Biathlon.pl

Zdzichu - kupiłeś już szal Apatora, pardon... Unibaxu? Czy jednak do Rzeszowa masz w tym sezonie bliżej?

Wczoraj obejrzałem mecz Staleczek i nawet cieszyłem się, że ta zza Wisłoki była górą. Taurony wróciły do tradycyjnej nazwy (bajdełej adresy internetowe w nazwie klubu to już majstersztyk) i wczoraj pokonały w sparingu tę spapraną Unię, ale już jaskółki "ćwierkają", a lokalna prasa kręci aferę, że z kasą w tym sezonie może być krucho. Pewnie dlatego, że Azoty rzuciły łaskawie trochę bilonu kopaczom

Mam nadzieję, że inauguracja sezonu w wykonaniu Jaskółek będzie równie nieudolna, jak Twój żart, którym rozpocząłeś swojego posta

Najbliżej mi w dalszym ciągu do Gorzowa Jednak w tym roku nie ma co nastawiać się na taką jazdę, jak w poprzednich latach.Czwórka raczej na pewno nie dla Gorzowian.Ten obecny skład Stali jest złożony prawie w całości z przeciętniaków.Chociaż Ci rzemieślnicy na Jancarzu i tak rozwalą w pył Jaskółki

zdzichu napisał(a):Chociaż Ci rzemieślnicy na Jancarzu i tak rozwalą w pył Jaskółki

No, Twój żart rzeczywiście gruby naprzeciw mojego. Też lubię absurdalny humor Z tym składem może Gniezno pykną i Leszno i to by było na tyle.

Wczoraj Polacy wygrali nieoficjalne mistrzostwa świata par. Chyba po raz pierwszy Eurosport przeprowadził transmisję z żużla na żywo. Zawsze jak ten kanał pokazywał czarny sport to tylko z odtworzenia. Chyba fajnie by było gdyby na stałe powróciły mistrzostwa świata par, które moim zdaniem powinny być w programie oprócz Grand Prix i Drużynowego Pucharu Świata.

To prawda, pierwsza transmisja live, od razu do wszystkich krajów gdzie jest Eurosport, więc promocja żużla wielka jak nigdy. W tym roku będą jeszcze cztery relacje na żywo, z każdego turnieju IME. MŚ par mają szansę powrócic, takie jest przynajmniej założenie

Odzyskaliśmy Puchar Ove Fundina. Po niesamowitej i interesującej walce Polacy zostali Drużynowymi Mistrzami Świata! Brawa dla Jarka Hampela, który pokazał klasę i poza jedną wpadką wszystko wygrywał. Bardzo dobrze spisali się też młodzi - zarówno Maciej Janowski jak i Patryk Dudek. Trochę gorzej szło Krzysztowi Kasprzakowi, ale w swoim ostatnim biegu powalczył i zdobył bardzo cenne punkty. Mieliśmy trochę szczęścia (albo raczej Duńczycy pecha), gdy Nickiemu Pedersenowi zdarzył się defekt. Ale przecież szczęście sprzyja lepszym

Ale tu cisza... A tymczasem w Eurosporcie mogliśmy obejrzeć aż cztery rundy SEC - odpicowanych Indywidualnych Mistrzostw Europy. Wygrał niespodziewanie Martin Vaculik, a włodarze SGP (znani jako Brytole z BSI) całkiem spodziewanie robią co mogą, żeby zablokować dalszy rozwój SEC. Mam nadzieję, że dopuszczą zawodnikó z Grand Prix do startu w zawodach, które koniec końców TRANSMITUJE EUROSPORT*.

*dzień 11 sierpnia 2013 uznałam za dzień, w którym można umrzeć. Nie dość, że transmitowano zawody żużlowego z Togliatti (ślinię się do tego stadionu, jest tak piękny jak Motoarena, a był pierwszy), nie dość, że transmitował te zawody mój ukochany kanał sportowy, to jeszcze omal nie miałam podium marzeń.

Na Emila Sajfutdinowa w Toruniu psioczą różne kibice, a ja jestem przeszczęśliwa, bo to drugi ulubiony zawodnik na mojej liście

To tak bardziej w kwestii ciekawostki 3 poziom rozgrywek w Polsce, to 1 liga! http://www.sportowefakty.pl/zuzel/41348 ... owych-foto Nie ma to jak marketing i sztuczne podnoszenie prestiżu!

Żużlem się mało interesuje, ale widzę, że włodarze żużla są ,,lepsi'' w nazewnictwie niż w nożnej. To już naprawdę jest przegięcie...

Magiczni dostali liścia na początek tegorocznej ekstralipy Cieszy, że Artiom i Vacul w dobrej formie. Żużel na ence masakra, to już "obiektywny" Darżynkiewicz na tvp był lepszy, a za te genialne "nagrobne" grafiki to pewnie ktoś tyle kasy wziął, co za logo olimpijskie Krakowa.

