Moje małe podsumowanko komentatorów w tvp:
Piotr Dębowski - od ładnych paru lat komentuje łyżwiarstwo - widać. short tracku nie - też widać. Niemniej jednak gość dostarcza emocji. Finał z udziałem Polek ładnie komentował. Wole go w roli komentatora sportów zimowych niż jego ukochanej siatkówki, bo nie wiem czemu ale zawsze mnie wtedy drażnił. Mały minusik to: Polka/Polak rozkłada siły, wciąż rozkłada siły, rozkłada siły ...
Przemek Babiarz - zarówno pływanie jak i łyżwiarstwo figurowe bardzo dobrze. Jak na TVP wręcz rewelacja.
Monika Lechowska - też OK. Widać że się zna (w końcu sama jeździła), od lat komentuje dla TVP raz na 4 lata. Mało, bo chętniej jej głos bym usłyszał np podczas MŚ?
Włodek Szaranowicz - oj Włodku Włodku. Mam z tobą problem
Z jednej strony w porównaniu z resztą tej tłuszczy, która brała się za komentowanie skoków to Pan Włodek świetnie wypada. Z drugiej strony to jego ciągłe wietrzenie spisku matki natury przeciwko naszym skoczkom (no dobra tylko przeciw jednemu
), te przeciągające się w nieskończoność wywody o nie wiadomo czym... Na bezrybiu i rak ryba... Lepszy od pozostałych
Apoloniusz Tajner - czegoś równie żenującego dawno nie widziałem. Najpierw gość komentuje pierwszą serie, po czym sprintem do tego dziennikarzyny Hellera przed kamerę i opowiada co się działo w pierwszej serii. później znowu biegnie do Włodka i we dwóch sobie dalej komentują. Skąd to parcie na szkło???
Piotr Sobczyński - lubię go. Po prostu go lubię. I dlatego proszę PRZESTAŃ KOMENTOWAĆ BIATHLON. Każda osoba z tego forum zna się lepiej od Pana, Panie Piotrze.
Bogusław Solecki - chyba chętnych na narciarstwo dowolne nie było. W miarę OK. Ja za dobrze na tym sporcie się nie znam, a miałem wrażenie że Pan Bogusław zna się tylko nieco lepiej ode mnie. Ale to może tylko takie błędne wrażenie. W każdym razie nie przeszkadzał w oglądaniu.
Stanisław Snopek - Jak zwykle w porządku. Zero plusów zero minusów.
Jarosław Krzoska - Nie lubię go. Nie lubię jak komentuje, zero emocji, zero. Ale żeby nie było tak źle to muszę przyznać dużego plusa. Za co? Jako jeden z nielicznych, naprawdę nielicznych SIĘ PRZYGOTOWAŁ do komentowania.
Grzegorz Pajda & Paweł Ulbrycht - widzę że się Panowie znają na tym co komentują. Dla mnie to jest najważniejsze. Szkoda tylko że chociaż dla jednego z nich zabrakło biletu do Vancouver. Mogliby np tego przygłupa Hellera zostawić.
Szczepan Ligocki - pomagał przy halfpipie Krzosce. Mimo ogólnej antysympatii panującej w tym kraju dla klanu Ligockich nie będę ganił. Mimo częstych eee, yyy i tak było nieźle. Przynajmniej wiedział jakie triki wykonują zawodnicy (ja nie wiedziałem
).
Jarosław Marendziak - bardzo OK. Nawet bardzo bardzo OK. Szkoda tylko że jedynie na stronach internetowych można było go posłuchać, bo TVP ignorowała curling. Nawet wczorajszy finał Panów.
I najlepsze na koniec:
Dariusz Szpaqu Szpakowski - gdy komentuje sam lepiej wyłączyć fonię... natomiast:
Dariusz Szpakowski & Mariusz Czerkawski - od razu inaczej to wygląda. Fajne dialogi (szczególnie ze strony Czerkawskiego), można się pośmiać. Czerkawski wprowadza znajomość hokeja której mam wrażenie brak Szpakowi. Szpaku natomiast to król emocji, nawet akcja bez zagrożenia bramkowego a ten eksploduje (szczególnie gdy gra Kanada).
