Piłka nożna

[kat.]

Naprzeciw Walii i Islandii (tutaj znak zapytania...) to jednak wciąż firmy.

Bajdełej dziś europejski klasyk, Węgry - Islandia

Zgadzam się z Rakiem, że 32 drużyny byłyby już lepsze. Kazachstan, Armenia, Białoruś, Finlandia, Łotwa, Estonia - tutaj też kończyłoby się skromnymi wynikami, a jeśli nawet ktoś czasem pęknie, to przynajmniej polepszy się statystyka bramek. A przecież poza Euro są Holendrzy, Słoweńcy, Serbowie, Bośniacy, Bułgarzy, Norwegowie, Czarnogórcy, Szkoci. Jeśli już robić inkluzywną imprę dla umiejących prosto kopnąć piłkę, to po co się rozdrabniać.

[markos7207]

Bajdełej dziś europejski klasyk, Węgry - Islandia

I bardzo dobrze może sobie wreszcie coś obejrzę, o której?, zbrzydły mi te same klasyki od lat, a Madziary do finału

[Snill Jenta]

Lubię mecze Islandii także ze względu na ich piękny hymn

Sendeplan

[kat.]

O 6., Markos. One już gotowe http://cs543106.vk.me/v543106155/1bd43/_qOtgZYDNMw.jpg

Trochę poczytałem o tym Mamiciu i nie dziwię się determinacji Chorwatów. Lato i Listek to byli spoko ziomale przy nim. Szkoda tylko kopaczy, bo mają potencjał na "czwórkę".

[ssonicsl]

Nie no ten Mamic to ma typową gangsterską mentalność. Aczkolwiek w krajach byłej Jugosławii takich pełno (sorry kat. ).

Od strony czysto piłkarskiej. Chorwaci wczoraj strasznie głupio wypuścili 3 punkty, ale jak do tej pory, i tak jest to najlepiej grająca drużyna. Z bardzo, bardzo mocnym środkiem pola, bardzo mocnym.

Węgry - Islandia Na takie mecze się czeka latami Ale jak tu obstawić? Chyba będę za Islandią, mają bardziej urocze historie pt "jak zostałem sportowcem", poza tym ten kraj ma 300 tys mieszkańców. To mniej niż Lublin. Wyobrażacie sobie reprezentacje Lublina (Lublinu?) na ME?

32! 32! 32! Ale serio rozważyłbym dzikie karty dla zaproszonych drużyn. Wiecie 3 mocne dla poprawy jakości turnieju (np Argentyna, Brazylia, Australia, USA, Ghana), a 3 by zapłaciły dla poprawy finansów UEFY (np. ZEA, Chiny, Arabia Saudyjska, Japonia-choć oni w miarę silni, ale Japończycy lubią płacić za takie rzeczy,).

[Snill Jenta]

ten kraj ma 300 tys mieszkańców. To mniej niż Lublin. Wyobrażacie sobie reprezentacje Lublina (Lublinu?) na ME?

Tak było

[kat.]

Nie no ten Mamic to ma typową gangsterską mentalność.

Tak, co jak co, ale Walter czy Osuch, a nawet Wojciechowski nie wynajmowali gangsterki, żeby odstrzeliwała krnąbrnych kiboli.

Na marginesie to u nas w czasie największego burdelu akcję antyPZPN zrobiły jakieś... lewaki. A potem nikt nie wiedział, czy jest jakiś protest czy nie. Dziś ma to ten skutek, że pikole rządzą na trybunach

[mati777]

Moim zdaniem Euro wygrają Hiszpanie (moi faworyci) lub Francuzi

[miskam]

Czy Robert Lewandowski ma jeszcze szansę na króla strzelców? Jak myślicie?



Ja kibicuję Włochom, robią chyba najlepsze wrażenie.

[mareqna]

Kto zostanie Mistrzem Europy? prawda znana jest od wielu,wielu lat że Mistrzem Świata lub Mistrzem Europy zostaje ta drużyna która pokona Niemców w fazie pucharowej.A kto może pokonać Niemców ? czy tylko Włosi i Hiszpanie ?

