Biathlon.pl

Niestety, zanosi się na to, że z mistrzostw świata we włoskiej Catanii nasi szermierze wrócą bez medali. Kilka razy było blisko podium, na przykład nasze florecistki przegrały walkę o brąz z Koreą po dogrywce. Blisko podium była Martyna Synoradzka.
Ostatnią naszą nadzieją są floreciści, którzy właśnie walczą w ćwierćfinale z Japonią.

Niestety bez medalu, ale może to i dobrze. Raz na jakiś długi czas musimy wrócić z wielkiej imprezy (ME, MŚ, IO) bez choćby jednego krążka. Lepiej, że nastąpiło to w tym roku niż miałoby się to zdarzyć na przełomie lipca i sierpnia roku przyszłego.Tak jestem optymistą. Wierze w medal w Londynie. Jeden medal.

Co do naszej ostatniej wczorajszej szansy, to naprawdę po drużynie florecistów to i ćwierćfinału nie oczekiwałem, a tu proszę 4 miejsce. Jak dla mnie bardzo pozytywnie.

Wielka szkoda mi Piekarskiej, która na tych mistrzostwach była wyraźnie w formie, tylko, że w ćwierćfinale turnieju indywidualnego trafiła na tą nieszczęsną Chinkę (późniejszą mistrzynię świata), z którą żadna ze szpadzistek nie lubi walczyć.
W meczu 1/8 finału z Rosjankami, Magda w ostatniej walce przegrywała już 30:39, żeby wygrać ostatecznie 41:40.

Coś mi się wydaje, że w polskiej szermierce nie dzieje się najlepiej. Kilka lat temu, kto by pomyślał o przegrywaniu z Azjatami. Świat idzie na przód, dyscyplina rozwija się na nowe kraje, a my stoimy w miejscu.

Polskie florecistki zajęły 4 miejsce na Pucharze Świata w Budapeszcie i tym samym już na 100 procent zapewniły sobie udział w igrzyskach olimpijskich w turnieju drużynowym. Mam nadzieję, że powalczą w Londynie o medal, bo w Pekinie nie było, niestety, pudła. Dzięki tej kwalifikacji trzy Polki będą mogły wystąpić w turnieju indywidualnym.
W turnieju indywidualnym wystąpią też szablistka Aleksandra Socha i szpadzistka Magdalena Piekarska. Niestety, wygląda na to, że nie będziemy mieli drużyny w turnieju szpadzistek.

Jak się okazało nie będziemy reprezentowani na igrzyskach tylko przez Panie w szermierce. Poza drużyną florecistek (a co za tym idzie również w indywidualnym turnieju będziemy mieli 3 reprezentantki), szablistką Aleksandrą Sochą i szpadzistką Magdaleną Piekarską do Londynu pojadą dwaj ich koledzy - szablista Adam Skrodzki i szpadzista Radosław Zawrotniak, którzy w ten weekend wywalczyli kwalifikację olimpijską.