalizacji było inaczej? Zresztą wpadek pewnie było więcej, ale na szczęście ja mam krótką pamięć

Zgadza się. Z bardzo dobrych Igrzysk dla polskiego sportu w najgorszej kondycji wraca polski biathlon. I nie przez wyniki,bo 3 miejsca w 10 to było takie minimum do zrobienia i ono się udało. Także pod względem sportowym OK. Natomiast sytuacja z Pauliną Bobak i karabinem Krysi Pałki bardzo mocno zaszkodzą wizerunkowi biathlonu.

Ceremonia otwarcia i ceremonia zamknięcia - nie mam nic do zarzucenia, pokazali Rosję taką jaką chcieli. Fridzia uwajaj uwajaj niedługo IO w Krakowie zobaczymy co my pokażemy a i misiek był świetny.

Organizacja - bardzo dobra, niestety wystąpiły solidne rysy z rynna do halfpipu na czele. Rosjanie uczyli się w trakcie Igrzysk Olimpijskich i z każdym dniem było coraz lepiej i coraz lepiej radzili sobie z warunkami atmosferycznymi, ale to wszystko było za późno.

Pogoda - wiosna. Z ZIO jest problem bo są uzależnione od pogody i tak naprawdę nigdy nie wiadomo jaka ona będzie za kilka lat, za rok, a nawet za miesiąc.

50 mld dolarów - zbudowali sobie ośrodek od zera. Musieli wybudować WSZYSTKO, hotele, drogi, ośrodki sportowe. Nic dziwnego że kosztowało to mnóstwo pieniędzy i nic dziwnego że z częścią nie zdążyli na czas. W każdym razie Rosjanom pozostanie kurort z prawdziwego zdarzenia na lata. Długie lata (i nie ma szans że zarośnie trawą jak Sarajewo).

40+ - dawno nie było tylu medalistów-dziadków. Jest to kolejny dowód na wydłużanie się życia nie tylko pod względem samej długości, ale również przesuwaniem się wieku biologicznego. TEEMU SALANNE. Dziękuje za wszystkie lata i gratuluje kolejnego już medalu, szkoda że nie złotego.

Polska - liczyłem na 4 medale (1 w biegach, 1w skokach, 1 w panczenach i 1 niespodzianka). Dostałem 6 i do tego 4 złote. Do tego największa w historii liczba zdobytych punktów (wiem wiem było łatwiej bo i konkurencji więcej - choć z drugiej strony w tych nowych nasz dorobek to okrągłe i piękne 0). No i jeszcze jedna fajna sprawa. Tym razem medale zdobyło 9 sportowców (w Kanadzie tylko 5). Po Vancouver chyba mówiliśmy że lepiej już nie będzie, tak? Fajnie się mylić w taki sposób.

Najlepsi z najlepszy
Armin Zoeggeler - 6 IO z rzędu z którymi wraca z medalem. Chapeau bas
Kamil Stoch - Polak co to zdobywa dwa złote medale na jednych Igrzyskach? Nie do wiary.
holenderscy łyżwiarze - jest to nagroda zbiorowa, bo zmasakrowali rywali. ZMASAKROWALI. Udało się tylko Zbyszkowi Bródce, Martinie Sablikowej i Koreance Lee i reprezentującej Chiny Hong Zhang. Zebrali 8 złotych na 12 możliwych i 23 na 36 medali ogółem.
Teemu Selanne - bo to mój prywatny bohater
Victor An/Ahn - 3 złote i 1 srebrny. W pojedynkę wygrał z całej swoja dawną federacją koreańską.
Marit Bjoergen & Daria Domraczewa & Martin Fourcade - za ugruntowanie swojej dominującej pozycji w swoich dyscyplinach
Ole - za rekord Igrzysk, za swojej lata, za piekną karierę.
Tina Maze - za powrót z dwoma złotymi medalami w jakże dla siebie fatalnym sezonie.
Aleksander Zubkow - kolejny z grona 40+. 3?4? bobsleista w historii co z jednych Igrzysk wraca z dwoma złotymi medalami.
Kanada w hokeju i curlingu - 4 złote medale w jedynych dwóch dyscyplinach zespołowych obecnych na ZIO (tak kat. finał kobiet w hokeju był lepszy od finału mężczyzn)
Kaitlyn Farrington - kolejna prywata z mojej strony po prostu urzekła mnie swoim podejściem, luzem, radością przed, w trakcie i po starcie(ciężko to nawet opisać)

Zawód
Paulina Bobak - za odmówienie startu w sztafecie mieszanej
doperzy - złapani w trakcie IO w Austriakiem Duerrem na czele
niemieccy bobsleiści - pierwszy przypadek od ponad 40 lat, żeby Niemcy wrócili bez medalu
rosyjscy hokeiści - każdy grał dla siebie nikt dla drużyny i wypad już w ćwierćfinale
można by tu dodać jeszcze kilku sportowców którzy byli faworytami (np Svindal), ale tak naprawdę żaden z nich nie wypadł dużo poniżej oczekiwań, przeważnie niewiele im brakowało to sukcesu, więc ich tu nie dodam.

Na pewno kogoś ominąłem w tej wyliczance, na pewno...

Najlepsi z najlepszy

Wg dziennikarzy

1. Ole 28 % głosów
2. An 27 %
3. Martę 12 %

u pań bez wątpliwości

1. DD 45 %
2. Maze 21 %
3. Marit 7 %

Drużyna - holenderscy łyżwiarze.

Z oceną ceremonii otwarcie i zamknięcia Igrzysk Olimpijskich nie mam żadnego problemu bo po prostu i tym razem też nie oglądałem.Co mówili komentatorzy i celebryci w studio też trudno mi powiedzieć bo jak zwykle ich unikam.Zawody śledzę z wyłączonym głosem po wystartowaniu pierwszego zawodnika więc jest mi obojętne kto komentuje,głos włączam tylko na powtórkach zawodów.Ogólnie Igrzyska piękne dla Polaków a ja za sprawą Martina Fourcade w biegu pościgowym przeżyłem ekstazę taką jak pokonanie Niemców przez Argentynę w 1986 roku albo zwycięstwo Juana Martina del Potro nad Federerem w piękną wrześniową noc 2009 roku. Koniec Igrzysk to dla moich ulubieńców jakaś tragifarsa,makabreska albo komediodramat. Krystyna Pałka,Simon Fourcade,Martin Fourcade,Brunet,Bescond,Pinturu,Grange,Manificat padali albo wypadali z trasy.Ale co tam co wpadło to wpadło.
Największe rozczarowanie to brak medalu Jasona Lamy Chappuis

Masz jakieś francuskie korzenie, że im kibicujesz ?

Adrian Woźniak napisał(a):Masz jakieś francuskie korzenie, że im kibicujesz ?

Dziadek był Ukraińcem ale mieszkał w Francji i żona 3 lata mieszkała w Paryżu no i fascynacja Napoleonem Bonaparte.

No i mamy wpadku na kolejnych Igrzyskach. Gdyby z tego dopingu chociaż medal był...
http://eurosport.onet.pl/soczi-2014/bob ... oczi/jk8v3

kreskę wciągnął? to jest masakra kiedy przy takim wyniku jeszcze wpadkę zanotować.