Kibicowanie czy kibolowanie?

Rozmowy na temat pozostałych dyscyplin sportowych.

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez forrest » 25 Kwi 2010 08:20

figaro56 i tu musze się z tobą nie zgodzić

Czyli w cywilizowanym państwie policja ma mieć gdzieś prawo i zezwalać na mordobicie w obronie jakiegoś chorego pojęcia honoru.


w cywilizowanym świecie w XXI wieku w 2010 roku policja ma gdzieś prawo... nie wiem czy ty wogóle z domu nie wychodzisz i patrzysz tylko na wiadomości?
przykład łamania prawa w jeden dzień ja sam zauważyłem 3 przez przypadek: pierwszy wyprzedzanie na podwójnej ciągłej po drugie przejechanie przez 4 pasy i podwójną ciągłą na sygnale po czym sygnał został wyłączony. po trzecie dwie lodówy ścigały się w mieście i wyprzedzały na skrzyżowaniu do tego wyprzedzali zwykłe samochody i je zatrzymywali... więc nie pi*** mi że policja nic nie robi bo ja w jeden dzień znalazłem 3 wykroczenia jakich kibol by nie zrobił.

Człowiekowi z poczuciem honoru i przyzwoitości do głowy nie przyszłoby poniżać przeciwnika paląc jakieś szaliki bo to po prostu mu nie przystoi.


to się nie nazywa honor tylko savoir vivre...

Ktoś tu pisał o tym, że te okładające się po lasach bandy to przyszli bohaterowie w czasach próby gotowi stanąć w obronie ojczyzny. Historia jednoznacznie tego nie potwierdza. Wielu heroicznych czynów dokonywali ci pogardzani wątli w okularkach czy słabe fizycznie kobiety. Niejeden twardziel w czasach próby pękał a oni wytrzymywali katownie gestapo czy NKWD i nie puszczali pary.


a powiedz mi czy w czasach wojennych byli tacy ludzie? :lol: nie ośmieszaj się


nie powiem że znam sprawe o której mówimy tu cały czas bo to nie czas na przechwałki... chuligani jak to mówicie mają swój kodeks i są to bardzoo honorowi ludzie. krótko nie znasz się to nie gadaj głupot które media ci przekazały
Awatar użytkownika
forrest
Junior
 
Posty: 105
Rejestracja: 05 Kwi 2009 15:36

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez figaro56 » 25 Kwi 2010 18:31

Dla mnie powiem to brutalnie te bandy to grupa półgłówków i przypisywanie jakiekolwiek honoru tym prymitywom to grube nieporozumienie. Pewnie możemy tu wszcząć akademicką dyskusję czy na przykład złodziej i chuligan może mieć honor bo zdaniem wielu gdyby go miał to nie byłby tym kim jest i koło się zamyka.
Jeżeli ktoś uważa, że w czasach próby jakie miała Polska bohaterami byli tylko osobnicy o byczych karkach i twardych pięściach to dopiero się ośmiesza. Ja tylko zaznaczyłem, że bohaterami zostawali jedni i drudzy i jedni jak i drudzy nieraz tej próby nie przechodzili. No ale co ja tam wiem przecież przez 54 lata swojego życia tylko gazety czytam. Ze szczególną uwagą Gazetę Wyborczą. :roll: Kończę tę dyskusję i do zobaczenia na barykadach i w okopach, chociaż jako inwalidzie o niepełnej sprawności fizycznej przypisany mi pewnie los w czasach próby tchórza, dekownika i donosiciela. :lol:
figaro56
Żywa legenda
 
Posty: 4104
Rejestracja: 19 Lis 2008 23:39

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 25 Kwi 2010 18:42

Lubisz tak sobie sam wmawiać różne rzeczy? :D

Poprzednia dyskusja nic nie przyniosła także nie zamierzam się męczyć. Zresztą jako kibol i tak mam zbyt niskie IQ żeby z kimkolwiek tu na forum dyskutować. :wink:

Chyba nigdy nie zrozumiesz że głównym problem są ludzie który "niby" utożsamiają się z klubem a tak na prawdę to zwykłe oszczajmury. No chyba że w Wyborczej napisali co innego to zmieniałoby postać rzeczy. Według tej mojej ukochanej gazety kibice są odpowiedzialni za narkotyki, gwałty, morderstwa, pobicia, kradzieże, bójki i napady. Bez kibiców by była w Polsce utopia :lol:
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 25 Kwi 2010 21:14

