Doping

Rozmowy na temat pozostałych dyscyplin sportowych.

Postprzez figaro 56 » 10 Mar 2008 20:04

Idąc tym śladem to ile zostanie nam nacji którym można kibicować?
Ja proponuję jeszcze skreślić biathlonistów z USA nie dość że w Jałcie nas sprzedali to jeszcze nie chcą wiz znieść. A Francuzi to co lepsi? Jak myśmy się w 1939 bili to siedzieli na tyłkach za linią Maginota i palcem nie kiwnęli. No i koniecznie Słowaków, bo bezczelnie twierdzą, że Janosik był Słowakiem. Czechów skreśliłbym za Zaolzie. Austriacy no nie nie będę kibicował rodakom Hitlera. Szwajcarzy w czasie wojny dorobili się na złocie zrabowanym Żydom, więc też out.
Nie chce mi się więcej pisać, więc liczę na was że uzupełnicie listę. :evil:
figaro 56
Młodzik
 
Posty: 36
Rejestracja: 20 Lut 2008 12:23

Postprzez matti » 10 Mar 2008 20:45

Nie ma RFN a z czym niby graniczymy od zachodu??
Wiesz ja bym bardzo chciał graniczyć z krajami Beneluksu ale niestety graniczymy z RFN.
A za co mam cię niby zjechać, każdy może kibicować komu chce. Tu tylko chodzi o to żeby nie robić afer! Jak Tomek wygrywa to Neuner Fan w bezczelny sposób go obraża. Jak wygrywa Neuner to jest OK!
I jeszcze jedno doping w Niemczech jest na porządku dziennym. A jak ktoś w to nie wierzy to ma wielkiego pecha. Wystarczy popatrzeć na statystyki, fakty i porozmawiać z Pasorzytem Społecznym który jest expertem w dziedzinie dopingu m.in w Niemczech!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Postprzez figaro 56 » 10 Mar 2008 21:24

Powiedz mi co to ma znaczyć, że wolałbyś graniczyć z innymi krajami niż Niemcy. Podobnego idiotyzmu jeszcze nie słyszałem. Im prędzej do twojej głowy dotrze to że ani Polski ani Niemiec nie da się przenieść w inne miejsce i musimy się nauczyć żyć obok siebie tym dla obu naszych narodów będzie lepiej. Już myślałem że młodzi ludzie nie obarczeni bagażem historii, co nie znaczy że jej nie znający będą potrafili ułożyć dobrosąsiedzkie stosunki. Ale jak czytam podobne brednie chyba młodego człowieka to ręce opadają. Francuzi i Niemcy już to dawno zrozumieli i szybko poszli po rozum do głowy. Pora jest już chyba najwyższa byśmy i my pokierowali się trochę rozumem.
Co do dopingu to kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamieniem. Nie komentuję anonimowych donosów tylko spokojnie czekam na wyniki śledztwa niemieckiej policji. I w odróżnieniu do ciebie wierzę że sprawa o ile taka istnieje nie zostanie zamieciona pod dywan, bo tego w prawdziwie demokratycznym kraju po prostu się nie da. Pamiętam po zjednoczeniu ile wysiłku włożyły sportowe władze Niemiec w celu oczyszczenia swojego kraju z dopingu, który to dostały w spadku po NRD.
figaro 56
Młodzik
 
Posty: 36
Rejestracja: 20 Lut 2008 12:23

Postprzez Duche » 10 Mar 2008 22:16

Nie ma RFN a z czym niby graniczymy od zachodu??


Nazwa NIEMCY mówi Ci coś ? czasy RFN i NRD już dawno i bezpowrotnie minęły.

Powiedz mi, czemu Ty tak nienawidzisz tych Niemców ? żal Ci dupę ściska, że Niemcy są zdecydowanie bardziej rozwiniętym krajem niż nasza zacofana Polska ?

Kto tutaj gdzieś obraża Tomka Sikorę ? jeśli ktoś jest wielkim fanem Magdaleny Neuner, to ma prawo sie bardzo cieszyć i okazywać tutaj, czy w komentarzach swoją radość - w końcu od tego są komentarze. Nie wiem czemu Cie to tak boli, że ktoś tutaj sie mocno cieszy z sukcesów Neuner czy Hitzer.