A w Mistrzostwach Półkuli Zachodniej Chile urządza masakry na niewinnych piłarzach silnego Meksyku 7:0 i w drodze do finału napotyka Kolumbię a w drugim półfinale Jankesi kontra Albicelestes.Silne Albicelestes!

[RychuGKM]

zwykle dziennikarze zajmują się wyliczaniem co musi się stać byśmy awansowali (dotyczy to wszystkich dyscyplin drużynowych), tym razem wyliczają, co musi się stać , żebyśmy nie awansowali

[mareqna]

Zwycięski mecz Polaków,idziemy jak Grecja 12-lat temu po Mistrzostwo Europy.

[damian940915]

No dobra, gramy ze Szwajcarią, drużyną, która nie zachwyca na tych mistrzostwach. Mecz jak najbardziej do wygrania. Ewentualny ćwierćfinał pewnie z najlepszym z drugiej dzisiejszej grupy (Hiszpania lub Chorwacja)
Przeciętny ten mecz z Ukrainą, najgorszy bez dwóch zdań na tych mistrzostwach, chociaż 2 połowa po zmianach zdecydowanie lepsza. Słabe posiadanie piłki, o ile z Niemcami było to zrozumiałe, tutaj liczba rzędu ok. 40 % nie powinna się zdarzyć. Nawałka ma stalowe nerwy wprowadzając zagrożonego kartkami Grosickiego w miejsce przed chwilą zawieszonego Kapustki, w zasadzie jedynego sensownego zmiennika na skrzydłach. Martwi mnie trochę to, że mamy 13-14 piłkarzy, a reszta raczej odstaje od tej grupy. Zieliński się nie sprawdził, co do Peszki mam duże wątpliwości. Cionek przeciętnie, ale przecież to bardziej środkowy obrońca. Jodłowiec pokazał, że w razie wypadków można na niego liczyć w późniejszej fazie. Pytanie Szczęsny czy Fabiański aktualne. Moim zdaniem kto nie zagra, będzie ok. Coraz bardziej razi brak skuteczności napastników. Mecz z Ukrainą wydawał się idealny na odblokowanie.

[RakuNH]

Irole z północy tak jak myślałem poszli na rekord - 29% posiadania piłki. To tylko pokazuje debilizm tego systemu, że opłaca się bronić przegranej mimo że ma się 3 punkty. Taka Portugalia dzięki temu że jest w ostatniej grupie będzie wiedzieć czy muszą wysyłać bramkarza w pole karne czy im remis da ewentualnie awans (choć powinni już jakiś mecz wygrać) ale bez rozstawienia. A taka Albania nie mogła wiedzieć czy bronić 1-0 czy cisnąć na 2-0. No ale temat systemu już omawialiśmy

A co do meczu Polaków to tak jak się można było spodziewać to już był dużo ciekawszy i "radosny" mecz i Ukraińcy zakończyli bez strzelonej bramki a okazji mieli co nie miara. Co do Szwajcarów to u buków czy w wycenie zespołu na Euro cały czas się kręcili koło Polaków (9-11 miejsce). Teraz widzę kursy nieco niższe na Polskę ale Szwajcarzy tu tragicznie nie grają. Potrafią pograć piłką, gwiazdy te same co sprzed 2 lat kiedy nie prezentowali się źle. Zdziwię się jak ktoś będzie dominował. Raczej wyrównany mecz i kto pierwszy strzeli ten ustawi grę. Hiszpanie mogą mieć dosyć dobrą drabinkę bo "dolna" dosyć ciężko wygląda. A jakby Chorwacji wygrali to górna drabinka może być unikatowa.

[nicpoń]

Zanosi się, że Niemcy, Włochy i Hiszpania powalczą o jedno miejsce w półfinale.

