Biathlon.pl

Nieźle Rosjanie dostaną kasy za złoty medal, aż chce się walczyć, 100 tyś. dolarów i samochód. Wie ktoś jakie to będą kwoty w przypadku polskich sportowców?. O ile mnie pamięć nie myli to Polak za zwycięstwo dostanie 150 tyś. zł, ale nie jestem do końca pewien.

edycja: już znalazłem, wygląda to tak:

Tyle płacą za olimpijskie krążki w Polsce

złoto - 250 000 zł
srebro - 150 000 zł
brąz - 100 000 zł

A tyle w innych krajach
(równowartość w złotych)

Kanada
złoto - 56 000 zł
srebro - 42 000 zł
brąz - 28 000 zł

USA
złoto - 70 000 zł
srebro - 42 000 zł
brąz - 28 000 zł

Rosja
złoto - 280 000 zł
srebro - 170 000 zł
brąz - 110 000 zł

Niemcy
złoto - 102 500
srebro - 61 500
brąz - 41 000

Dania
złoto - 54 000 zł
srebro - 37 800 zł
brąz - 18 900 zł

Bułgaria
złoto - 400 000 zł
srebro - 340 000 zł
brąz - 280 000 zł

Wygląda na to, że u nas wcale niewiele gorzej niż u Rosjan , za to na zachodzie kiepsko, widocznie uważają, że im te medale się należą, a sportowcy nie zasługują na szczególnie wysokie premie.

Może u nas tyle płacą, bo wiedzą że tych medali może nie być tyle jak np. w przypadku Rosjan, którzy są znakomici w sportach zimowych.

Szwecja:

brąz (mała Miga)
srebro (średnia Miga)
złoto (ogromna Miga)

Miga to oczywiście pluszak igrzysk, cena za małą Migę 50 zł, za średnią 100 zł, za ogromną 200 zł, mina Szwedów na widok śmigającej nową bryką Ślepcowej... bezcenna

Myślę, że jednak coś tam wyskubią dla swoich gwiazd (jakaś nagroda się należy).

Nie kracz Mateusz.
Ciekawe, że wysokość premii jest jakoś odwrotnie proporcjonalna do PKB.
Ja tam bym płacił w Migach jak Szwedzi.
Żadna kasa nie jest ważniejsza od medalu IO.
A dla naszych największą wartością jest emerytura. To statystycznie grubo ponad 1 mln PLN!!! I przede wszystkim gwarancja godnego życia do ostatnich dni. Bezcenne.