Biathlon.pl

Agnieszka w dodatku pokonała Szarapową podczas Us Open, w kraju w którym Maria uczyła się grać w tenisa.

Nie odmawiam jej ani talentu ani tego że wiele robi dla polskiego tenisa ale póki co ćwierćfinał to bariera nie do przebycia na poważnej imprezie. Do tego nie wytrzymuje jeszcze fizycznie dużego obciążenia. Brak mi takiego błysku talentu a ona nie zawodzi ale też bez euforii. Te turnieje co wygrała to jednak takie drugiej kategorii. Zobaczymy jak to będzie w tym sezonie. Mam nadzieję że trochę wzmocni się fizycznie i gdzieś choć w jednym turnieju wielkiego szlema trochę ostrzej zamiesza.

Aga jest jeszcze młoda, rozwija się tenisowo i z każdym rokiem robi postęp, widać to po rankingu. Być może Polka zostanie w przyszłości numerem jeden i co wtedy też będą ludzie mówić, że nie ma talentu?. O to zestawienie, które pokazuje, że z każdym kolejnym sezonem Radwańska robi postęp, podany jest rok i miejsce na koniec sezonu w rankingu WTA.

2008-10 ; 2007-26 ; 2006-57 ; 2005-381 ; 2004-941

Numerem jeden to ona nie zostanie w tym i pewnie nawet w przyszłym roku - z takimi gabarytami nie ma raczej szans w najbliższym czasie na bycie nr.1. Do czołowej 10 jest stosunkowo prosto się dostać, co pokazuje, że co roku ktoś nowy na dłuższy lub krótszy czas tam wskakuje - Hantuchova, Bartoli, Zwonariewa czy Czekwetadze (moja ulubiona obok pięknej Any tenisistka). Jednak jeśli już ktoś jest w tej 10-ce to już wielkim sukcesem jest się tam utrzymać przez dwa sezony, a dopiero później można zacząć mierzyć wyżej. Co jak co, ale Aga obecnie nie jest jeszcze tej klasy zawodniczką co Serena i Venus Williams, Jankovic, Ivanovic, Dementieva czy Kutnietzova. Chociaż pojedyncze mecze ma wygrane z tym zawodniczkami (nie wszystkimi). Przykład takiej Dinary Safiny czy Eleny Dementievej pokazuje, że na to wejście do czuba można czekać parę sezonów, chociaż np. taka Safina jest dużo mocniejsza fizycznie od Polki, a Elena jest lepsza technicznie - dowodem na to są m.in. jej bodajże dwa finały wielkoszlemowe - French i US Open.

Wszystko to prawda o jej powolnym dochodzeniu do światowej czołówki. Tylko inne zawodniczki jak Szarapowa, Hingis, Graf, Capriatti, Seles czy nawet wymieniani tu bracia Wiliams to już jako nastolatki ostro mieszały. Może to i dobra droga która pozwoli na długą i wielką karierę. Oby. Na razie to nazwałbym Agę taką solidną, bardzo dobrą rzemieślniczką ale jeszcze nie artystką w tenisowym fachu. To co wszyscy fachowcy od tenisa podkreślają to, że Aga nie ma słabych stron technicznie ale brak jej też atutów jakie miały tu wymienione zawodniczki nawet mając jeden z elementów gorszy. Przykład Graf wielce wymowny. Słaby bekhend(przepraszam nie znam angielskiego) ale kapitalny forhend zabójczy dla rywalek. U Agi jedno i drugie na dobrym poziomie ale bez rewelacji.

Czas pokaże czy Agnieszka będzie pięła się dalej w rankingu i czy będzie regularnie pokonywać zawodniczki z pierwszej dziesiątki.

W 100 % zgadzam się z Figaro56. Większość z Was ma klapki na oczach, bo Agnieszka to Polka. Ja to rozumiem, ale postarajcie się spojrzeć na Radwańską obiektywnie. Ona naprawdę nie ma żadnego atutu w swojej grze, ciągle liczy na błędy rywalek. Jeśli nic nie zmieni to szans na nr 1 nie ma żadnych.

Ktoś tu napisał, że Dementieva też ma tragiczny serwis, a nikt się jej nie czepia. Bzdura. Już nie zdarzają jej się mecze, gdzie popełnia ok. 20 podwójnych błędów. Skuteczność pierwszego serwisu ma zawsze b.wysoką. Nauczyła się także umiejętnie wprowadzać piłkę po drugim serwisie do gry. Tak więc, ten "słaby serwis Dementievej" to już nie fakt, tylko stare przyzwyczajenie.