Jeśli chodzi o doping, to o czym my w ogóle gadmy. W przeddzień mistrzostw ktoś wysłał jakiś anonimowy list w którym wypisał nazwiska rzekomo dopingujących sie sportowców i tyle. Każdy z nas mógłby wysłać taki list. Jeśli nie ma prawdziwych dowodów, to nie ma winnych.
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Postprzez Żaba » 11 Mar 2008 07:40

WY sie ludzie chyba Geografi w szkole nie nauczyli...Polska graniczy z byłym NRD a nie z RFN.
Awatar użytkownika
Żaba
Kapitan drużyny
 
Posty: 106
Rejestracja: 03 Gru 2006 16:58
Miejscowość: Oświęcim

Postprzez figaro 56 » 11 Mar 2008 08:52

Nie macie racji panowie. Na zachodzie graniczymy z państwem o nazwie RFN. czyli Republiką Federalną Niemiec. Jest to polskie tłumaczenie niemieckiej nazwy BRD, Bundes Republik Deutschland. Po zjednoczeniu po prostu byłe landy dawnej NRD zostały przyłączone do federacji i nazwa RFN jest jak najbardziej prawidłowa. To tak jakby ktoś określał Polskę skrótem RP czyli Rzeczpospolita Polska. Oczywiście w dzisiejszych czasach na szczęście nie musimy używać nazwy RFN wystarczy Niemcy, bo nie trzeba zaznaczać o jakie niemieckie państwo chodzi, ale jeśli ktoś ma na to ochotę nie popełnia błędu.
figaro 56
Młodzik
 
Posty: 36
Rejestracja: 20 Lut 2008 12:23

Postprzez matti » 11 Mar 2008 13:41

Polska graniczy z RFN bo Niemcy są republiką federalną i nie piszcie jak nie wiecie. Jeszcze jedno to nie był żaden list czy anonim!!

oto teksy Pasorzyta Społecznego
"śmiem zauważyć, że Niemcy niszczą nie tylko Biathlon czy Biegi ale też już zniszczyli Kolarstwo (Zabel, Jaksche, ullrich, aldag, Kessler, Sinkewirtz, Schumacher). W ciągu 1 czy 2 lat tylu kolarzy Niemieckich na dopingu?? W Polsce przyłapano w ciągu dwóch lat może 2-3 kolarzy i to wogóle nieznanych.
A z tej historii może wyniknąć szczęście dla nas Polaków. Na IO w Turynie bieg masowy wygrał kto?? No właśnie więc może powtarzam jeszcze raz może Tomasz Sikora zostanie 2 lata po IO mistrzem olimpijskim!!!
I jeszcze jedno. Mam nadzieje że nazwiska zostaną podane!! I Niemcy nie będą czekać aż sprawa przycichnie"
Co do Sikory to mogą być prorocze słowa. Patrząc na starty niemców zwłaszcza na zimowych IO zawsze miałem wrażenie,że nigdy nie odeszli od NRD-owskich metod szkolenia.Zawsze zaliczałem ich do elity sportowych oszustów ,równych amerykanom,węgrom ,kacapom,chińczykom.Obawiam się,że będą naciski by sprawę wyciszyć.Również za niemieckimi złodziejami medali stoją potężni sponsorzy dla których taki skandal jest równoznaczny z utratą dochodów.Należy jeszcze pamiętać o zbliżających się igrzyskach w Pekinie.Mają olbrzymie pieniądze,mają wpływy dlatego uruchomią wszelkie możliwe środki by nie dopuścić do zdziesiątkowania ich reprezentacji olimpijskiej.
Nie byłbym sobą gdybym nie skorzystał z okazji i nie wbił szpilki memu ulubionemu adwersarzowi,czyli koledze js którego pozdrawiam i liczę ,że skomentuje zaistniałą sytuację.Swego czasu na tym forum pisał "W tej chwili sport chiński na olimpijskim poziomie jest jednym z najbardziej czystych na świecie (porównywalny chyba tylko z Niemcami) i taki będzie do IO. ~js,08.10.2007 "

"Podtrzymuję swoje zdanie o Niemcach.Panuje tam jakiś obłęd antydopingowy.I sport niemiecki za to płaci osiągając coraz bardziej żałosne wyniki na igrzyskach(2006-10złotych).Zanosi się na to,że ta światowa potęga finansowa i intelektualna będzie miała mniej zwycięstw niż pływaczki NRD w Montrealu.Coś słabo korzystają z dorobku NRD a może właśnie nie korzystają. ~js,10.10.08"
js wszystko wskazuje na to ,że nasi przyjaciele za Odry nie zmienili przyzwyczajeń i właśnie KORZYSTAJĄ.Mamy do czynienia z niemieckim obłędem ale niestety dopingowym,cóż genów nie da się oszukać.Chyba ,że........ zastosują najnowszy hit na rynku , doping genetyczny.