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 15:01, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 25 Kwi 2010 21:28

Albatros już zaczynasz od manipulacji. O honorze napisała jedna osoba więc "piszecie" tutaj nie pasuje :wink: Jest to swojego rodzaju honor bo nikt się na takich ustawkach nie zabija. Ciężko to porównywać z innym honorem dlatego dla świętego spokoju nazwij to sobie "kodeksem kiboli". Co Ci przeszkadza że ktoś idzie do lasu się nawalać? Tego nie potrafię zrozumieć. Już bardziej dzikie są walki w klatkach i może tu niektórzy by zaczeli nawracanie społeczeństwa? Czemu takie walki są tak popularne? Kibice są atakowani bo media wpadły na temat ustawek i walk to non stop robią jakieś gorące tematy bo nie mają dojścia do innych informacji z życia poza prawem dlatego trzeba się skupić na kibolach bo to oni sa najgorsi.

Pociągów i samochodów też już się raczej nie niszczy. Piszesz tak jakbyś zatrzymał się gdzieś w latach 80/90 :wink: Za każde zniszczenie pociągu płacą kibice i powiem Ci że sa to grube pieniądze. A jeśli ktoś kogoś złapie... a zresztą Ty wiesz lepiej i już :D Porównanie do SS super. Jestem dumny z Twojego światopoglądu! Kibole są też winni holocaustu ale nikt o tym nie wie!

Mnie zaś rozbawiło Twoj tekst o tym że dawanie sobie po mordzie nie jest cywilizowane :lol: Zajmij się w takim razie delegalizacją wszystkich sztuk walki. Poczynając od boksu a kończąc na karate - przeciez to takie prymitywne. Mam nadzieje że jak ktoś ukradnie coś Twojej żonie albo dziewczynie i ją pobije to Ty będąc obok powiesz "chwileczke mamy sądy" :roll: To nie ma nic wspólnego z kibicowaniem ale Ty mówiłeś ogólnikowo więc ja się odniosłem do byle jakiej sytuacji. Reasumując - nie ma to jak chłop z jajami. Jaki to świat byłby piękny jakby się wszyscy kochali :roll:

Albatros znowu zacząłeś jakąs swoją krucjatę przeciw kibolom ale Ci ona nie wychodzi. Zrozum że jak ktoś się nie utożsamia z klubem to nie jest kibicem. Jest to okazja żeby sie pobić po prostu. A że policja nie potrafi odróżnić kibica od kibola to się dzieje tak jak się dzieje. Wszystko wynika z tego faktu że wrzuca się wszystkich do jednego worka. A co do policji to zerknij kiedyś na ich forum i dopiero później się wypowiadaj? OK?
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez figaro56 » 26 Kwi 2010 09:22

Tym postem Cloner to naprawdę zmieniłeś moje zdanie co do piłkarskich kiboli o 100% i żebyś się nie zdziwił jak to ty wylecisz z tego forum.
Ciekawe jak się do tego odniesie nasz nieoceniony Adrian. To jest właśnie to co lubię. Jak ktoś jest innego zdania to w ryja go i niech wypie..... :roll:

Raku myślisz, że ci co kiedyś w latach 80 i 90 demolowali pociągi to tak sami z siebie przestali? Po prostu zmądrzeli? Jeżeli tak myślisz to jesteś bardziej naiwny niż myślałem. Policja nie ma się do tego wtrącać bo ci co leją się po lasach to mają swój "kodeks kibola"? Rozumiem, że jak uczniowie naparzają się w szkole to nauczyciele nie powinni się wtrącać jeżeli tylko ustalą jakieś zasady powiedzmy "kodeks uczniaka"?
Piszesz, że na tych ustawkach nikt nikogo nie zabił i to ma być usprawiedliwieniem dla policji aby nic w tym kierunku nie robić? A jak ktoś zginie czy zostanie kaleką jak myślisz kogo o to obwinią. Rodziny tych ofiar pierwsze będą krzyczeć "Gdzie była policja? Dlaczego w cywilizowanym państwie ktoś na takie rzeczy pozwala? Nawet w sportach walki dochodziło do śmiertelnych wypadków i tylko kwestią czasu jest kiedy coś może i tam się stać a przecież sportowców badają lekarze i przed i po walce mogą liczyć na fachową pomoc medyczną.
figaro56
Żywa legenda
 
