Kibicowanie czy kibolowanie?

Rozmowy na temat pozostałych dyscyplin sportowych.

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez dan » 09 Kwi 2010 22:08

cloner toś Ty jest ze Śląska? Nie domyślałbym się.
Awatar użytkownika
dan
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1766
Rejestracja: 28 Gru 2008 16:14
Miejscowość: Świętochłowice

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez dan » 11 Kwi 2010 23:23

Cloner niczego Ci nie zarzucam, ja też jestem ze Śląska.
Awatar użytkownika
dan
Mistrz Olimpijski
 
Posty: 1766
Rejestracja: 28 Gru 2008 16:14
Miejscowość: Świętochłowice

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 16 Kwi 2010 17:42

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 14:59, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 16 Kwi 2010 18:00

Albatros wybacz mi ale jesteś jakimś potomkiem Nostradamusa? :lol:

Skąd Ty wiesz kto może a kto nie może chodzic na mecze? Gwarantuje Ci że 99,9% zakazowiczów na mecze chodzić nie może. Jeśli twierdzisz że jest inaczej to poproszę o dowody a nie tylko kłapanie. Do tego ostatniego zdania nawet nie miałem się do czego przyczepić ale znów musiałeś błysnąć :roll:

Problem tkwi głównie w stadionach. Nie twierdze że kibice są święci ale niestety stadiony wyglądające jak bunkry nie pomagają w ogarnięciu tego. Wymień mi awantury na nowych stadionach z dobrym okamerowaniem. Ja pamiętam tylko w Kielcach. Tak to na nowych stadionach jest spokój, nie ma wielkich krat, jest miejsce dla każdego kibica i można w normalnych warunkach obejrzeć mecz.

Cieszy mnie że zawsze się skupiasz na złym postępowaniu i nie wymagam od Ciebie obiektywizmu no ale wrzucę Ci parę informacji. Może raczysz przeczytać.

http://www.swidniczka.com/news,single,init,article,1249
http://legniczanin.pl/index.php?option= ... Itemid=101
http://mojaolesnica.pl/article.php?id=857
http://geno.stalowka.eu/thumbnails.php?album=3&page=1
http://www.nasztomaszow.pl/forum/topic/ ... u-dziecka/
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /729223593
http://www.igol.pl/article,18340.html
http://www.wisla.plocman.net/forum/view ... ef4f685cae
http://krak.tv/kategoria-9,film-70.html
http://www.sport1.pl/Kibice-tez-pomagaja-/a86948
http://legniczanin.pl/index.php?option= ... Itemid=101
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 17 Kwi 2010 17:34

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 15:26, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 17 Kwi 2010 17:45

albatros napisał(a):Pytasz skąd czerpie wiedzę o słabej skuteczności systemu. Nie jestem wielkim kibicem, ale na kilku spotkaniach pierwszoligowych byłem. Osoby z alkoholem nie były rzadkim zjawiskiem. Istotnym dla mnie źródłem jest także znajomy, pracujący w firmie ochroniarskiej w jednym z krakowskich klubów. Potwierdza on że właścicielom nie zawsze zależy na eliminacji niektórych zjawisk, że oszczędza się na technologii, że często jest ich za mało by wszystko ogarnąć i że szwankuje komunikacja z policją.



Cały post odnosi się do wiosek o których nie mam pojęcia. Być może nie realizują tam zakazów - nie wiem. Ale do 3/4 ligi zakazy są BARDZO MOCNO PRZESTRZEGANE... I coś kręcisz bo uwierz mi że jak Policja powiedzmy raz jeszcze przyjedzie na mecz na interwencje i złapie ów osobą z zakazem to wtedy taka osoba nie ma życie i już jest to poważna sprawa w sądzie. Dlatego też może i w niższych ligach da się wejść na mecz ale jest to ogromne ryzyko.

Ja cały czas widzę po Twoich postach że kuleje system nie kibice. To że na wsi nie potrafi się wyizolować kilku ochlajmordów to ma rzutować na cały kibicowski ruch? Zresztą sam sobie w tych postach zaprzeczasz. Na wsiach nie ma hooliganów danego klubu. Oni się z tym klubem nie identyfikują tylko idą się napić piwa/powyzywać kogoś. Raczej takich osób bym kibicami nie nazywał.