i kolejny tekst
Wtedy łatwiej by było nam nawiązać nić "braterskiego" porozumienia.Rozumiem ,że chciałeś zaprezentować prawdziwe oblicze niemieckiego sportu.Służę braterską pomocą.
Obraz pierwszy.R.Lechnard,kolarz torowy reprezentujący RFN podczas igrzysk w Seulu.W wyścigu na 1km ze startu zatrzymanego zdobył tam brązowy medal.Przyznał się do praktyk koksiarskich.Powiedział"Stosowałem zabronione środki.ENERGICZNIE DORADZANO MI BYM JE BRAŁ"Zwracam uwagę na drugie zadnie w wypowiedzi Lechnera.Wynika z niego ,że nie było to kombinowanie zawodnika na własną rękę tylko przestępczy układ trenerów działaczy itp tałatajstwa.Lechner przyznał się i ujawnił ,nie on pierwszy,kulisy tego procederu.W nagrodę został pozbawiony prawa do pracy w zawodach związanych ze sportem.Ci którzy go namawiali najprawdopodobniej nadal działają w niemieckim sporcie.Nie mam informacji by wszczęto wobec ich jakieś dochodzenie lub działa się im jakaś krzywda.
Obraz drugi.D.Bauman.Dla młodszych lub niewiedzących.Jest to mistrz olimpijski z Barcelony w biegu na 5000 m.Jego zwycięstwo było jedną z większych sensacji tych igrzysk.W 1999 został złapany na stosowaniu mandronolu.Oczywiście Baumann zapewniał ,że nigdy dopingu nie stosował, a wysoki poziom tego specyfiku tłumaczył tym, że ktoś dodał zabronioną substancję do jego pasty do zębów.Fantazja dopingowiczów nie zna granic.St.Lem lub G.Lukas przy nich to pikusie. Świat nie mógł powstrzymać śmiechu słysząc taką bajeczkę ale nie Niemiecka
Federacja Lekkoatletyczna (DLV) która zawiesiła sankcje wobec ofiary tego syjonistycznego spisku. Poniższy komentarz pochodzi z netu
"W tej klasycznej sprawie nowością jest jedynie pasta do zębów. Afera ta (w istocie dotycząca w równym stopniu działaczy sportowych) pokazuje jak całe środowisko sportowe jest zainteresowane maskowaniem dopingu i w gruncie rzeczy pogardza opinią publiczną. Przyczyny zawieszenia sankcji nie zostały dokładnie wyjaśnione. Nie chciało się nawet (tłumacząc wpadkę) poradzić lekarza, by dowiedzieć się, że mandrolon jest anabolikiem, który - aby działał - musi być podawany domięśniowo i nawet gdyby wspomniany zawodnik co godzinę płukał nim jamę ustną (myjąc zęby) nie uzyska wystarczająco wysokiego stężenia w organizmie"Oto prawdziwe oblicze nienieckich działaczy lekkoatletycznych dlatego niech was nie zdziwi następna odsłona.
Trener niemieckich lekkoatletów T.Springstein okazał się bardzo nieostrożny podobnie jak M.Jones.W 2005 policja przypadkowo lub nie w poczcie elektronicznej pana trenera znalazła bardzo ciekawy e-mail.Nasz uczciwy trener przygotowujący kryształowo uczciwych i czystych niemieckich zawodników pytał w nim,czy preparat REPOXYGEN otrzyma jeszcze przed świętami.O ile mi wiadomo w przeciwieństwie do "biednej" Marion pana trenera nie spotkała żadna sankcja za nierozważną korespondencję.Czym jest REPOXYGEN? kto chce wiedzieć ,ten sam się dowie.
Nie będę się powtarzał dlatego chcących poznać inne fakty z frontu walki z dopingiem w Niemczech i poznać niemiecką moralność i uczciwość odsyłam do wątku: "Szykuje się wielka afera dopingowa" założonego przez weterana tego forum.

Macie czystość sportu w Niemczech!! Walczą o oczyszczenie hehe, a to dobre!! Jak nie wiecie to nie piszcie!! Prosze was wszystkich! Wytykacie mi błędy (RFN) których nie ma bo państwo niemieckie takl sie nazywa!! A tu kilka komentarzy, jakiś pisań na tematy o których nie ma cie pojecia.