Dementieva pokonała dziś Serenę 6-3 6-1, pokazując tym samym, że bracia wcale nie tacy straszni

Zobaczcie na jej budowę, i porównajcie z np. Williams. Ona musi nabrać troche ciałka, aby móc posyłać regularne winnery. Kto mówi że ona nie ma talentu.. W każdym meczu obserwujemy jej sztuczki techniczne, o których inne zawodniczki moga pomarzyć. Gdy poprawi moc zagrań to nie bedzie na nią mocnych.

Ależ się dyskusja zrobiła!!! Elena wygrała dzisiaj z Sereną Williams? Bardzo mnie to cieszy.

Mnie też cieszą przegrane braci Wiliams. Proszę mnie źle nie zrozumieć nie jestem rasistą a wręcz przeciwnie uważam czarnoskóre dziewczyny za bardzo atrakcyjne. Niestety ten tenis w ich wykonaniu oparty wyłącznie na sile to nie dla mnie. Poza tym ten ich ojciec z tymi wiecznymi pretensjami do białych. Można by pomyśleć, że wychowywał się jako niewolnik gdzieś na plantacji bawełny. Co za dużo to niezdrowo. To on jest rasistą tyle że czarnym.

Chyba nie ma osoby, której by nie ucieszyła porażka Venus lub Sereny

Też strasznie nie lubię patrzeć na grę braci, typowo siłowa gra, polegająca na jak najmocniejszym waleniu rakietą w piłkę.

Widzę, że określenie bracia się na forum przyjęło

Koniec turnieju w Sydney. Elena Dementieva pokonała w finale Dinarę Safiną. Kibicowałem Elenie w tym meczu. To już Jej drugie turniejowe zwycięstwo w 2009 roku.

W niedziele zaczyna się Australian Open. Ula i Łukasz Kubot dzielnie walczą w eliminacjach (został już im tylko jeden wygrany mecz), Agnieszka pierwszy mecz gra z Kateryną Bondarenko, w tej samej ćwiartce jest Seren Williams i Svetlana Kuznetsova. Marta gra z Sanią Mirzą, a w tej samej ćwiartce jest Jelena Jankovic i Vera Zvonareva. Co do Agnieszki to myślę, że dojdzie do 1/4, po czym spotkanie z bratem Williams, a z Martą nic nie wiadomo, ale raczej ciężko będzie jej obronić punkty z przed roku. A co Wy myślicie ??

kuba-sygo napisał(a):Marta gra z Sanią Mirzą

Szykuje nam się bardzo ładny dla oka pojedynek Obie tenisistki bardzo, bardzo urodziwe. Sania bardzo urocza dziewczyna, w dodatku ma czym oddychać A Marta to Marta - najpiękniejsza polska sportsmenka i ogólnie bardzo ładna kobieta. Pewnie tego meczu nie pokażą bo obecnie obie zawodniczki wielkiego poziomu nie prezentują i pewnie będą mecze ciekawsze, chyba że realizator będzie miał podobne zdanie na temat tego meczu co ja, to wtedy uraczy nas transmisją

Dokładnie tak, jakoś zapomniałem o tym napisać .

Marta miała teraz urodziny. Fajnie by było, gdyby sprawiła sobie prezent w postaci zwycięstwa z Sanią Mirzą. I to jest fakt, że pod względem urody to będzie najciekawszy pojedynek. Niestety, Ula Radwańska i Łukasz Kubot choć byli blisko to jednak nie przeszli eliminacji.

dan napisał(a):Fajnie by było, gdyby sprawiła sobie prezent w postaci zwycięstwa z Sanią Mirzą.

Marta przecież dzisiejszej nocy poległa w spotkaniu z Mirzą

Pisząc ten post jeszcze o tym nie wiedziałem, ale dowiedziałem się niewiele później. Szkoda. Dużo punktów straci, bo przecież w zeszłym roku zaszła aż do IV rundy.

Agnieszka straci jeszcze więcej, ponieważ niespodziewanie przegrała już w I rundzie. Miała bardzo wymagającą rywalkę - Katerinę Bondarenko, ale mimo wszystko jednak to nasza tenisistka była faworytką.

Pisząc ten post jeszcze o tym nie wiedziałem, ale dowiedziałem się niewiele później. Szkoda. Dużo punktów straci, bo przecież w zeszłym roku zaszła aż do IV rundy.

Aga w zeszłym roku zaszła do 1/4 finału więc straci około 500 punktów!!! Bo za dzisiejszy "występ" dostanie ledwie 5 pkt.

Dan pierwszy akapit pisał o Marcie, a drugi o Agnieszce .
Niestety Agnieszka nie wytrzymała na takim upale. Pozostaje liczyć nam na naszych deblistów...