Powiem tak. Szczerze mnie nie interesują zabezpieczenia jakie muszą być. Stwierdzam tylko fakt że na nowoczesnych stadionach bez żadnych ogrodzeń jest raczej spokojnie i nikt się nie bije bo wie że jedyne co może dostać to zakaz stadionowy. Agresja jest dalej ale na nowoczesnym obiekcie wygrywa zdrowy rozum. Im więcej będzie nowych stadionów tym będzie spokojniej na meczach a sprawy okręgów to już inny problem.

Odniosę się jeszcze do tego powyżej. JEST TO NIEMOŻLIWE! Zazwyczaj procedura wygląda tak że osoba z zakazem musi iść na komendę. Ale jeśli nie to żeby kupić bilet trzeba podać pesel, imie i nazwiska a później się wchodzi przez specjalne kołowrotki które to wszystko czytają. Nie ma możliwości aby na stadiony ekstraklasowe wszedł ktoś z zakazem. Przecież po to ten cały system powstał.

To jest ciężki problem do zwalczenia i moim zdaniem Twoje ZOMO metody nie są dobre :wink:
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 18 Kwi 2010 11:58

Albatros jeszcze jedno:

http://ekstraklasa.wp.pl/kat,77154,titl ... caid=1a02c

Polecam szczególnie złośliwe komentarze "elity" kulturalnej na temat kiboli.
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 19 Kwi 2010 15:45

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 15:27, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 19 Kwi 2010 16:04

No ale taka już specyfika piłki nożnej. Każda dyscyplina ma w sobie coś odrębnego. Piłkarze jak i trenerzy też bardzo często rzucają przekleństwami, podobnie jak tzw. "dziadki" na loży. Ja bym po prostu podciągnął to pod specyfikę danej dyscypliny. W przypadku dobrych zabezpieczeń będzie tylko sporadyczna agresja słowna a widzisz np. czym się kończy takie radykalne działanie jak na Legii. To nie przynosi nic dobrego tylko ciągłe wyzwiska kłótnie i awantury. Jak można kogoś karać za przekleństwa albo stanie na nie swoim miejscu? :shock: Jeśli tak się robi to trzeba zacząć od zawodników w każdej lidze. Dać im mikrofony. Który przeklnie ten ma zakaz "stadionowy" na 2 lata i nie może uczestniczyć w rozgrywkach :lol:

Moim zdaniem trzeba to jakoś ogarniać ale robienie siatkówki z piłki nożnej to błąd. To jest dosyć spory problem jak ta granice wyznaczyć ale moim zdaniem wzorowanie się na Anglii jest złe.

Moim zdaniem powinno to wyglądać tak. Za wtargnięcie na murawę kara 20 000 albo kilka lat pracy na rzecz państwa. To samo w przypadku walk. Zastrzegam sobie jednak że klub przynajmniej raz w sezonie powinien zgłosić możliwość wejścia kibiców na murawę i pożegnania piłkarzy albo świętowania z nimi. Wtedy potrzebny jest dobry monitoring i jeśli by ktoś podniósł rękę na piłkarza to 10 lat pracy na rzecz państwa i grzywa 50 000 rozłożona na dłuuuuugie lata. Nie może być tak że kibice się cieszą z piłkarzami a dostają za to przetrzepanie kieszeni.

Druga sprawa to oprawa i race. Powinien być jeden ale spory sektor gdzie organizator pozwalałby na użycie środków pirotechnicznych jednak każdy wchodziłby tam na własną odpowiedzialność. Jestem pewien że "grupa rządząca" ogarnęła by ludzi na tyle że jakby ktoś sam sobie coś chciał odpalać to by dostał po twarzy i by była dyscyplina. A jestem przekonany że mimo wszystko ten sektor by się wypełniał pierwszy.

