Narciarstwo alpejskie

[Duche]

Tina Maze - ta dziewczyna sprawiła, że wczorajszy dzień nie był zły Skakałem przed telewizorem, gdy zobaczyłem, że ma medal. Cholernie się cieszyłem. Stawiałem na nią i Tina mnie nie zawiodła. Super, super. Ta niesamowicie ładna i przesympatyczna dziewczyna sprawiła mi tyle radości co dwaj Rosjanie wygrywający sprint w biegach. Jeszcze raz brawo Tina

[Pietrol]

No śliczna dziewuszka śliczna . Dzisiaj mocno licze na kolejny medal Svindala . O złoto będzie trudno ale coś może ugra . Fajnie jakby złoto powędrowało do Millera . Gorąco mu tego życze

[Masha]

Haha kocham Vancouver. Złoto dla Bode Millera Nareszcie kowboju! Teraz mam pewność, że sprzedałam duszę siłom nieczystym

[RakuNH]

To chyba jedyny sportowiec zagraniczny któremu mocno kibicuje a wszystko za przejazd na jednej narcie. Dodatkowo dochodzą baletowe figury w co drugim przejeździe Jest dobry wariat. Fajnie że ma już medal każdego koloru a coś mi się wydaje że to nie koniec.

a tak odbiegając od zawodnika to miażdży mnie ten krzykacz amerykański. Inni tak dobrego nie mają

[Duche]

Brawo Bode. Pomyśleć, że rok temu o tej porze kończył karierę

Co do tego pokrzykiwacza, to rzeczywiście Amerykanie mają najlepszego. Ale mnie podoba się też taka babka od Austriaczek, która ma taki niski głosik i tak zawsze fajnie dodaje otuchy swoim zawodniczkom

[damian940915]

Nigdy nie byłem jego fanem, ale cieszę się że zdobył złoto, bo mu się należało za całokształt.

[dan]

http://sport.onet.pl/imprezy/vancouver- ... omosc.html

[markos7207]

No i kolejne dwa medaliki na szyjach Wikingów , Kjetil i Aksel pojechali super(zwłaszcza Jansrud) ale troszkę zabrakło na Jankę.
Czyli Svindal wyjedzie z Kanady z kompletem medali w trzech kolorach, a powinien być jeszcze jeden w superkombinacji ale leniowi nie chce się trenować slalomu

[karlos]

http://sport.onet.pl/imprezy/vancouver-2010/skandaliczna-decyzja-na-stoku,1,3181652,wiadomosc.html

No cóż lepiej było wysłać turystów Ligockich czy większość z naszych panczenistów. Ja jestem zdania, że jak mamy wysyłać reprezentantów bez szans na medal, to właśnie w najpopularniejszych dyscyplinach takich jak narciarstwo alpejskie, a nie w tych egzotycznych.

[Pietrol]

Popieram . Dzisiaj w Slalomie Gigancie mieliśmy 102 zawodników z krajów mega egzotycznych a zabrakło Polaka . A co do klanu Ligockich to powiem tak : kto krzyczy najgłośniej ten jest najsłabszy

[RakuNH]

Może zastosujmy większą przenośnie. Krowa która dużo ryczy, mało mleka daje! Muuuu

Ale powiedzmy sobie szczerze że panowie jeżdżą na tragicznym poziomie. Chyba lepiej jakby Karasińska pojechała niż jakiś nasz alpejczyk.

[Duche]

No i Carlo ma swój medal, wreszcie. Do tytułu mistrza świata w gigancie dorzucił złoto olimpijskie. Brawo Ice Man! Jednak ja mimo wszystko uważam, że Janka ma większy potencjał do zjazdu i supergiganta niż do samego giganta, bo wiadomo, że do slalomu to on się raczej rwał nie będzie, podobnie jak np. Svindal. Świetnie rozwija się jak na razie kariera Carlo i miejmy nadzieje, że nadal będzie się rozwijała. Fajnie by było, jakby jeszcze wygrał w tym sezonie PŚ. A jak się teraz nie uda, to w przyszłym roku na pewno

Brawo Norwegowie. Jansrud pojechał świetny drugi przejazd. Fajnie, że zdobył ten medal. W tym sezonie zaczął jeździć coraz lepiej, już przed igrzyskami świetnie spisywał się w Kranjskiej Gorze, więc należało go stawiać w gronie faworytów, choć raczej większe szanse dawano takim zawodnikom jak Cuche, Raich, Blardone czy Ligety.

Svindal obok Millera to jak na razie największa gwiazda wśród alpejczyków. Zobaczymy czy Bode zdobędzie 4. medal w slalomie. Nie obraziłbym się

No i co najważniejsze prócz złota dla jednego z moich ulubieńców - brak na podium Austriaków. Jakie to piękne uczucie

[markos7207]

Krowa która dużo ryczy, mało mleka daje! Muuuu

Protestuję ! Moje krowy są tego najlepszym przykładem, dużo ryczą i dużo mleka dają

Tak Duche, nie ma to jak zobaczyć suksesy Norwegów i porażki zadufanych Austriaków .
A nasze narty alpejskie jeszcze żyją, bo ja myślałem że to już trup...

[RakuNH]

To się ciesz że masz posłuszne i dobre jałówki czy tam krasule

Norwegowie faktycznie pojechali świetnie ale niestety Janka ich pogodził W drugim przejeździe zmiażdżył Guay Miał drugi czas przejazdu , minimalnie przegrał z Jansrudem, ale u góry już nie miał sobie równych. Przez chwilę myślałem że ominął kilka bramek u góry bo ta przewaga nad rywalami była aż niemożliwa Z 29 miejsca awansował na 16.


Dziś jedzie Gąsienica-Daniel z niezłym 30 numerem. Trasa powinna być jeszcze dobra a Agnieszka nieźle się tu spisuje więc liczę na 20.

[Janko10]

Gąsienica-Daniel mniejwięcej jak zwykle: wyleciała.

[RakuNH]

Czas na 1 punkcie miała średni w okolicach 20... Liczyłem że sobie spokojnie dojedzie skoro już tyle razy objeżdżała te trasy a tu z 30 wypadły chyba dwie zawodniczki. Gąsienica-Daniel i Vonn która postawiła wszystko na jedną kartę

Szkoda gadać.

[Masha]

Nie ma to jak wypadać z trasy w dobrym towarzystwie Jednak szkoda mi Agnieszki, miała fatalną widoczność.
Za to po Vonn zawsze można się spodziewać dwóch wariantów: albo dojadę do mety i będę na podium, albo pozjeżdżam sobie po trasie na czymś zupełnie innym niż narty I chyba za to ją lubię

Szkoda mi też Mancuso (która zresztą popłakała się gdy zobaczyła swój rezultat), musiała przerwać swój przejazd i wrócić na start. Niestety trasa była już tak zryta, że Julia nie miała szans na dobry czas. Za to popisywała się w przerwie swoimi możliwościami wokalnymi (niech już lepiej zjeżdża!).

[dan]

http://vancouver.interia.pl/wiadomosci/ ... 44008,6608

[Kacpero221]

A tymczasem trochę niespodziewanie w supergigancie kobiet wygrała Viktoria Rebensburg Maze 2., Goergl 3. Lepszego podium nie mogłem sobie wyobrazić...

[damian940915]

A tymczasem trochę niespodziewanie w supergigancie kobiet wygrała Viktoria Rebensburg Maze 2., Goergl 3. Lepszego podium nie mogłem sobie wyobrazić...

W slalomie gigancie. A poza tym z a Rabensburg to naprawe spora niespodzianka. Myslałem, po pierwszym przejeździe, że wygra Zeller.