Posty: 4104
Rejestracja: 19 Lis 2008 23:39

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 26 Kwi 2010 09:39

Figaro to chyba Ty jesteś jakiś naiwny :lol: Czy Twoim zdaniem ludzie się nie starzeją? Zrozum że takie rzeczy "pociągają" do pewnego czasu. Znam wielu starszych kiboli i są teraz normalnymi ludźmi z założonymi rodzinami. Wyszumieli się kiedy był czas do tego i to nie znaczy że całe życie będą się ganiać poza stadionami :roll: Zrozum że lata 80/90 gdzie był totalny hardkor i dżungla już minęły. Czy Ty nie widzisz różnicy pomiędzy biciem się w lesie a biciem się w szkole? :roll: Przecież w lesie bije się ten co chce i nikogo w ten sposób nie gorszy. Nikt w takich walkach nie ginie więc co widzisz w tym złego? Nie ma na świecie większych problemów?

Powtórzę jeszcze raz. Wszyscy się uwzięli na kiboli bo jest to świeży temat i bardzo medialny. Społeczeństwo myśli że jedynie kibole żyją poza prawem i bez nich świat byłby piękniejszy.... Jak ktoś zginie albo zostanie kaleką to gwarantuje Ci że się o tym nie dowiesz. Bo zginąć na pewno nie zgonie a kaleką zostanie na własną odpowiedzialność. Myślisz że pójdzie na policje i się poskarży? :shock: Równie dobrze ktoś może zginąć podczas trenowania sztuk walki (i już się tak zdarzało) i co wtedy? Zakazać trenowania i wszyscy mają iść na balet?

Zresztą większa szansa że bokser zostanie kalekom niż że kibicowi na ustawce się coś stanie. Co najwyżej straci parę zębów... Powinno się tępić wszelkie ataki z "bronią" w ręku w centrach miast na jadących kibiców a nie ustawki które nikomu w żaden sposób nie zagrażają.
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez forrest » 26 Kwi 2010 11:33

nie umiem już czytać waszych wypocin...
Piszesz, że na tych ustawkach nikt nikogo nie zabił i to ma być usprawiedliwieniem dla policji aby nic w tym kierunku nie robić? A jak ktoś zginie czy zostanie kaleką jak myślisz kogo o to obwinią. Rodziny tych ofiar pierwsze będą krzyczeć "Gdzie była policja? Dlaczego w cywilizowanym państwie ktoś na takie rzeczy pozwala? Nawet w sportach walki dochodziło do śmiertelnych wypadków i tylko kwestią czasu jest kiedy coś może i tam się stać a przecież sportowców badają lekarze i przed i po walce mogą liczyć na fachową pomoc medyczną.

po pierwsze ich rodziny wiedzą o wszystkim co robią
po drugie mają więcej lekarzy niż ci się wydaje
po trzecie gdzie ty się urodziłeś? Znasz ty polskie realia?
po czwarte jakby polsat zrobił program ustawki night i puścili to w ogólno dostępnej tv to byś to oglądał
95% narodu oglądało walkę pudzianowskiego z najmanem po co? bo chcą widzieć walke i wziąść po części w niej udział... nie rozumie dlaczego są tacy ludzie co nie rozumieją jednej rzeczy... oni tego nie robią dla tego żeby przeciętny kowalski ich znał oni to robią dla adrenaliny... ale niektórzy na tym forum tego dalej nie zrozumieją... jakby ci ktoś zgwałcił żonę to byś mu powiedział że trzeba to rozstrzygnąć partią szachów!?!?!?!?!?!

i wcale nie jest tak że ich mecze nie interesują :evil: słuchajcie mediów a daleko zajdziecie bo przecież media znają wszystkich chuliganów... :twisted:

a ty figaro nie spinaj sie w tym temacie bo w temacie sporty walki mówisz ze to jest emocjonujace....
Awatar użytkownika
forrest
Junior
 
Posty: 105
Rejestracja: 05 Kwi 2009 15:36

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez ssonicsl » 26 Kwi 2010 15:16

A pozwolą Panowie że się dołączę.

Po pierwsze. Mi to osobiście by nie przeszkadzało, jakby kretynie powybijali się nawzajem. OK niech to robią, tyle tylko, że: co z rannymi? Mówicie że nas to nic nie kosztuje. A jak któryś wyląduje na OIOMie? 3 miechy w szpitalu i go home. Ale jak któryś straci palec i dostanie rentę, to co? To też jest free. Mówisz że rodziny wiedzą? A ja powiem, że część nie wiem co dzieciaki wyprawiają. Latają za swoimi osiedlowymi idolami. I tak później pretensje gdzie była policja i po odszkodowania do państwa. Mówicie kodeksy honorowe. Jasne zasady muszą być. Dziś tylko na gołe ręce... Jest bezpiecznie? Kumpel kiedyś dostał od kiboli jednego z klubów tylko dlatego, że był z dzielnicy x a nie y. Tylko tyle, to był cały powód.