Tylko Neuner Fan wypowiada się na tematy o których pojęcia nie ma np. to że Sawrymowicza (1500m dow) głównymi rywalami na IO będą Laszlo Cseh i Michael Phelps!! Ja nie moge normalnie leże i rycze ze śmiechu. Dlatego nie wypowiadam się tymczasowo na tematy o których wy pojecia nie macie a zabieracie głos. Tyle dyskusji bo z nieukami nie rozmawiam
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Postprzez figaro 56 » 11 Mar 2008 14:28

Wiecie co jak to przeczytałem to mam wrażenie że autor pobierał nauki w jakimś komunistycznym organie propagandy i to tej najgorszego sortu tej stalinowskiej. Mam 52 lata i co nieco pamiętam i natychmiast wspomnienia artykułów z " Trybuny Ludu" wróciły. Tak tendencyjnego postawienia sprawy aż komentować trudno. Autor jest germanofobem i żal mu tyłek ściska że Niemcy odnoszą tyle sukcesów. Jeżeli chodzi o kolarstwo to zamieszani w doping byli nie tylko Niemcy ale chyba wszystkie nacje liczące się w zawodowym peletonie. Najwięcej było tam Hiszpanów i Włochów, ale o tym już nasz szanowny autor nie wspomniał. Doping jest problemem współczesnego sportu, ale stawianie tezy że wszystkiemu winni Niemcy to uproszczony idiotyzm. Wszystkie kraje mają wpadki dopingowe, zarówno Amerykanie jak i Rosjanie. Całkiem niedawno afera dopingowa wstrząsnęła Finlandią. W efekcie prawie cała kadra w fińskich biegach przestała istnieć. Jeżeli chodzi o te najnowsze doniesienia to wstrzymaj się do ujawnienia jakichkolwiek dowodów, bo takie rzucanie oskarżeń na podstawie anonimowego donosu budzi moje obrzydzenie. Można w ten sposób krzywdzić wiele niewinnych ludzi.
figaro 56
Młodzik
 
Posty: 36
Rejestracja: 20 Lut 2008 12:23

Postprzez Żaba » 11 Mar 2008 14:50

Jaki żal...przeceiż mówie że POLSKA graniczy z cześcią NIemiec zwaną NRD (NIemiecka Republika Demokratyczna)!! Jak nie wiecie to sobie w internecie poszukajcie...

Moze na biathlonie to i wy sie znacie ale na Geografi napewno nie.
Awatar użytkownika
Żaba
Kapitan drużyny
 
Posty: 106
Rejestracja: 03 Gru 2006 16:58
Miejscowość: Oświęcim

Postprzez figaro 56 » 11 Mar 2008 15:31

Państwo Niemiecka Republika Demokratyczna przestało istnieć w 1990roku, ktoś tu chyba przespał ostatnie 18 lat. Przeczytaj mój poprzedni post to zrozumiesz "znawco geografii" jak można obecnie nazywać naszego zachodniego sąsiada. Kończę tę akademicką dyskusję.
figaro 56
Młodzik
 
Posty: 36
Rejestracja: 20 Lut 2008 12:23

Postprzez matti » 11 Mar 2008 16:13

figaro 56 ile masz lat?? No wiesz teraz to się popisałeś. Wiesz w aferze Fuentesa było sporo nazwisk kolarzy, ale tu chodzi o to kkto został złapany! Ullrich 2006, Zabel w 2007 przyznał się do stosowania dopingu, Sinkewitz 2007, Aldag 2007 przyznał sie, Lechner 2008 przyznał się. Prosze gwiazdorzy niemieccy jak zawsze czyści jak łza!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Postprzez TiM » 11 Mar 2008 18:23

Niemcy (Republika Federalna Niemiec, RFN, niem.: Deutschland lub Bundesrepublik Deutschland, BRD) – państwo położone w Europie Środkowej, będące członkiem Unii Europejskiej, Unii Zachodnioeuropejskiej (UZE), G8 oraz NATO. Niemcy mają dostęp do Morza Bałtyckiego i Morza Północnego. Stolica to Berlin (przed przyłączeniem NRD – Bonn, obecnie noszące tytuł miasta federalnego). [za: wikipedia.pl]- to dla rozwiania wątpliwości ;)

Co do dopingu w RFN... tam zawsze byli bogaci sponsorzy, a gdzie bogaci sponsorzy, tam żądza sukcesów, a gdzie pogoń za sławą i pieniędzmi, tam i doping. Dlatego czołowe postacie są łapane na koksach.

