Biathlon.pl

Jak oni mogli? Jakim prawem jakaś podrzędna Finlandia wyeliminowała Wielką Rosję?

No to spasiba Rossija Suomi eliminuja wielkiego faworyta do zalota. Nic sie nie zmienilo w grze Rosjan. Grali slabo. Bardzo madrze zagrali Finowie. Nie myslalam, ze beda grali az tak dobrze bez Filppuli i Koivu. Suomi po zloto!

Heidi napisał(a):No to spasiba Rossija Suomi eliminuja wielkiego faworyta do zalota. Nic sie nie zmienilo w grze Rosjan. Grali slabo. Bardzo madrze zagrali Finowie. Nie myslalam, ze beda grali az tak dobrze bez Filppuli i Koivu. Suomi po zloto!

Ale za to z Tuuuukką, Teemu i Granlundem, Ollim i resztą Lwów No teraz muszą Szwedasów pobić i po złoto, chociaż ze świetnym Henke Lundqvistem będzie ciekawie. Liczę, że ktoś pokona Kanadę, bo nie zniosę widoku Crosby'ego w finale.

Igrzyska +40. Brawo Teemu

Rosjanie stabilnie cały czas, no i stabilnie odpadli, choć momentami mocno przyciskali Finów. Szwedzi planowo, choć przez dwie i pół tercji mecz był wyrównany. Jeszcze Kanada i USA (ale nie żebym chciał, tych tfe tfe USA).

Mam nadzieję, że Rosjanie pożegnają swojego wielkiego gwiazdora, który kolejny raz nie wniósł do zespołu absolutnie NIC. Dziś dobrze weszli w mecz, piękna szjba Kowalczuka, ale potem szmata wpuszczona przez Warłamowa (tak, czemu nie Bobrowski, który bronił na turnieju świetnie?) i gra się posypała. 2. i 3 tercja to bicie głową w mur, takie samo jak w poprzednich meczach, ale Finowie to poziom wyższy niż Norge czy Słowenia. Czy poziom na złoto? Szczerze wątpię, ale oczywiście im kibicuję (chyba, że Łotwa ogra klonowych )

Brawo Słowenia. Naprawdę postawili się dziś Szwedom przez dwie tercje i z podniesionymi głowami kończą turniej.

Trzeba powiedziec że Rosjanie przegrywają te igrzyska koncertowo. Od Biegów przez biatlon po hokej który stanowi chyba takie najbardziej wymowne epitafium do trumny zimowych sportów w Rosji. Kleska hokeitów wybitnie mnie nie martwi bo Wowka Putin zrobił sobie z tego jakąś propagandową kamandę. Przegrali - i dobrze. Szkoda mi natomiast narciarzy bo z harówki medali mają tyle co kot napłakał. nawet dziś w tych sprintach mieli pecha. a hokeiści po prostu pękli... jak to zwykle z Rosjanami bywa gdy oczekuje sie od nich czynów heroicznych w imieniu narodu.

Dlaczego mają go żegnać? Przecież to jest Aleksander WIELKI Dzisiaj nawet genialny Olek nie popsuł moich typów Niestety na ZDF robili przerwę na panczeny, neta nie miałem i obejrzałem może w sumie z pół meczu I z tego co widziałem Rosjanie zagrali tak jak do tej pory, czyli jak na własne możliwości słabo.Chociaż trochę naciskali w drugiej tercji, ale na szczęście nic się z tego nie urodziło i Aleksander może spokojnie wracać za ocean

Piękny mecz Łotyszy. Tzn. może nie byli wielkim zagrożeniem, ale dramaturgia przednia, niemal cały czas remis, dwie weryfikacje wideo, które były na włosku i jeszcze pod koniec walczyli o kolejne wyrównanie. Dużo większy opór postawili niż Czesi USA, a że mieli czterokrotnie mniej strzałów - cóż, wynik jest 2:1 i budzi szacunek.

Lipa, że USA gra z Kanadą, a Szwecja z Finlandią, bo fajne by były pojedynki Ameryki z Europą no ale tak się to ułożyło.

zdzichu bo trzeba w monoblocka zainwestować i na Sport1 wszystkie mecze od początku do końca

NO! Póki co mecz igrzysk. Ależ Ci Łotysze się ofiarnie bronili. A bramkarz? 55 strzałów obronić to przekozak. Szkoda ich bo naprawdę byli blisko mega niespodzianki. I przyznaje się do błędu. Myślałem że Kanadyjczykom będzie łatwiej z Łotyszami, a tu naprawdę ostro musieli się napracować. A ta interwencja gdzie jeszcze obrońca ręką wybierał krążek z linii bramkowej... Obrona turnieju.