Czerkawski ze swoim "WOW, Niesamowite" zapisał się na stałe w annałach polskiego komentatorstwa. Szpaku zresztą też: Ignilla, Igila, Iglinia, czy jak tam to jeszcze inaczej wymawiał
I teraz dwaj/trzej królowie.
brązowy medal : Sebastian Szczęsny - w studiu żałosny prawie jak Kurzajewski, w komentowaniu narciarstwa alpejskiego kompletny ignorant. Jedyne co z siebie potrafił wydusić to: skręt w prawo, teraz w lewo, teraz jedzie prosto, traci 0,2 dziesiąte sekundy, dużo, a jednak mało... Fatalny jest, wywalić na zbity pysk z TV.
srebrny medal: Marek Jóźwik (Szymon Krasicki też mu nie pomógł) - zarówno kombinacja norweska jak i biegi narciarskie. Po pierwsze czy ten człowiek potrafi czytać? Gdzie on widział drugie o u Lodwicka, a przepraszam u Lodowicka. A takie odczytanie to już był majstersztyk. Resztę nazwisk i imion oczywiście też przekręcał. Kompletna nieznajomość. Dla niego dowolny, łyżwowy, klasyczny jeden c***. On się nie zna to myśli że i inni również. A wykład o astmie. To się uśmiałem. Jego pomysł: niech Unia Europejska finansuje ośrodek medyczny badający zawodników
Czemu UE może Mosad byłby lepszy? Gość jest niby komentatorem a nic o zawodnikach nie wie. Dla niego Berger, czy Pittin to kompletnie nieznani zwodnicy. A Polki? Poza Kowalczyk nikogo nie widział. Świetnie biegnącą Marek dojrzał dopiero po 26 minutach biegu! A przecież cały czas była w czołówce. Czy naprawdę wystarczy być przy******* Szaranowicza aby mieć ciepłą posadkę w TVP?
złoto : niekwestionowany zwycięzca, choć Jóźwik bardzo się starał. Otóż tak najlepszy, a jakżeż mogło być inaczej w końcu to zdobywca Telekamery dla najlepszego komentatora sportowego, okazał się Maciej Kurzajewski. Poziom był tak tragiczny i tyle już zostało o tym (cenzura) powiedziane że już zakończę. A tylko dorzucę że z pozostałych prowadzących studio dobrze wypadł tylko Kurowski. Chylewska - od IO w Atenach jak widzę jej lico to mi się robi niedobrze.
Ogólnie o dziwo nie było aż tak źle. Niestety Ci najgorsi obsadzili te najczęściej pokazywane dyscypliny, stąd i w oczach wielu osób poziom komentatorski będzie poniżej dna.
O transmitowaniu przez TVP nie będę się wypowiadał. Szkoda mi nerwów. Pamiętam jeszcze z liceum pewien , chyba cytat, w sali do PO: denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu na głupotę innych. Więc się tego będę trzymał (jak Paula Bzura biegła w swoim ćwierćfinale w short tracku, tuż przed meczem hokeja Kanada - Słowacja na TVP tak reklamy, a nie miałem nic nie pisać...)
Ach zapomniałem o tych dziennikarzynach biegających z mikrofonami. Poza Jabłońskim resztę na zbity pysk wywalić. To się w głowie nie mieści żeby podchodzić do (wtedy 3 krotnego złotego medalisty IO) Ammana i zadawać mu pytania: czemu nam to znowu zrobiłeś? Czy pozwolisz Adamowi wygrać na dużej skoczni? Albo ten drugi Parfjanowicz. Do Rutkowskiego (wiem nie wypadł Łukasz zbyt dobrze ale na liotść): Chyba teraz musicie błagać aby Adam skakał do Sochi bo bez niego to kompromitacja? kolejny głupek z mikrofonem w ręku.