A jeśli chodzi o biathlon to gratuluje Sikorze, zwyciężczynią w biegu pań oraz wyrażam nadzieję, iż PŚ wygra "francusko-rumunka" (podejrzewam, że chodzi o Bailly, a nie np. Tofalvi, ale na geneaologii zawodniczek się nie znam)
TiM
Młodzik młodszy
 
Posty: 13
Rejestracja: 08 Lut 2007 17:58

Postprzez Duche » 11 Mar 2008 18:26

Matti, widać, że do Ciebie nigdy nie dotrze, że nie tylko Niemcy są krajem, w którym są powiązania dopingowe. Wspomniałeś nazwiska paru niemieckich kolarzy, a gdzie tutaj Hamilton, Landis, Botero, Cataluna, Mancebo, Sevilla, Basso, Hruska, Vinokurov, Moreni, Heras czy Plaza ? kolarze z Hiszpanii, USA, Kolumbii, Włoch, Kazachstanu czy Czech. Jak widzisz wiele nacji i zapewniam Cię, że w aferze Fuentesa Niemców wcale wielu nie było. Poza tym jakie masz dowody na to, że dopingowali sie niemieccy biatloniści i biatlonistki ? głupi anons, który mógł napisać każdy z nas.

Czepiasz sie tych Niemców choćby nie wiem co, a popatrz na Amerykanów czy Hiszpanów i później zaczynaj prawić te swoje chore teorie. Stara szkoła NRD to już przeszłość i teraz nie tylko Niemcy stosują doping.

Wiesz czemu Polaków nie łapią ? bo polskich sportowców po prostu nie stać na sprowadzanie EPO, HGH czy kortyzonu. Poza tym nie stać ich też na utrzymywanie lekarzy zajmujących sie takowymi sprawami.
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Postprzez figaro 56 » 11 Mar 2008 19:39

To powiedz dlaczego ty Matti już osądzasz niemieckich biathlonistów, skoro w aferze Fuentesa jesteś taki pobłażliwy dla innych narodowości. Co z Rosjanami gdzie w każdej dyscyplinie spotykamy się z dopingiem nawet w biathlonie( Pyliewa). Pamiętam że to Niemcy we własnym zakresie stworzyli lotne brygady antydopingowe, które kontrolowały własnych sportowców na zagranicznych zgrupowaniach, tak udowodniono doping niemieckim lekkoatletkom (słynna sprawa Katrin Kraabe). Działo się to na długo zanim takie kontrole wprowadziły władze światowej federacji. Nie mówię, że Niemcy nie biorą dopingu. Pewnie biorą jak wszędzie na świecie, ale wyłowiłeś kilka przypadków i na tej podstawie wrzucasz wszystkich do jednego wora. Nie wiem co akurat tobie zrobili Niemcy, że tak ich nienawidzisz, bo wojnę to nawet ja znam tylko z książek i filmów. Opanuj się człowieku. Jeżeli komuś udowodnią doping to możesz wieszać na nim psy i jeszcze ci w tym pomogę, bo nie cierpię oszustów z jakiego kraju by nie pochodzili. Ale na pewno nie będę nazywał każdego Rosjanina dopingowiczem po wpadce Pyliewej, bo to by było po prostu nieuczciwe i krzywdzące
figaro 56
Młodzik
 
Posty: 36
Rejestracja: 20 Lut 2008 12:23

Postprzez matti » 11 Mar 2008 20:07

Znowu osoby które czytać się nie nauczyły odzywają się!! Ludzie co napisałem w ostatnim poście? Napisałem że nazwisk kolarzy z aferą Fuentesa było wielu! Ale chodzi mi o tych co zostali złapani tj.Ullrich,Aldag,Zabel itp. Ci kolarze z hiszpanii czy nawet mój osobisty kolega Janek Hruska nie mają nic do tego bo złapani nie zostali a i tak nie mają już szans ścigać się z najlepszymi gdyż organizatorzy ważnych wyścigów nie zapraszaja grup z nimi w składzie. Teraz uwaga na liście Fuentesa był także RYBA więc Polski akcent tez się pojawił! A dlaczego był bo należal do grupy Liberty Sequros.
Nazwisk ujawniono coś ok.50 a złapano z nich tylko Niemców i 2 Kazachów, Landisa tam nie było o ile pamietam i kilku innych co wymieniłeś też.
A RYBA jeżdzi w DHL i życze mu wyjazdu na IO i żeby pokazał wszystkim Ruskom, Niemcom i Włochom gdzie ich miejsce!