Po drugie. Wolę policję, prokuraturę, sędziów czy nawet ochroniarzy. Każdy woli, bo przynajmniej wie z kim ma do czynienia. Ktoś tu przedstawił obraz jakby to było gdyby zabrakło "grupy wyjazdowej" i wtedy w p..... od miejscowych. Hmmm... tylko o to właśnie chodzi aby eliminować ze stadionów, ba ze społeczeństwa takich ludzi. Kropka. W mojej wizji ich tam nie ma.

Po trzecie. Ktoś tu, chyba kolega cloner, wspominał o Legii. Przepraszam bardzo ale co ty wiesz o tym konflikcie? Dla Ciebie jest to walka o co? O kibiców, o flagi, o herb, o bilety? To prostuje. To jest biznesowa walka o władzę i pieniądze. I o nic więcej. A jeśli chodzi o ultrasów to na Łazienkowskiej prawdziwymi ultras mogli się mienić jedynie Cyberfani. Ale niestety zostali zastąpieni przez skrajnych NS. Zresztą o sytuacji na Legii można by długo opowiadać. To gra na wyniszczenie i kto kogo przetrzyma.

I odpowiem na post forresta. Gdyby zgwałcili mi żonę, to starałbym się namówić ją do zgłoszenia tego faktu na policję (bo to nie jest przestepstwo ścigane z urzędu), ale przede wszystkim zająłbym się nią. Szukanie zemsty bowiem byłoby jedynie dla mnie. Nie dla niej. PS: nie mam żony.
I druga rzecz. Jestem człowiekiem nie zwierzęciem. Programu ustawki night bym nie oglądał tak jak i nie oglądam Jak oni śpiewają, tańczą i robią z siebie głupa. To nie byłby bowiem sport. Jak chłopaki mają w sobie tyle energii niech ją wyładują w boksie amatorskim. Przy okazji może zrobią coś dla kraju.

A i zgadzam się z Raku. Tak część z tych ludzi wydorośleje, zmądrzeje, założy rodziny znajdzie sobie prace, bo to nie jest tak że hoolsem jesteś na całe życie.
ssonicsl
Kadra A
 
Posty: 866
Rejestracja: 20 Lut 2010 15:04

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 26 Kwi 2010 17:12

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 15:02, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez doliniarz » 26 Kwi 2010 17:32

A co wam to wiecznie przeszkadza, że się kibole tłuką? Nie naprawicie świata. No i chyba lepiej, że tłuką się między sobą na ustawkach niż mają bić zwykłych ludzi. Nikt na ustawkę nie trafi przypadkowo i jeśli dostanie po papie to tylko jego wina
Schodząc z tematu!
Skąd wy możecie wiedzieć jak zachowalibyście się gdyby wam żonę zgwałcili?. Gdybyś przykładowo widział jak ktoś ci gwałci żonę to tylko byś tego delikwenta oderwał od niej i powiedział, że pójdziesz to zgłosić na policję?Myślę, że większość facetów w takiej sytuacji raczej by mu nie odpuściło tylko mu wpierd**iło i to porządnie. Moim zdaniem nikt by podczas takiego przeżycia nie myślał najpierw o policji.
Awatar użytkownika
doliniarz
Młodzieżowiec
 
Posty: 257
Rejestracja: 21 Lut 2010 11:34

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 26 Kwi 2010 17:35

Albatros czemu zawsze odnosisz się do postów Clonera a moje omijasz? :wink: Czyżby przeszkadzały Ci w głoszeniu Twoich herezji? :D
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 26 Kwi 2010 17:49

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 15:02, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 26 Kwi 2010 18:22

Niech Ci będzie że to samo piszę ale moim zdaniem w każdym poście jest jakieś nowe światło rzucone na kilka spraw. Może nie w ostatnim poście ale we wcześniejszych do których się nie odniosłeś :wink: następnym razem napiszę gdzie dokładnie oczekuje Twojego komentarza :wink:

