przez losoz » 16 Mar 2013 21:05
Od kiedy usłyszałem o zwycięstwie Ligockiego to ta wiadomość nie przestaje mnie zaskakiwać. Raz, że on wygrał, zdobył 1000 punktów PŚ, a we wszystkich wcześniejszych zawodach zdobył ich 111. Dwa, że wygrał razem z Pullinem, co wydawało mi się niemożliwe. A jednak. I teraz trzecia. Wyniki były już dobre 4 godziny temu, a ten wynik przeszedł praktycznie bez zauważenia. Na stronach takich jak onet, czy wp trzeba się bardzo starać, żeby taką informację znaleźć. To trzecie jest o tyle dziwne, że o 3 miejscu Riemen już wiadomości są bardziej widoczne. Wszystko zmierza w stronę upadku polskiego snowboardu, nie dosyć, że Związek jest jaki jest, to jeszcze o dobrych wynikach się nie mówi. Trzeba się cieszyć przynajmniej, że takie są.