I tylko ten komentator na "n" (nie mówię o Pełce, bo ten jak zwykle rewelacja) co był za Łotyszami tak bardzo że aż obrzydzał kibicowanie im... Rozumiem, możesz chłopie kibicować jednej drużynie, ale zachowaj choć odrobinę, naprawdę odrobinę obiektywizmu.

Raku ależ będą pojedynki Ameryki z Europą i to nawet ważniejsze bo bezpośrednio o medale. Nie widzę Kanady w finale, oj nie widzę.

Oj tam, kibicowanie słabszym to kibicowanie atrakcyjności meczu, żadna zbrodnia. Zbrodnia to to, co Wyrzy dziś wyprawiał kibicując Norwegom i ględząc przez pół biegu, ile to będą mieć guli, przez co już w ogóle nie dało się na ten bieg patrzeć (i słuchać)

Świetnych mają Łotysze bramkarzy, bo przecież siedzący dziś na ławce Masalskis bronił rewelacyjnie przeciw Szwajcarom i to z tamtego meczu pamiętam paradę turnieju (dosłownie paradę ). Ale trudno dziś mówić, żeby Łotysze mieli jakieś wielkie szanse, to już Słowenia czasem przyciskała Szwedów w pierwszych dwóch tercjach. Gdyby to wygrali, to byłby cud. Ale ambicja przeogromna, Tavares dzięki niej już kończy turniej

Ale ja mu nie bronię kibicować Łotyszom tylko nie w tak ordynarny sposób, ze Szwajcarami było to samo, powinien jednak trochę się powstrzymywać.

Ja tam byłem zdziwiony że Masalskis nie broni, bo do tej pory robił to znakomicie. Ale trener (nie byle jakie zresztą) wie lepiej. Jeszcze raz brawo za ofiarny mecz.

Szwajcarki brazowymi medalistkami Igrzysk. Szwedki daly sobie wyrwac braz w trzeciej tercji, gdy Szwajcarki strzelily cztery bramki. Smieszny ten system w hokeju zenskim, Szwajcaria wygrala tylko 2 mecze na 6.

Łotewscy bramkarze bronili w turnieju na zmianę i żaden nie zawodził. Jeszcze wracając do meczu z Kanadą, to nie wiedziałem, że Łotwa jest taka kochana w Rosji ale porażka odwiecznego rywala byłaby jakąś osłodą dla Rosjan po ich odpadnięciu i pewnie stąd ten gorący doping dla Łotyszy.

No lepszego finału to chyba sobie władze IIHF nie mogły wymarzyć. Kto nie oglądał niech żałuje. Zaciekłość w grze po obu stronach niesamowita. Amerykanki prowadziły 2:0 na 3 minuty przed końcem Kanada strzela bramkę po kolanie Amerykanki, 1:35 do końca Kanadyjki bez bramkarki i strzał do pustej w słupek. Na 55 sekund przed końcem 3 tercji wyrównanie. Później dogrywka toczona w szalonym tempie i w końcu kara. USA grały w przewadze przez 5 sekund i kara w druga stronę. Później sytuacja sam na sam, faul, kolejna kara i Amerykanki bronią się w 3 na 4. I w końcu ten gol. Pięknie rozklepały obronę hey hey hey USA.

Ale lepszą reklamę żeńskiego hokeja trudno sobie wyobrazić. I bardzo się cieszę że w końcu dziewczyny grają w hokeja a nie jak do tej pory w jego marną imitację. I nagle jest i walka na bandach i gra ciałem i jakoś nikt na tym nie cierpi. Brawo.

Ja jestem konserwa. Panie niech odkładają kije, zdejmują ochraniacze, a zakładają kuse kiecki i figurówki.

Szwedzi znów wydymali Finów Tradycyjnie obejrzałem pewnie z pól godziny meczu. W tych fragmentach w miarę wyrównana gra. Chociaż pierwsze kilka minut to masakrycznie bombardowanie fińskiej bramki. Jednak zabrakło Raska. Owszem, Lehtonen w wielu sytuacjach spisał się świetnie, ale ta bramka Karlssona idzie na jego konto.Szkoda, że tak się skończyło.Szwedów zaraz po Rosjanach nie cierpię najmocniej z hokejowe świata.Może w drugim półfinale pójdzie lepiej i Amerykanie pykną Kanadę, a podobnie jak Szwedzi wydają być się faworytem

Niestety ale muszę przyznać prymat Szwedom. Byli lepsi, wygrali zasłużenie. Nawet ten gol dla Finów mocno kontrowersyjny. Lepsza dyspozycja dnia i to wszystko. W finale życzę im wygranej.