Teraz do rzeczy:
ssonicsl napisał(a):Po pierwsze. Mi to osobiście by nie przeszkadzało, jakby kretynie powybijali się nawzajem. OK niech to robią, tyle tylko, że: co z rannymi? Mówicie że nas to nic nie kosztuje. A jak któryś wyląduje na OIOMie? 3 miechy w szpitalu i go home. Ale jak któryś straci palec i dostanie rentę, to co? To też jest free. Mówisz że rodziny wiedzą? A ja powiem, że część nie wiem co dzieciaki wyprawiają. Latają za swoimi osiedlowymi idolami. I tak później pretensje gdzie była policja i po odszkodowania do państwa. Mówicie kodeksy honorowe. Jasne zasady muszą być. Dziś tylko na gołe ręce... Jest bezpiecznie? Kumpel kiedyś dostał od kiboli jednego z klubów tylko dlatego, że był z dzielnicy x a nie y. Tylko tyle, to był cały powód.


A skąd masz takie informacje że ktoś ląduje na OIOMie? bardzo rzadko ktokolwiek odnosi jakiekolwiek kontuzje. Jeśli już to straci zęba którego sobie dorobi prywatnie albo jest po prostu poobijany. Sporadycznie jakieś złamania ale koszty gipsu chyba nie są aż tak wielkie. Wygląda to tak jakbyś szukał na siłę do czego się przyczepić. jest to marginalna strata państwa i 90% ludzi w Polsce je bardziej okrada choćby nie kasując biletu MPK...

Co do kumpla to powtarzam po raz kolejny! To nie byli kibice. Widzę że wielu z was nie potrafi sobie uzmysłowic że podział dzielnicowy jest równie silny jak podział klubowy. Jak nie będzie klubów to się będą ludzie bili osiedlami i to nic nie zmieni. W takich akcjach bardzo rzadko uczestniczą choćby kibole. Aczkolwiek zdarza się ale oni wiedzą kogo maja atakować na danym terenie.

ssonicsl napisał(a):Po drugie. Wolę policję, prokuraturę, sędziów czy nawet ochroniarzy. Każdy woli, bo przynajmniej wie z kim ma do czynienia.


Nie zgadzam się. Ale tłumaczył Ci nie będe.

ssonicsl napisał(a):Po trzecie. Ktoś tu, chyba kolega cloner, wspominał o Legii. Przepraszam bardzo ale co ty wiesz o tym konflikcie? Dla Ciebie jest to walka o co? O kibiców, o flagi, o herb, o bilety? To prostuje. To jest biznesowa walka o władzę i pieniądze. I o nic więcej. A jeśli chodzi o ultrasów to na Łazienkowskiej prawdziwymi ultras mogli się mienić jedynie Cyberfani. Ale niestety zostali zastąpieni przez skrajnych NS. Zresztą o sytuacji na Legii można by długo opowiadać. To gra na wyniszczenie i kto kogo przetrzyma.


Jaka walka o pieniądze? To jest walka zarządu o pieniądze a kibiców o ruch kibicowski na Legii. Konflikt ten ma bardzo wiele przyczyn o których nawet ciężko pisać z racji ich ogromu ale chodzi o antykibicowską politykę ITI.

ssonicsl napisał(a):I druga rzecz. Jestem człowiekiem nie zwierzęciem. Programu ustawki night bym nie oglądał tak jak i nie oglądam Jak oni śpiewają, tańczą i robią z siebie głupa. To nie byłby bowiem sport. Jak chłopaki mają w sobie tyle energii niech ją wyładują w boksie amatorskim. Przy okazji może zrobią coś dla kraju.


Ty byś nie oglądał ale 90% społeczeństwa tak i to nie jest żaden argument. Aczkolwiek pomysł świetny :lol: Ustawki Night może będzie hitem w niedalekiej przyszłości :wink:
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez ssonicsl » 26 Kwi 2010 20:15

A skąd masz takie informacje że ktoś ląduje na OIOMie? bardzo rzadko ktokolwiek odnosi jakiekolwiek kontuzje. Jeśli już to straci zęba którego sobie dorobi prywatnie albo jest po prostu poobijany. Sporadycznie jakieś złamania ale koszty gipsu chyba nie są aż tak wielkie. Wygląda to tak jakbyś szukał na siłę do czego się przyczepić. jest to marginalna strata państwa i 90% ludzi w Polsce je bardziej okrada choćby nie kasując biletu MPK...