[ssonicsl]

W końcu dwa dobre mecze! Szkoda, że o tej samej godzinie

Z jednej strony Włochy-Hiszpania, z drugiej Polska-Szwajcaria...

Karny dla Hiszpanii musi być w takiej sytuacji powtórzony. Bramkarz broni 3,15 m od linii, dodatkowo w momencie strzału jeden z Chorwatów znajduje się prawie na 11 metrze (ale przyznam się nie chwaląc, że jak zobaczyłem Ramosa podchodzącego do karnego to sobie pomyślałem, że jak ktoś miałby u Hiszpanów przestrzelić, to właśnie Ramos ).

Chorwaci wyszli składem hmmm nie do końca optymalnym. Oj chyba chcieli zająć 3 miejsce w grupie i uniknąć Włochów, ale im Turcy zrobili niespodziankę, więc powalczyli o wygraną i mają co chcieli.

Na razie wstępne ćwierćfinały Polska/Szwajcaria - Chorwacja; Belgia/Portugalia? - Walia u góry i Włochy/Hiszpania - Niemcy; Francja - Anglia u dołu. Równo, nie ma co

[RakuNH]

Czyli Polacy dopiero w finale mogą trafić na jakąś potęgę Ewentualnie jeszcze Portugalia może się wbić w górą drabinkę, Chorwacja i Walia grają super turniej no ale do potęg nie należą. Z takich marketingowych krezusów (Włochy, Niemcy, Anglia, Francja, Hiszpania) wszyscy w dolnej drabince. Jeśli Portugalia nie wygra grupy, to już będzie można powiedzieć że jakaś drużyna sprawi sensację i dojdzie do finału - Polska, Szwajcaria, Walia, Chorwacja albo jeszcze bardziej hardkorowy wariant np. Węgry . Na razie Chorwacja ma autostradę do finału, tym bardziej że grają świetnie.

No i jeszcze ostatni raz napiszę o tym "kolażu" drabinowym. Anglicy w zamian za przegranie grupy dostaną potencjalnie chłopca do bicia, a Polacy dostali będącą w zasięgu Szwajcarię, z kolei Włosi w zamian za wygranie grupy dostali Hiszpanów. Wiem, że nikt nie kazał Hiszpanom przegrywać ale jakby zamieszać systemem i inni liderzy mieli rywali z trzecich miejsc to wszystko by można odwrócić. Tak czy siak największym przegranym tej "oryginalnej" drabinki są Włosi. Teraz by dopłacili miliony za drugie miejsce w grupie.

[damian940915]

Karny dla Hiszpanii musi być w takiej sytuacji powtórzony. Bramkarz broni 3,15 m od linii, dodatkowo w momencie strzału jeden z Chorwatów znajduje się prawie na 11 metrze (ale przyznam się nie chwaląc, że jak zobaczyłem Ramosa podchodzącego do karnego to sobie pomyślałem, że jak ktoś miałby u Hiszpanów przestrzelić, to właśnie Ramos ).

Ty kpisz, czy o drogę pytasz? Masz jeszcze czelność prosić o powtórzenie karnego, w sytuacji, gdy nie powinno go wcale być?
Mimo, że sercem za Hiszpanią, to Chorwacja mi imponuje na tym turnieju. Gra ofensywnie, widowiskowo. Mam wrażenie, że czy w ewentualnym ćwierćfinale spotkalibyśmy się z Chorwacją czy z Hiszpanią, to skala trudności podobna. I tylko Czechów szkoda. Starali się, walczyli. Jakoś mam wrażenie, że w innej grupie byłoby lepiej, a tu niestety 3 mecze i do domu.

