Te nieokreślone wrzaski, w żaden sposób nie można było nazwać komentarzem. Ja nie mam nic przeciwko takim objawom radości, ale prezes PZN i szef sportu w TVP chyba powinni być trochę bardziej poważni.
Cóż.. odniosłem niestety te same wrażenia. Nie wiem zresztą czy to bardziej nie bardziej aktorskie popisy niż rzeczywista spontaniczna reakcja. Poza tym mam wrażenie że Szaranowicz i jego podwładni z TVP najchętniej wprowadziliby w kraju coś w rodzaju kultu Adama. Te kwieciste strofy na jego czesć wygłaszane przy okazji ostatnich konkursów, opowieści o uniwersalnym przesłaniu zawartym w sportowym żywocie "miszcza", te wszystkie urojone znaczenia osoby Adama w naszej rzeczywistości sprawiają że Szaran niczym Homer czyni Adama polskim Odysem. Zaczyna to być już po prostu mało poważne.
A prawda pierwsza jest taka że naród pamieta o adamie jak przywozi medale. Wystarczy spojrzeć na fora internetowe by dojść do wniosku że naród już sie gotował do zadziobania naszego latawca ale w przypływie uniesienia wywołanego dwoma srebrnymi medalami skorzystał z prawa łaski. Z uwagi na wkład i zasługi w należytym i nieskazitelnym własciwie reprezentowaniu Polski w świecie naród odpuścil mu wypominanie kwoty złożonej na koncie, zaglądanie do chałupy, odmienność wyznania i rozliczanie z ilości metrów przyznanych przez miasto Zakopane pod zabudowę. Inni nie mieli juz tego szczęścia i dorobili się opinii pieniaczy, looserów, nieudaczników a Mateja to już fogleee - największa ofiara sukcesu Małysza. Polacy są tacy niestety
Prawda druga jest taka że panowie z TVP którzy tak kochają małysza jeśłi wierzyć słowom miszcza wykiwali go w interesach. Panowie Kurzajewski i Nieszczęsny wedle słów Adama postapili nieuczciwie bo napisali książkę o następcy narodowych wieszczy z której tantiemów sam bohater nie uświadczył. W ramach rekompensaty musi mu starczyć niezachwiana wiara obu w olimpijskie medale w Soczi (tvp już zaprasza praktycznie na kibicowanie tam małyszowi ) i pompowanie balonika przed każdym konkursem. Obaj jesli wierzyć temu co w gazecie napisali mianują sie bliskimi znajomymi Orła z ulicy Kopydło. Ciekawym co na to zainteresowany?
Prawda trzecia jest taka że panowie z tvp mają wiele na sumieniu. największym jednak jest pycha, brak umiarkowania w chciwej pazerności na wskaźniki oglądalności i bezczelna wiara w to ze widz nie odróżnia obłudy od czystych intencji i głupoty od cnoty mądrości. To co wyprawia red Kurzajewski i jakie reprymendy za to dostał od B. Tomaszewskiego i dziś od Małysza są tego najlepszym przykładem.
Moze ktoś ma inne spojrzenie na te kwestie ale po prostu mam wrażenie że tvp sprowadziła to wszystko co się dzieje wokół polskich skokow do absurdu. Ile razy mam słyszeć o polskich nadziejach na drużynę skoczków? Ile mam słuchac wywiadów z polskimi skoczkami na zasadzie "co dziś nie tak stefanku". Czy redaktorzy tvp nie widzą że robią krzywdę? Nam , potem skoczkom a największa samym sobie bo cóż można gorszego sobie zrobić niż zrobić z siebie kogoś kogo zwykle określamy słowem mocno nieparlamentarnym?