Co do kumpla to powtarzam po raz kolejny! To nie byli kibice. Widzę że wielu z was nie potrafi sobie uzmysłowic że podział dzielnicowy jest równie silny jak podział klubowy. Jak nie będzie klubów to się będą ludzie bili osiedlami i to nic nie zmieni. W takich akcjach bardzo rzadko uczestniczą choćby kibole. Aczkolwiek zdarza się ale oni wiedzą kogo maja atakować na danym terenie.


Nie to byli kibole i to nie na swoim terytorium. Dokładnie wiem jakie barwy ze sobą nosili.
Bilety należy kasować.
O kosztach pisałem również czysto hipotetycznie. Zresztą skąd wiesz kto, gdzie i z jakiego powodu ląduje? Po walce twardziel, nic mu nie jest a następnego dnia do lekarza. Chuligaństwa nie popieram bez względu na jego przyczynę. Ci ludzie żyją jednak w społeczeństwie a nie jakiejś hermetycznie zamkniętej dolinie gdzie są dla siebie alfą i omegą, sterem i żaglem. Społeczeństwo takich ustawek nie popiera.

Nie zgadzam się. Ale tłumaczył Ci nie będe.


a ja się z Tobą nie zgadzam :) Może dlatego, że studiuje prawo mam jednak większe zaufanie do służb państwowych. Sam robiłem praktyki w prokuraturze, więc...

Jaka walka o pieniądze? To jest walka zarządu o pieniądze a kibiców o ruch kibicowski na Legii. Konflikt ten ma bardzo wiele przyczyn o których nawet ciężko pisać z racji ich ogromu ale chodzi o antykibicowską politykę ITI.


Hohoho. Nie żartuj. Chodzi wyłącznie o pieniądze. Nie wierzysz? Ostatni wyczyn SKLW. Piwo Legion. Sikacz. Ale otrzymują z tego tytułu kasę, piwo się sprzedaje wśród dzieciaków którzy myślą że są dzięki temu cool i walczą z okupantem, a tak naprawdę jest to deel pewnej rozlewni wód z SKLW. Mało tego, jak może wiesz od lat jednym ze sponsorów klubu (nie właścicieli) jest marka Królewskie. Tak oto podkopuje się finanse klubu któremu to niby kibicują. Już nie wspomnę o pewnym sklepiku i prawach do używania loga Legii...

Ty byś nie oglądał ale 90% społeczeństwa tak i to nie jest żaden argument. Aczkolwiek pomysł świetny :lol: Ustawki Night może będzie hitem w niedalekiej przyszłości :wink:


Odwiedziłem dzisiaj pewna stronę internetową. Nazw klubów sporo. A przy każdym data i wygrana/przegrana. I nie chodziło o wyniki spotkań piłkarskich. I tez były nieraz zasady np "do lat 22". Czy ludzie by to oglądali. Część na pewno tak, nie jestem frajerem aby twierdzić inaczej. Ale chyba nie oto nam chodzi. Chciałbyś aby Twoje dziecko kiedyś dołączyło do takiej grupki?
ssonicsl
Kadra A
 
Posty: 866
Rejestracja: 20 Lut 2010 15:04

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 26 Kwi 2010 20:55

Skoro uważasz że kibole to OK. Problem w tym że Ci Twoi kibole raczej nie noszą barw a jeśli już to robia to bardzo rzadko. Załóżmy więc że mówie to ogólnikowo że w 90% przypadków są to porachunki osiedlowe a prochy a media kreują wojny kibiców. Znam dokładnie kilka takich spraw w tym jedno morderstwo i niestety w tym przypadku mi nic nie wmówisz. Niedługo okaże się że to kibice są winni holocaustu...

Co do służby zdrowia to i tak się łatwo nigdzie nie dostanie :lol: Bo będzie miał terminy 2 letnie. Rozwiązaniem Twojego problemu jest prywatyzacja służby zdrowia i wtedy by państwo nawet na nich zarabiało :D


Powiedz mi co zmienia to że studiujesz prawo? Miałem kilka razy do czynienia z Policją/ strażą miejską. Nie chodzi tu o jakieś bitki ale o rozklejanie plakatów w dozwolonych miejscach. trzymali mnie godzinę i mnie puścili bo miałem przy sobie mapę tych dozwolonych miejsc i wielką łaske mi zrobili? To ma być państwo prawa? Dostałem 300 za naklejanie gdzie nie można i na następny raz byłem przygotowany ale ów służby myślały że trafiły frajerka. Druga sprawa to że Policja nie skupia się na tym kogo łapie a na tym ile osób łapie. 50 coś zrobiło to musimy zgarnąć 50. Nie ważne kogo :roll: Nie będę Ci przytaczął przykładu ale też zostałem wtedy zawinięty za wjazd z bramą. Miałem 15 lat i jakieś 60 kg wagi :D Niczym rambo wjechałem na ochroniarzy :lol: Co do samej ochrony to bardzo często prezentuje ona niższy poziom intelektualny niż kibole. Już nie mówię o ciągłych prowokacjach bo i tak nie uwierzysz.