To takie na szybkości rozkminiane pomysły ale myślę że da to się jakoś rozwiązać.
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 20 Kwi 2010 16:54

http://www.lechpoznan.net/news-4545.html

I jeszcze taki kontrowersyjny artykuł Korwina Mikke.
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 20 Kwi 2010 18:39

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 14:59, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 20 Kwi 2010 18:43

albatros napisał(a):A Korwin ma różne dziwne pomysły, choć jego propozycja by strzelać ostrą amunicją jest kusząca :wink:


ojj Albatros. Nie dogadamy się nigdy :wink: PRZENIGDY!
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 20 Kwi 2010 18:55

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 15:00, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez jacek89 » 20 Kwi 2010 21:39

Już teraz prawo jest dosyć surowe jeśli chodzi o kibiców. Za wejście na murawę jest bodajże 1000zł i pewny zakaz jeśli mają na stadionie monitoring. Taka kara też daje dużo do myślenia, co nie znaczy że wśród kilku tysięcy ludzi nie znajdzie się jakiś wariat. W każdym razie chodzi mi o to, że kibice to też ludzie, także przydałoby się żeby kara była adekwatna do czynu, bo czasami może okazać się że ktoś popełnił błąd za który przyjdzie mu płacić dłuuugi czas. Krótkowzroczność takiego podejścia może zemścić się w przyszłości.
Jeśli chodzi o porządek na stadionach to on jest już w tej chwili, a wraz z każdym nowym, dobrze wyposażonym stadionem w Polsce jakiekolwiek awantury na stadionie będą zjawiskiem całkowicie marginalnym.
jacek89
Junior młodszy
 
Posty: 91
Rejestracja: 15 Gru 2009 23:29
Miejscowość: Legnica

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez forrest » 22 Kwi 2010 22:47

prawda jest taka że 85% społeczeństwa opiera się na tym co powiedzą media... a jak już nie raz zauważono media kłamią. :evil:
albatros wyobraź sobie...
Jedziesz ze swoją drużyną np 400 km od domu na wyjazd (nie ma osób jak to mówią media chuliganów) za to na stadionie gospodarzy okazuje się że twoja drużyna wygrywa. Oczywiście gospodarze są wściekli i chcą wam wp***. Wszyscy panikują bo nie ma tych tzw chuliganów którzy jakby nie było trzymają władze. Powiedz mi co wtedy byś ty zrobił jakby 30 chłopa wielkich jak stodoły (przenośnia) biegło na ciebie z myślą żebyś miał jak największe obrażenia. Podpowiadam tylko że twój kolega z ochrony nie może cie wypuścić ze stadionu.
odpowiedź brzmi jasno dostajesz wpie***** leżysz w szpitalu kilka miesięcy zgłaszasz sprawę na policje (o dziwo ci co cie pobili też sie dowiaduja) dostajesz znowu wpier*** tym razem z groźbą już nie idziesz na policje bo się boisz. Całe życie się boisz.
teraz ci przytoczę drugą historię jedziesz na wyjazd 400 km od domu z tzw chuliganami w przypuśćmy liczbie 80 chuliganów + 600 kibiców. Ekipy dwóch drużyn czyli ci chuligani ustawiają sie poza stadionem(już nie ma tych co się denerwują i mają wszędzie kontakty) sędzia kończy szpil ty się cieszysz że twoja drużyna wygrała i spokojnie wracasz do domu (o ile policja nie będzie miała kaprysu)
którą wersje bys wybrał 8) więc wdg mnie jest potrzebna grupa ludzi kumatych którzy mają wszystko w garści.

PS. jeśli chodzi ci o burdy na stadionie wszczynają je osoby nie należące do tej grupy. Czyli przypadkowi ludzie.
np
WDŚ-na murawe wybiegały dzieci i rzucały śnieżkami oczywiście + niekumaci którzy musieli tam wybiec pod wpływem emocji
Puchar Polski 2009 finał- kolejorz dosyć pomysłowo chciał wejść na sektor Ruchu z dużą pomocą craxy nic z tego bo? poszła niekumata grupa
więcej ci nie bede przytaczał myślę że przymyślisz to i stwierdzisz że mam rację
Awatar użytkownika
forrest
Junior
 
Posty: 105
Rejestracja: 05 Kwi 2009 15:36

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez albatros » 24 Kwi 2010 08:12

Image
Ostatnio edytowany przez albatros, 30 Kwi 2011 15:00, edytowano w sumie 1 raz
albatros
Młodzieżowiec
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Lut 2010 23:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez forrest » 24 Kwi 2010 12:27

wdg mnie najlepiej ekipom dać spokój... oni bronią i załatwiają swoje sprawy są bardziej honorowi niż 90% narodu uważającego się za patriotów a bić się będą czy to policja będzie ich ścigać czy nie nie wiem kiedy to dojdzie do wszystkich... :? a media bardzoooo roztrząsają sprawe chu*** się znają ale mówią wszystko żeby wzbudzić sensacje tyle w temacie...
Awatar użytkownika
forrest
Junior
 