Generalnie drabinka potęg vs drabinka czarnych koni Jeszcze jakby tak Portugalia i Belgia na dole a Węgry na górze, to już całkiem ciekawy turniej się robi

[Kisik94]

Ciszy po meczu z Niemcami nie było, także i teraz jest głośno o tym, że zdobywamy 7 punktów na koniec fazy grypowej. Suchy wynik dobry ale ten mecz z Ukrainą ciężki. Oczywiście nasi grali po części zmiennikami i wyszło przy okazji, że tak jak już wcześniej Damian wspomniał, mamy 13 góra 14 piłkarzy reprezentujących przynajmniej niezły poziom. Środek obrony czyli Glik i Pazdan grają świetnie w defensywie, razi nieco skuteczność w ataku. Mam nadzieję, że ze Szwajcarami średnio na 3 okazje do strzelenia bramki wykorzystają 1. Będzie trudny bój ale liczę, że wyjdą zwycięsko i spotkają się prawdopodobnie z Chorwacją, a nie tak jak większość twierdziła tuż po naszym meczu z Hiszpanami. Zawodnicy z Bałkanów utarli nosa obrońcom tytułu i cieszę się z tego głównie z jednego powodu.

Karny dla Hiszpanii musi być w takiej sytuacji powtórzony. Bramkarz broni 3,15 m od linii, dodatkowo w momencie strzału jeden z Chorwatów znajduje się prawie na 11 metrze (ale przyznam się nie chwaląc, że jak zobaczyłem Ramosa podchodzącego do karnego to sobie pomyślałem, że jak ktoś miałby u Hiszpanów przestrzelić, to właśnie Ramos ).

Jak dla mnie ten karny był z kapelusza. Chorwat właściwie nic nie zrobił, by przewrócić Hiszpana w polu karnym. Od momentu domniemanej "11" modliłem się, żeby Ramos spudłował karniaka. Jeszcze Srna podpowiedział trochę bramkarzowi czego może się spodziewać i to przyniosło pożądany skutek. To czy on rzucił się do przodu zanim Sergio zaczął strzelać ma mniejsze znaczenie, bo tego zdarzenia w ogóle nie powinno być. Zemściło się to później podwójnie, bo Hrvatska wykorzystała kontrę i zdobyła drugiego gola.

Ogólnie sytuacje w grupach do tej pory ciekawe i w jednej połówce fazy pucharowej gospodarze turnieju, obrońcy tytułu, zazwyczaj mocni Niemcy, nieobliczalni Anglicy i grający skutecznie Włosi. Ci ostatni wygrywając swoją grupę, dostają "w nagrodę" tak trudną przeprawę do ewentualnego finału. Z kolei w drugiej połówce drabinki drużyny mogące zrobić niespodziankę i którejś się to uda, bo póki co nie ma tam żadnego zespołu z tych klasycznych potęg. Jedynym może być Portugalia ale jeżeli zajmie drugie miejsce w grupie, to zrobi się bardzo gorąco. To wszystko pokazuje, że ten system jest średnio udany. Było 16 drużyn i wszystko proste fajne, a teraz 24 drużyny i komplikacje chwilami niesamowite. Jak zrobią za kilkanaście/kilkadziesiąt lat 32 drużyny w finałach ME, to będzie żenujące.

[kat.]

Ale co żenującego z 32 drużynami? w takim formacie są mś, są od początku klarowne drabinki, wychodzą dwie drużyny, więc dla remisującego pierwszy mecz, już w 2. robi się ciepło (a nie jak teraz, jest jedną nogą w drugiej rundzie).

Karny oczywiście obroniony nieprawidłowo, ale tak jak piszecie, w ogóle go nie powinno być. Sędzia w ogóle miał słaby dzień. Nie wiem, co Srna powiedział Subasiciovi, ale gość ledwie się ogarnął, tak mu się śmiać chciało

Niemcy czuli pismo nosem i chcieli uniknąć Chorwacji. Swoją drogą nie wiem, czemu uważacie Chorwatów za "czarnego konia". przecież to jedni z faworytów. Jak będzie im się chciało i nie polecą race, to do czwórki spokojnie wejdą. Tylko właśnie... To jest drużyna, która dziś może rozwalić Niemców, a jutro jeden rzuci w drugiego "kurcem", będą fochy, i przegrają z Walią. Albo nawet z Polską.