Rozumiem że masz dziś gorszy dzień? Masz jakieś dowody gdzie idą te pieniądze? My wydaliśmy swego czasu piwo Hutnicze i z każdej butelki 10 gr szło na naszych juniorów (chyba że mi wmówisz że sam kradłem). jeśli masz dowody że kibice to wykorzystają na jakieś swoje popijawy to zapraszam do prokuratury i po problemie. Widzę że dla Ciebie liczą się tylko pieniądze. Nie potrafisz zrozumieć że wielu z tych ludzi to ludzie z pasją i nie żyją tylko dla pieniędzy. No ale dla Ciebie protest zawsze się będzie kojarzył z kasą. Powodzenia. Co do sklepiku to brak mi słów żeby komentować to co napisałeś...

Czerpanie wiedzy ze stron internetowych o ustawkach. Bezcenne :wink: Nie chciałbym aby moje dziecko należało do takiej grupy a tak poza tym to i tak nie będę miał dzieci jakbyś chciał dokładnie wiedzieć :lol:
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez forrest » 26 Kwi 2010 21:35

to odpowiem wam na kilka waszych męczących tekstów
Nie to byli kibole i to nie na swoim terytorium. Dokładnie wiem jakie barwy ze sobą nosili.
Bilety należy kasować.
O kosztach pisałem również czysto hipotetycznie. Zresztą skąd wiesz kto, gdzie i z jakiego powodu ląduje? Po walce twardziel, nic mu nie jest a następnego dnia do lekarza. Chuligaństwa nie popieram bez względu na jego przyczynę. Ci ludzie żyją jednak w społeczeństwie a nie jakiejś hermetycznie zamkniętej dolinie gdzie są dla siebie alfą i omegą, sterem i żaglem. Społeczeństwo takich ustawek nie popiera.


jeśli są ustawki, każdy z jakimiś obrażeniami idzie do PRYWATNEGO LEKARZA :!: za własne pieniądze które zbierają w swojej grupie

Nie to byli kibole i to nie na swoim terytorium. Dokładnie wiem jakie barwy ze sobą nosili.

jak już ktoś napisał ekipy klubów nie chodzą w barwach ... nawet nie mają swoich rejestracji... jeśli jest wjazd samochodem

Odwiedziłem dzisiaj pewna stronę internetową. Nazw klubów sporo. A przy każdym data i wygrana/przegrana. I nie chodziło o wyniki spotkań piłkarskich. I tez były nieraz zasady np "do lat 22". Czy ludzie by to oglądali. Część na pewno tak, nie jestem frajerem aby twierdzić inaczej. Ale chyba nie oto nam chodzi. Chciałbyś aby Twoje dziecko kiedyś dołączyło do takiej grupki?

zapewne bardzooo chuligański portal kibice.net :lol: a co do dziecka to nie mam więc nie wiem pewnie bym nie chciał ale jeśli będzie dorosły to będzie wkraczać na własną drogę życia i ja nie mam mu zamiaru czegoś zabronić (a czy jak będzie miał brzydką dziewczyne czy zabronisz mu sexu z nią) :lol:

A o walkach chuliganów na ustawkach, to oprócz kosztów leczenia, zwolnień, rent, czy pogrzebów, to wiem o co namniej jednym przypadku, gdy pod Wrocławiem pobito omyłkowo postronna osobę, więc nie pisz doliniarz że nikt nie ucierpiał. A w moich stronach grupka chuliganów po dostaniu łomotu zniszczyła drwenianą kłądkę i kilkanaście osób, w tym uczniowie musieli nadrabiać dziennie 3 km przez 2 miesiące. Nie jest to może duzo, ale jakies koszty poniesli i tez zamieszani w to nie byli.

