Co do innych krajów, to groźny będzie przede wszystkim Svendsen, może Hanevold. Ciekawe co będzie z Bjoerdalenem, który jakoś słabo strzela, a poza tym niezbyt przepada za biegiem indywidualnym. Może ktoś z Niemców? Greis chyba ma największe szanse na medal, a może świeżo upieczony mistrz Ferry? Sikora także szanse na medal ma, aczkolwiek jakoś nie sądzę, że go wywalczy. Zbyt niepewny jest na strzelnicy w tym sezonie i to może pogrzebać jego szanse.
Brałem pod uwagę oczywiście zawodników z czołówki. Zdaję sobie sprawę z tego, że groźni mogą być Czesi czy Ukraińcy, którzy świetnie strzelają, szczególnie Siedniew. Choć mam nadzieje, że na podium będą same biathlonowe gwiazdy, a nie zawodnicy a'la Fak czy Jay.
U pań pań oczywiście najbardziej liczę na Rosjanki. Zajcewa i Romanowa mają wg mnie największe szanse z całej czwórki. Pyljewa może także przy dobrych układach stanąć na podium, ale musi bezbłędnie strzelać, bo biegiem raczej nie nadrobi strat. Bogali jakoś nie daję większych szans na czołówkę.
Nie sądzę też, aby medal zdobyły Neuner i Kuzmina. Lubię je bardzo, ale one już swoje medale mają, teraz czas na inne

Groźne będą przede wszystkim świetnie strzelające Francuzki - Dorin i Brunet. Kolejny medal dla Francji to byłoby coś i pomyśleć, że bez medalu jest jak na razie największa biathlonowa gwiazda Francji Bailly.
A może Helena się odblokuje?