przez Duche » 05 Sty 2009 22:28
Ale robicie problem - raz, że te plebiscyty są gówno warte i nie warto sobie nimi zawracać głowy. A dwa, że Kubica wygrał, ze względu na to, że Formuła 1 cieszy się w Polsce w ostatnim czasie niesłychanie dużą popularnością. GP są transmitowane przez Polsat - stację otwartą, każdy może popatrzeć etc. więc Robert zyskuje większą popularność, ludzie wiedzą że wygrał GP w Kandzie, za był na podium gdzieś indziej etc. i na niego głosują - niestety. Taka Justyna Kowalczyk (powinna być w TOP 5 przynajmniej), ale biegi są w Polsce niezbyt popularne, nie mają takiego bezpośredniego rozgłosu jak Formuła czy tenis. Przeciętnego kibica bardziej na pewno zainteresuje zwycięstwo Kubicy w wielkiej Kanadzie, wygrana Radwańskiej w meczu z Szarapową (bo ją to każdy chyba zna i nie ważne czy Szarapowa będzie 1 w WTA czy 40, ale przeciętego kibica interesuje to, że to była Szarapowa) niż zwycięstwo Justyny w jakiejś zacofanej Estonii czy gdzieś daleko w Rosji - sorry, że tak piszę (o Estonii) ja tak nie uważam, tylko piszę jak uważa przeciętny Kowalski, który głosuje tylko po to by oddać głos. Podobnie jest z Tomkiem Majewskim. Kto w Polsce interesuje się tak mocno lekkoatletyką? (ja nieskromnie mówiąc). Przecież ważne mityngi pokazywane są przez Eurosport, a nie każdy posiada ten kanał. Jeśli już ktoś interesuje się lekką to raczej sprintami albo biegami przez płotki niż pchnięciem kulą. Tak więc nie dziwcie się, że wygrał Kubica bo niewątpliwie w ostatnim czasie jest to najbardziej rozsławiony polski sportowiec. Tylko w takim razie wypadałoby zmienić nazwę tego śmiesznego plebiscytu na najpopularniejszego, a nie na najlepszego sportowca. Od razu kibice, którzy wiedzą to i owo z mniejszym bólem serca przyjmowaliby do wiadomości takie a nie inne rozstrzygnięcia.
"Nie rozumiem, jak można mieszkać w pałacu ze złota, podczas gdy tylu ludzi umiera z głodu, a następnie jechać i całować ziemię biednych krajów"
Diego Armando Maradona
Dorothea Wierer :*