przez ssonicsl » 06 Kwi 2012 15:27
Mi to się w ogóle nie podoba program IO. Tak naprawdę są 3 wyścig dla sprinterów (sprint, sprint drużynowy i keirin), znowu drużynowy na dochodzenie i omnium dla wieloboistów. Wycięto wyścigi średnio i długodystansowe. Dlaczego? Bo tam łatwiej o niespodziankę? Scratch lub wyścig punktowy powinien się znaleźć w programie Igrzysk. Najlepiej kosztem ... piłki nożnej 11 osobowej, której chyba już nikt nie chce na IO. Ani działacze FIFA, ani kluby piłkarskie, ani chyba sami zawodnicy. Po co dalej ciągnąć ten wózek? Zamiast normalnej piłki wstawiłbym odmianę plażową i już 96 miejsc bym zaoszczędził. 48 miejsc dla kolarstwa, a drugie 48 dla choćby szermierki czy czegokolwiek!
Jeszcze słówko na temat dzisiejszych występów pozostałych Polaków. Dzielnie walczy Małgorzata Wojtyra. Miała brzydki upadek w wyścigu australijskim (chyba moja ulubiona konkurencja w kolarstwie torowym), ale i tak bardzo dobre 3 miejsce. Po I dniu jest 6, ale do 3 miejsca traci tylko 3 punkty. Pierwsza 2 poza zasięgiem.
No i Pan Ratajczyk. Różnie może być. Może być gorsza forma, może być gorsza dyspozycja dnia, może być drobny uraz, mogą być po prostu rywale lepsi, ALE TRZEBA WALCZYĆ. Braku walki nie wybaczam. Ostatnia konkurencja (a nawet ostatnie dwie, bo w scratchu kompletnie bierna postawa), nawet jeśli już był bez szans na awans do "8"... nie sportowiec nie może sobie po prostu odpuszczać. Brakowało żeby jeszcze się w połowie dystansu zatrzymał i pomachał kibicom. A gdyby nagle były dyskwalifikacje dla 3 zawodników? A gdyby tak piłkarze Liverpool po 3:0 do przerwy powiedzieli "p......... to, nie chce nam się, nie wychodzimy grać"?