Strona 3 z 3

Re: Ogień olimpijski

PostWysłany: 04 Lut 2014 19:59
przez molibden
Tak tak... ty za to słyszysz chyba wszystko... nawet rzeczy których nie ma. Może jeszcze zaczniesz czytać to polecam przynajmniej to:
http://merlin.pl/Wymowa-I-Intonacja-Ros ... 34061.html
strona 16 a jakbyś jeszcze miał wątpliwosci to powtórzono na 31. naprawdę chcesz w to brnąć?

Re: Ogień olimpijski

PostWysłany: 04 Lut 2014 21:59
przez kat.
To powiedz nam, jak wymawiać (pa ruskiemu) nazwisko naszego czołowego biathlonisty, które Rosjanie zapisują następująco:

Лукаш Щурек

I jaka według tej książki jest różnica między ostatnią literką imienia a pierwszą nazwiska?

Pytam jako laik, bo rosyjskiego nigdy nie studiowałem. Ale człowiek uczy się całe życie ;)

Re: Ogień olimpijski

PostWysłany: 05 Lut 2014 06:38
przez molibden
a nie lepiejbędzie Лукаш Кры́ска, bo tak chyba będzie Łukasz Szczurek po rosyjsku.

Różnica taka że to są dwie różne litery przecież
ш - to polskie 'sz'
щ - to polskie sś lub ssz - nie ma idealnego odpowiednika w polskim ale nie ma też twardego "cz" w jezyku rosyjskim które mogłoby być wymawiane w miejsce tej litery. Już "Ч' jest bliższe polskiemu 'cz ' ale i tak Rosjanie wymawiają to jako "ć " i stąd mowimy "ciaj" a nie 'czaj'. Czapka to po rosyjsku ша́пка (szapka). W rosyjskim praktyczne w ogóle nie uzywa się odpowiednika polskiego 'cz'
Tak wiec - Лукаш Щурек - imię można wymowić tak samo jak po polsku chyba ze komuś potrzebne rosyjskie przednie 'l'. A nazwisko to będzie Sśurek :mrgreen: . Ale jak znam Rosjan to wypowiedzą to po prostu po polsku bo komentatorzy raczej nie maja problemów z polską fonetyką.
Transkrypcja jest ustalona tak a nie inaczej tylko dlatego że cyrylicą posługują się też inne narody niż Rosjanie więc jakieś reguły zrozumiałe dla wszystkich narodów musiały być przyjęte. Tu chodziło jeśli dobrze pamiętam o to że transkrypcja opiera się na staroruskim a nie na współczesnym rosyjskim i stąd ta różnica między zapisem transkrypcyjnym a wymową które w tym wypadku mają się do siebie wprost nijak. Rosjanin widząc polski wyraz Szczurek musi jakoś to przetranskrybować na rosyjską cyrylicę. Zasada jest taka że SZCZ zapisuje się jako Щ (i w odwrotną stronę też tak działa) ale nie ma to niestety zbyt wielkiego związku z wymową

Re: Ogień olimpijski

PostWysłany: 05 Lut 2014 11:46
przez markos7207
Jak mnie uczyli rosyjskiego to щ, znaczyło szcz, zresztą nawet jak kiedyś oglądałem jakieś transmisje w ruskiej tv to ta bukwa była podobnie wymawiana, może nie tak twardo ale coś w ten deseń. Ale poniekąd muszę ci przyznać rację(a nieczęsto mi się to zdarza ;) ), chociaż po wielokrotnym wysłuchaniu wymowy nazwiska Pluszczenki/Pliuścienki/Pliusśienki czy jaką tam wersję kto sobie wybierze ;) nie wiem która wersja jest najbliższa oryginałowi.
Język się zmienia, wymowa ewoluuje a koronnym argumentem był wykład Cioci Sowy :mrgreen: .