kat. napisał(a):Oglądam ta sceny z Gorzowa i brakuje słów. Wiadomo, że publika żużlowa to w znacznej mierze piknikowe chamy ze wsi (nie mam nic do wieśniaków, wieś to dla mnie charakter, a nie pochodzenie), ale jakieś granice chyba są (?). Co tam, że ktoś zginął, oni przecież zapłacili za bilety i chcą widowiska.
Kibiców Zielonki też nie pochwalę, bo wywieszając flagę z nazwiskiem Katarzyny J. pokazali, że szacunku do zmarłych za grosz nie mają. Sędzia - kompromitacja, działacze - wiadomo, liczy się tylko kasa, co tam jakaś śmierć. Gollob jako największy autorytet żużlowy w Polsce też nie wykorzystał szansy, aby pokazać klasę. przykre, ale prawdziwe: śmierć Lee pokazała, że pewnych ludzi (?) nic nie skłoni, żeby po ludzku, z pokorą schylić łby wobec spraw ważniejszych niż doraźne korzyści.
Madsen napisał(a):Fucking shit!! What if someone had bad stomach ??!!! Fuking 4 minutes!!!!!
Madsen napisał(a):Fucking big dream is broken !!!! thanks to fucking 4 minutes !! Speechless !!!!!!!!
Madsen napisał(a):Thanks for spitting and trowing bombs at us when its you is fucking pussys!!!
Madsen napisał(a): fuck yeaaaah!!!!
My naprawdę nie liczyliśmy KSM w parkingu. Sędzia miał kalkulator i byliśmy pewni, że dobrze wszystko obliczył - dodał trener Cieślak.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości