Biathlon.pl

Polecam komentarze na skijumping, okazuje się że 1 seria była niesprawiedliwa, ale druga już ok . Dla mnie mistrzem był Kraft, gość skakał de facto pod koniec 1 i 2 serii a zdobył medal. Szkoda, znowu Tajner z Małyszem wpompują wszystko w skoki.

Tak jak w przypadku biegów tak i w przypadku skoków, nie mogłem obejrzeć zawodów live....przeklęta praca ....Zastanawiam się jak to możliwe, że Dawidowi udało się w drugiej serii przeskoczyć z 27 aż na 1 miejsce ?

Świetnie, nasi w końcu się odkuli To zatem będą 7 MŚ z rzędu z których nasi narciarze klasyczni wrócą z jakimś medalem. Z drugiej strony chyba jedna źle się stało, że tan konkurs zakończył się w taki sposób, bo to oznacza, że ten sukces pewnie na dłuższy czas mocno wyciszy "ukryte problemy" jakie mają nasze skoki.

No pewnie, że tak. Ja po pierwszej serii trochę się nawet cieszyłem. Nie dlatego, że nie życzyłbym naszym medalu, a już szczególnie Kubackiemu, którego najbardziej lubię, ale wiadomo co się szykuje. Znowu nie będzie rozwiązywania problemów, bo przecież jest świetnie, nasi koszą medale. Co gorsza - znowu całe pieniądze jakie są pójdą na skoki, może trochę skapnie na biegi, ale raczej tylko dla kadry żeńskiej, bo mają pyskatą trenerkę Justynę, która teraz ma nowe hobby - kłócić się z kadrą męską Czyli znowu będziemy nigdzie...

Ja to samo oczywiście czekałem na sukces Polaków ale po pierwszej serii to się w sumie cieszyłem że się skończyło jak się skończyło czyli pełna klapa i nic dodać nic ująć.I jak prawdziwy kibic zgasiłem telewizor i pojechałem z kobitą na zakupy trochę wusztu kupić.Wracając z myślą że popstrykania po kanałach wszelkiej maści od prawa do lewa posłuchać żalów,lamentów i żałoby narodowej.Siatki z zakupami porzuciłem w przedpokoju z myślą ja Wam Tajnery i inne tego typu typki pokażę włączam fonię a tu...........szok.....no cud i niech mi nikt nie mówi że cudu nie było....no nie,z tymi skurczybykami Tajnerami to nikt nie wygra i trzeba się będzie męczyć do końca życia tak jak z Marylą Rodowicz i Beatą Kozidrak.Ręce opadają!Złoto i srebro jak to możliwe........nie,to niemożliwe!

Polacy dobrze skakali w Letniej GP w Hinzenbach. Żeby tak było zimą, dotyczy to szczególnie Maćka Kota.

W tych skokach,polskich skokach to czuwa jakiś ,,Palec Boży".Ile oni sukcesów natrzaskali w XI wieku to szok.Jak oni to robią? jak nie Małysz to Stoch,jak nie Stoch to ,,Lodowaty Polak" jak piszą Niemcy. Chłopy z jajami po przeciwnej stronie tak zwani biathloniści o których słychać od czasu do czasu ale nikt ich nie widział