Mateusz napisał(a):Moim zdaniem powinni dojść jeszcze nasi debliści Fyrstenberg/Matkowski. Finały na Us Open i turnieju mistrzów mówią wiele, zasługują na bycie w 20 nominowanych.
kat. napisał(a):Gdzie jest Pudzian się pytam, no gdzie jest Pudzian?!
nicpoń napisał(a):Piłkarzy jest właśnie mało. To nasz sport narodowy i powinni być bardziej reprezentowani. Taki Szczęsny, czy Frankowski osiągnęli więcej niż kajakarze, czy żeglarze. Tymi sportami interesuje się garstka ludzi, a kto jest bramkarzem Arsenalu wie nawet mało czający sport. No i gra w takim klubie, czy mistrzostwo Niemiec jak wywalczyli chłopaki (czemu nie ma tez Piszczka?????) to o wiele więcej niż jakiś medal z wiosłem w łapie. Podobnie Gortat chłopak z NBA, a na liście go tez nie ma. Po prostu w tym plebiscycie siedzi sitwa proolimpijska i wmawia ludziom, że te sporty są najważniejsze, a w większości to niszowe badziewia. Do tego ważne dla mnie, że piłkarze, czy Gortat nie wyciągają łap po państwowe pieniądze, a ci olimpijscy dostają po pół miliona.
figaro56 napisał(a):Friducha- był jeszcze niejaki Citko. Wsławił się strzeleniem bramki Anglikom w przegranym zresztą meczu.
Osobiście nie mam nic przeciwko obecności piłkarzy pod warunkiem osiągnięcia jakiś sukcesów czy to z reprezentacją czy też z klubem ale na arenie międzynarodowej. Mistrzostwo Niemiec do mnie nie przemawia(niech Niemcy na niego głosują). Tym bardziej, że ten Dortmund może nie wejść nawet do LE.
nicpoń napisał(a):Spokojnie kobieto, potem będą problemy z serduchem i zmarszczkami. To ze ktoś inaczej widzi pewne sprawy niż ty, to nie powód żeby wymachiwac banem. Z PO się urwałaś, czy co. A prawda jest taka przegląd sportowy jest gazetą przede wszystkim o piłce, a reszta sportów z drobnymi wyjątkami sa tam parę razy w roku. I choćby przez to, szacunku dla czytelników, piłkarze powinni być bardziej reprezentowani.
A co do popularności, ci wasi kajakarze są tak popularni, że 99% ludzi w kraju nie wie jak wygląda ten sprinter ze złotym medalem. Przyznajcie sami, pewnie tez nie wiecie, tak samo jacy sa jego rywale itd. Idziecie za modą kreowaną przez panów z krawatami, że jak olimpijskie to lepsze. Piłka rządzi. Nagrodzenie tego kajakarza, to jak Nobel za badania nad lewitowaniem żab. Też pewnie gościu się starał, ciężko pracował, ale komu to potrzebne. Zresztąkibice pokazali gdzie maja sport olimpijski, jak Robert pokonał wszytskich, a to było chyba po Pekinie
No i o forsie. Ile osób zdobyło medale z tych co byli finansowani. Z tego co słyszałem to nie wiele. Lepiej te pół bańki wydac na orlika, niż gościa co potem zawodzi.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 160 gości