a wdg mnie ta grupka chuliganów to jakieś niewychowane dzieci które niszczą wszystko na swojej drodze... pomyśl po co dorosły chuligan który bardziej dba o zdrowie przed ustawką niż ty o swoją dupe miałby niszczyć jakąś kładkę jeszcze by jakiejś kontuzji doznał...
a sytuacja z wrocławia wyglądała inaczej bo chłopak zrobił swoje czego nie będę wypisywał na tym forum

Jaka walka o pieniądze? To jest walka zarządu o pieniądze a kibiców o ruch kibicowski na Legii. Konflikt ten ma bardzo wiele przyczyn o których nawet ciężko pisać z racji ich ogromu ale chodzi o antykibicowską politykę ITI.

co do legii to kiedyś pamiętam świetność żylety kiedy wprowadziła akcję życia kibicowskiego teraz wdg mnie iti chce zniszczyć kibiców w sumie już zniszczyło bo tylko ci najtwardsi potrafili by się sprzeciwić teraz iti chce premiership mieć no ale cóż
Awatar użytkownika
forrest
Junior
 
Posty: 105
Rejestracja: 05 Kwi 2009 15:36

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez ssonicsl » 26 Kwi 2010 21:42

Na założenie gipsu nie czeka się 2 lat. W ogóle w nagłych przypadkach się nie czeka (co do zasady). Ja ostatnio do ortopedy czekałem miesiąc. Więc tak źle też nie jest.

Ale ja prokuraturę czy sądy znam od wewnątrz. To ma znaczenie. I rozumiem że odwoływałeś się w sprawie niesłusznie nałożonej kary, tak? Ja nigdy nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Sam też spotykałem policjantów, hmm niezbyt rozgarniętych, ale czy to oznacza że mam krzyczeć HWDP, gardzić policją i uważać ich za wroga publicznego? To kto wtedy będzie strzegł porządku? Hoolsi?

jeśli masz dowody że kibice to wykorzystają na jakieś swoje popijawy to zapraszam do prokuratury i po problemie. Widzę że dla Ciebie liczą się tylko pieniądze


:?: Niby że co? Sprawa karna według Ciebie? Deal SKLW z rozlewnią? Przecież tu nie ma znamion przestępstwa. Czy ja napisałem gdzieś że są? A i nie myśl że SKLW się dorzuca do Akademii. Nie robi tego. Widzę że mało jednak wiesz o sytuacji na Legii. Sklepik. Tak tenże sklepik. Sprawdź co teraz tam sprzedają, a co sprzedawali przez lata.
Sprawdź co porabia Staruch. Taki z niego twardziel, ale jak przyszło co do czego to się zasłaniał głową. Tylko, że na badania jakoś nie chce przyjść.
Od początku chodzi o pieniądze. Pieniądze i władze. Ludziom którzy wcześniej panoszyli się po klubie powiedziano stop. Typ ludzi którzy protestowali przeciwko budowie stadionu, którzy żądali podwyżki czynszu za wynajem, którzy najzacieklej protestowali przeciwko ochronie na Żylecie, numerowanym miejscom i kamerom na stadionie, którzy bili innych kibiców za to że ci ośmielili się pójść na mecz Legii. Im niby zależy na klubie? Wiesz jak można było zakończyć ten protest w minutę? Zapłacić, przywrócić im przywileje, cofnąć zakazy dla kolegów. I po proteście. Płacić jak płaci Amica. Ale sami się jeszcze przekonają, że haraczy za normalność nie należy dawać.
Ludźmi z pasją to byli Cyberfani. Prawdziwi ultrasi.
A i dla mnie nie liczą się pieniądze, uwierz. Ja po prostu jestem realistą. I tyle.

A co do ustawek i stron. Chyba nie zrozumiałeś co chciałem napisać. Mi nie chodzi o jakiekolwiek czerpanie wiedzy. Tu chodzi o te osoby. Prowadzą sobie jakby ranking. Chwalą się i prześcigają w tym kto kogo bardziej stłucze. Przecież to jest chore.

A i nigdy nie mów nigdy (to odnośnie dzieci), w(y)padki chodzą po ludziach :lol:
ssonicsl
Kadra A
 
Posty: 866
Rejestracja: 20 Lut 2010 15:04

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 27 Kwi 2010 15:59

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 15:03, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 27 Kwi 2010 16:15

albatros napisał(a): Kolejnym może będzie takie stwierdzenie, chuligani = płatnicy podatków, mają więc prawo do opieki zdrowotnej, rent, emerytur


Czy coś tu jest nie tak? :wink:
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

PoprzedniaNastępna

Wróć do Sport

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 165 gości