Dlaczego mówi się, że kolarstwo jest najbardziej podatne na doping;przeciez to nieprawda! W kolarstwie robia prawdziwa nagonkę i wzięli się za m,in Niemców. Gdyby wziąć się za inne dyscypliny też byśmy mieli sporo nazwisk z głowy!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Postprzez Duche » 11 Mar 2008 20:19

Dokładnie - doping jest w każdym kraju, a Ty matti tylko Niemców osądzasz, choćby to jedynie tam stosowali doping.

Tak na marginesie - ani Aldag, ani Zabel nie mają nic wspólnego z aferą Puerto. Poza tym Ullrichowi (notabene mojemu ulubionemu kolarzowi) nic do tej pory nie udowodniono. Jan też sie do stosowania dopingu nie przyznał.
Ale mnie rozwaliłeś tym fragmentem:
Ci kolarze z hiszpanii czy nawet mój osobisty kolega Janek Hruska nie mają nic do tego bo złapani nie zostali


Nie złapali ich ? a Ullricha złapali ? Zabela też nie złapali, tyle że on sam sie przyznał. Ullrich siedzi w tym tak samo jak Hruska, Scarponi, Heras czy inni kolarze.

A czy ja mówię tylko o aferze Fuentesa ? podałem nazwiska kolarzy których zdyskwalifikowano typu Landis, Hamilton czy Heras. Kazachów na liście Fuentesa nie było.

Powiedz szczerze - czemu tak nie lubisz Niemców i tak strasznie cie to denerwuje, jak dajmy na to NeunerFan cieszy sie z sukcesów jego ulubionej zawodniczki, która jest z Niemiec ? założę sie, że gdyby piękna Magdalena była np. z Włoch to by Cie to tak nie wkurzało.
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Postprzez matti » 11 Mar 2008 20:28

Powtarzam jeszcze raz Ullrich 2-krotnie został złapany na stosowaniu dopingu!! Ostatnio podczas ITT w Giro 2006 (każdy co się kolarstwem interesuje pamięta o tym)! i skończył swoją chamską kariere!

Gdyby była Włoszką to pewnie nie musiałbym się wkurzać na wypowiedzi Neuner Fana bo by znalazł sobie inna niemiecką gwiazdke!

A i jeszcze jedno kolega Neuner FAn nie jest najodpowiedniejszą osobą o której powinnismy rozmawiać!
matti
Kadra B
 
Posty: 572
Rejestracja: 24 Lis 2006 06:52

Postprzez figaro 56 » 11 Mar 2008 21:12

Kto według ciebie nie potrafi czytać? Ja jeszcze cię nie obrażam, pomimo tego że pleciesz takie bzdury od których głowa pęka. Rejestrując się na tym forum myślałem że spotkam kibiców z którymi będzie można podyskutować o moim ukochanym biathlonie. Tymczasem tracę czas na dyskusje z jakimś germanofobem o poglądach rodem z Radia Maryja. Może się pochwalisz tym swoim wykształceniem, skoro według ciebie jesteśmy analfabetami. A może lepiej nie , bo przyniesiesz wstyd tym którzy cię kształcili.
Słowo Pasożyt pisze się właśnie tak. Polecam słownik ortograficzny, fajna rzecz i ludzie się nie śmieją.
figaro 56
Młodzik
 
Posty: 36
Rejestracja: 20 Lut 2008 12:23

Postprzez Duche » 11 Mar 2008 23:38

Bredzisz człowieku, bredzisz.
Jak niby Ullricha złapali podczas czasówki na Giro2006 skoro do czasu wybuchu afery Fuentesa (bodaj 30 czerwca, a Giro kończy sie w maju) nikt go nie zawiesił i miał normalnie jechać na tourze ?

Wiem, wiem - to jest Niemiec dlatego to oszust i człowiek z parszywą karierą. Sorry, nie znam sie.
Awatar użytkownika
Duche
Żywa legenda
 
Posty: 2561
Rejestracja: 13 Sty 2007 11:13
Miejscowość: Lędziny / Лендзины

Postprzez TiM » 12 Mar 2008 10:02

Znane, polskie przysłowie mówi: Jak świat światem, Polak Niemcowi nigdy nie będzie bratem.
Tym akcentem proponuje skończyć dyskusje o stosunkach polsko-niemieckich w sferze społecznej i wrócić do biathlonu.
TiM
Młodzik młodszy
 
Posty: 13
Rejestracja: 08 Lut 2007 17:58

Następna

Wróć do Sport

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 37 gości

cron