Właśnie. Co to za grafika? Oglądałem chwilę i na fotkach sami Murzyni

Ano murzyńska grafika, nie bójmy się słów. Same Lindbaecki. Mam nadzieję, że to zmienią, mogą być już Murzyni, skoro taki mamy klimat, ale na Boga, niech będzie widać kolory kasków na tych czarnych głowach.

Zdzichu - ostatnio pojawiasz się na forum, jak Puk zrobi Kołodzieja i jakoś szybko znikasz

Mam nadzieję na finał z Zielonką, bo trochę niefajnie, żeby w finale jechały dwa kluby z najnudniejszymi torami elidze. No, ten gorzowski może trochę mniej nudny, zawsze ktoś może wjechać w jakiś dołek i wyrżnąć w bandę, zresztą, wczoraj podobno dla zmyłki zrobiono w miarę równy i bezpieczny Zielona nie powinna się cieszyć z pierwszego meczu w Gorzowie, bo rewanżu mogą nie pojechać pełnym składem Tak czy inaczej jeśli odwieszą Dudka (kuriozalna sprawa) i obędzie się bez kontuzji, to myszy są jedyną ekipą, która może nam napsuć trochę krwi w tym sezonie. No chyba, że znów odstawią AJ i postawią na Jabola.

A propos Jaboli, to raczej szampany w tym sezonie w Trn i tak nie wystrzelą, ale mam nadzieję, że na pakę cydru z biedrony jeszcze starczy.

Cieślak to jest jakiś idiota. Jeśli ktoś go nazwie mistrzem taktyki, to żal mi takiego gościa. To już nie pierwszy raz... Jak nie Śledź, jak nie rezerwa w DPŚ to teraz nakazywanie zawodnikom wjazd w taśmę... Skoro chce wygrać za wszelką cenę, to może teraz nakaże jakimś dryblasom czy innej mafii zrobić oklep wszelkim rywalom? To też będzie bardzo piękna sportowa taktyka. Oby takich więcej!

Taaa, bo normalnie by Koza zrobił Protasa i Becha i by temu zapobiec musiał bidul wjechać w taśmę Gdyby Artiom albo Kołodziej coś takiego zrobił (a temu drugiemu zdarzyło się seryjnie wjeżdżać w taśmę w zeszłym sezonie, i to bez taktycznych podtekstów ), to można by mówić o "geniuszu" Szreka.

Inna sprawa to kuriozalne wykluczenie PePe po biegu, ale nie chce mi się wertować regulaminów. W każdym razie w Trn Unia nawet mając w składzie 2,5 zawodnika nie przegra

Oglądając te kłopoty na Narodowym z maszyną startową to przypomniał mi się taki fakt sprzed wielu, wielu lat z Grudziądza. Niestety nie pamiętam co to były za zawody ale na pewno nie ligowe bo jeszcze wtedy Grudziądz nie posiadał drużyny. No ale był tor i od czasu do czasu jakies turnieje organizowano. W czasie zawodów też zastrajkowała maszyna startowa. Jeden koniec się podnosił a drugi nie. No to zawodników puszczali na gumę do której przywiązali kilka wstążeczek.Jeden koniec przywiązali do słupka maszyny startowej a drugi trzymał jakiś gość który na znak sędziego naciągał tę gumę i puszczał. Trochę śmiesznie to wyglądało ale zawody rozegrano do końca.

http://img.uniatarnow.net/images/111462779802392.jpg

Niektórzy w Grudziądzu uwierzyli, ze mamy dobrą drużynę zdolną do nie przegrania meczu u siebie a wszystko to po meczu z Gorzowem. Przyjechali goście z z grodu Kata i marzenia prysły jak mydlana bańka. Chłopcy dostali baty i nawet przez moment nie zagrozili tarnowianom. Po czwartej przegranej Gorzowa okazało się, że to Stal jest jak na razie słaba a nie Grudziądz mocny. Tym razem to Toruń wygrał w Gorzowie. Oczywiście to nie będzie trwało wiecznie bo liczę, że w końcu Stal się obudzi. Po batach we Wrocławiu i teraz u siebie z grodem Kata nastroje w Grudziądzu nietęgie.

Przyda się Wam kubeł zimnej wody, najlepiej go na wirażach rozlejcie, bo coś polewaczki odmawiają posłuszeństwa RychuGKM - pytają o Ciebie na forumce żużlowej Unii

Ironia losu, że Gollob miał być u nas w składzie, ale przez naszego prezia nieudacznika ostał nam się Mroczka

Czytam tytuł, że Ward zakończył karierę. No to se myślę, że pewnie się zarobił i wystosował oświadczenie na TT, jak to się współcześnie robi. Chyba znajoma miała rację, że dziennikarstwo to najgorsze bagno. No ale pewien wiadomy pan kolejny raz przechodzi samego siebie w pokazywaniu, jaki to on "pierwszy". Nie chcę wierzyć, że lekarze w trakcie operacji (zagrożone życie!) dzwonią do niego, by łaskawie poinformować, że pacjent zakończył karierę i prawdopodobnie (!) będzie roślinką, tylko nie ma teraz dostępu do TT. O tym środowisku mam - może niesłusznie? - nieco lepsze mniemanie.