przez Janko10 » 24 Sty 2010 21:26
A mi się nie podobają nauszniki tego czegoś/kogoś podobnego do yeti.
Ciągnęło mnie do sportu, ze względu na miejsce zamieszkania narty były naturalnym wyborem. Mogłem pływać, ale woda w pobliskim potoku była za zimna... Kamil S.