Posty: 105
Rejestracja: 05 Kwi 2009 15:36

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez RakuNH » 24 Kwi 2010 12:29

Ale nie przesadzajmy w drugą stronę :wink: Niedługo się dowiem w tym temacie że chuligani to elita polskiej młodzieży i ostoja kultury :D
zygy napisał(a):Przy tym forum, to III RP i Okrągły stół, to mały pikuś. Kilku krzykaczy i napinaczy terroryzuje tu milcząca większość, która nie ma sił, żeby się babrać w tym bagnie
Awatar użytkownika
RakuNH
Forumowy bożek
 
Posty: 5454
Rejestracja: 13 Sty 2009 19:05

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez forrest » 24 Kwi 2010 13:33

Ale nie przesadzajmy w drugą stronę :wink: Niedługo się dowiem w tym temacie że chuligani to elita polskiej młodzieży i ostoja kultury :D


tak ale powiedzcie mi jaki w tym sens jest że policja ich ściga biją się między sobą i nikt przypadkowy tam nie jest...

po drugie czy policja nie ma innych zajęć?
-kradzieże
-włamania
-rozboje
-napady
-dilerstwo
-paserstwo
-itd
policja ma chronić obywateli a nie zajmować się byle czym (niewinnymi ludźmi np spisywanie ludzi bo siedzą w parku- są podejrzani)

nie odbiegając od tematu... jakby polsat zaczął robić ustawki na otwartej przestrzeni można by było kupować bilety i oglądac walki w tv to było by to legalne... :oops: :evil: a założę się że tak ale niestety nie wiem dlaczego tak jest.... może media mają za dużą władzę
Awatar użytkownika
forrest
Junior
 
Posty: 105
Rejestracja: 05 Kwi 2009 15:36

Re: Kibicowanie czy kibolowanie?

Postprzez figaro56 » 25 Kwi 2010 06:46

Czyli w cywilizowanym państwie policja ma mieć gdzieś prawo i zezwalać na mordobicie w obronie jakiegoś chorego pojęcia honoru. Co to jest ten honor którym tak szastacie na prawo i na lewo. Czyli co? Cofamy się w rozwoju cywilizacyjnym o kilka wieków i zezwalamy na powrót pojedynków które kiedyś nazywano sprawą honorową. Z resztą co się będziemy rozdrabniać od razu powrót do średniowiecza i niech o wszystkim decydują sądy Boże. Zlikwidować sądy cywilne, gdzie ci wątli w okularkach dochodzili swoich praw jeśli uważali, że ich cześć i godność zostały naruszone. Teraz albo nauczy się walczyć albo w cholerę z nim, niech ginie.
Więc to oklepywanie sobie ryjów przez dwie bandy półgłówków to sprawy honorowe? Zawsze warto dowiedzieć się czegoś nowego. Dla mnie człowiek honorowy nie bije ludzi, nie ubliża innym. Człowiekowi z poczuciem honoru i przyzwoitości do głowy nie przyszłoby poniżać przeciwnika paląc jakieś szaliki bo to po prostu mu nie przystoi. Nawet tak zwany kodeks Boziewicza wyraźnie precyzował kiedy taki honorowy pojedynek mógł się odbyć. Podjęcie pojedynku z osobą pozbawioną czci i honoru nie wchodziła w rachubę.
Ktoś tu pisał o tym, że te okładające się po lasach bandy to przyszli bohaterowie w czasach próby gotowi stanąć w obronie ojczyzny. Historia jednoznacznie tego nie potwierdza. Wielu heroicznych czynów dokonywali ci pogardzani wątli w okularkach czy słabe fizycznie kobiety. Niejeden twardziel w czasach próby pękał a oni wytrzymywali katownie gestapo czy NKWD i nie puszczali pary. Niech więc ci "twardziele" przestaną dorabiać ideologię i powiedzą wprost, że tłuką się bo lubią i w bandzie czują tę potrzebę zwierzęcego stadnego instynktu.
figaro56
Żywa legenda
 
Posty: 4104
Rejestracja: 19 Lis 2008 23:39

PoprzedniaNastępna

Wróć do Sport

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 153 gości