Piłka nożna

[figaro56]

Pytanie czy Niemcy będą się zaginać w meczu z Polską. Mają 3 pkt i w perspektywie mecz ze słabiutką Irlandią.
Dzisiaj w zagrzewaniu Polaków do boju ktoś wyciągnął Drzymałę z jego wozem. Paranoja. Przypominam, ze nie musimy wygrać z nimi wojny. Tym razem wystarczy wygrać mecz piki nożnej i oby tak było zawsze. To co przed meczem z Ukrainą wywleczemy Wołyń, UPA, Chmielnickiego i co tam jeszcze? Niektórym przydałyby się chłodne okłady na głowę.

[kat.]

To co przed meczem z Ukrainą wywleczemy Wołyń,

Na Ukrainie co niektórzy reklamują już od dawna ten mecz pt. "Zrobimy wam znów rzeź wołyńską".

[figaro56]

Nie twierdzę, ze na Ukrainie brak debili ale to nie znaczy, żeby brać z nich przykład i licytować się w głupocie. To tylko sport a jak ci ociężali umysłowo Ukraińcy chcą to niech się kompromitują na własny rachunek.

[mareqna]

Wielki mecz Polaków!!!Mieliśmy lepsze sytuacje bramkowe od Dojczów.Z profesorem Krychowiakiem idziemy po medal Mistrzostw Europy, już nie boimy się nikogo.Gramy ostro.....

[kat.]

No i mieliśmy rację, macanek cd. Abstrahując od Polaków, którzy, wiadomo, idą na medal i wczoraj zagrali dobrze, w sumie fajnie popatrzeć na mniej renomowane ekipy, i że dają radę, ale ten format ME ewidentnie nie daje rady. Dawniej też wielcy chcieli się prześlizgnąć przez grupę, ale nie było to tak ostentacyjne jak teraz, kiedy nawet dwie wpadki nie muszą pozbawić szans na awans. Przypomina to coraz bardziej hokejowe mś - jedni walczą od początku o życie, inni dopiero się rozgrzewają i jest złudne wrażenie wyrównania poziomu, a potem o medale i tak walczą ci sami, co zawsze. Obym się mylił i był jakiś czarny kuń na tych mistrzostwach. Nie mówię o nas, bo czarny kuń, namaszczony już przed mistrzostwami, to już biały, szlachetny Arab

[RakuNH]

System hokejowy przy tym systemie to jest arcysprawiedliwy i słuszny, więc nie bluźnij kat. Ten system można przełożyć na hokejowy tak, że dalej są dwie grupy po 8, ale wchodzą po 3 i dodatkowo 2 z najlepszymi punktami. Czyli im słabsza grupa, tym więcej drużyn awansuje. W hokeju chyba najlepszy był ten z małymi grupkami i później kolejnymi grupami, w tym spadkową - to był nie dość że ciekawy, dodatkowo sprawiedliwy i w ogóle - dlatego trzeba go było zmienić.

Poza MŚ to już mnie piłka nie specjalnie grzeje. Co by o MŚ nie mówić, to tam jednak rzadko jakakolwiek drużyna gra ustawieniem 1-10-0-0, chociaż i tak po MŚ w hokeju te piłkarskie pady i nurkowanie + sędziowanie spalonego przez cały skład mnie bardziej śmieszy niż grzeje. Polacy zagrali tak jak powinni czyli oczywiście na remis (bo w razie porażki mecz z Ukrainą by mógł nawet nas na 4 miejsce przesunąć), licząc na jakieś kontry i nawet powinni wygrać, natomiast w tym całym zachwycie Polacy oddali zero celnych strzałów przez 90 minut. Drugi taki przypadek to chyba tylko Irlandia Północna z nami. Pierwsza połowa mogłaby kandydować zapewne do jednej z nudniejszych na tym Euro.

Co by nie mówić, to rozszerzenie Euro powoduje że ze względu i na poziom sportowy i na możliwość awansu z 3 miejsca, że po prostu niektórzy wychodzą ustawieniem 1-10-0-0 licząc na kontry bo remis też dużo daje. Podobnie do wczorajszego wyglądał mecz Hiszpania-Czechy. W końcu tą bramkę wbili ale Czesi swoje kontry mieli, a Hiszpanie nie mogli się przez mur przebić.

[kat.]

Pierwsza połowa mogłaby kandydować zapewne do jednej z nudniejszych na tym Euro.

Nie oglądam wszystkiego, ale z tych meczów, które widziałem, to ten wydawał mi się najciekawszy. Wiadomo, zaangażowanie emocjonalne robi swoje, ale na Ruskiej stronie przeczytałem w analizie to samo.

W tym systemie remis jest dobry dla każdego, więc i potęgi nie spinają się zbytnio na 3 punkty i w zasadzie mecz zaczyna się od 80 minuty, uda się coś wbić, to fajnie, nie uda, to nie ma tragedii. Ale w eliminacjach też ciężko było nie wyjść z grupy, a Holendrzy się przejechali.

[figaro56]

Życzę naszym sukcesu głównie licząc, że tym przypadku wszystko wróci do normalności. Kiedy osiągną jakiś sukces przestanie się kreować z nich bohaterów po na ten przykład awansie do ME gdzie gra blisko połowa krajów Europy. Może wtedy w plebiscytach kibice zawieszą znacznie wyżej poprzeczkę oczekiwań wobec kopaczy nożnych i przestaną stawiać ich na piedestale po tym co będzie ich psim obowiązkiem.
Mam taką nadzieję patrząc na naszych siatkarzy. Jakoś nikt nie fetował sypiąc konfetti po awansie na IO. Po prostu zrobili to co do nich należało. Owszem pogratulowano w oszczędnych słowach oczekując na olimpijski sukces. Właśnie to wygłodniałe sukcesów pokolenie miłośników piłki kopanej powinno doczekać swojego sukcesu. Moje pokolenie swoje sukcesy miało w kopanej i może dlatego jestem bardziej krytyczny co jest wartym świętowania osiągnięciem.

[RakuNH]

Na pewno Belgia-Włochy, Ukraina-Niemcy to w ogóle inna liga jeśli chodzi otwartość gry. Na stronce Polsat Sport są szybko wrzucane skrótowce. W pierwszej połowie Polska-Niemcy było bodaj 0 celnych strzałów z obu stron.

[mareqna]

Dla mnie sukcesem jest już to, że już po drugim meczu a przed trzecim czyli walki heroicznej o honor nie musiałem słuchać,,Polacy nic sie nie stało....albo już za cztery lata Polska bedzie Mistrzem Swiata.....Jest normalnie a gdyby wyszli z grupy to bedzie to największy sukces naszych piłkarzy od Mistrzostw Swiata w Hiszpani czyli ileś tam lat........bo muszę skorzystać z kalkulatora!
Dla niecierpliwych już za 2 miesiące bedziemy kibicowali naszym w walce o 12-sty złoty medal a potem trzynasty,a potem czternasty i tak aż do dwudziestu!Musicie dać rady,wytrzymacie bo póki co to Lewy nie oddał jeszcze ani jednego strzału na bramkę rywali czyli źle nie jest

[RakuNH]

Jak wyjdziemy z grupy to tak jakbyśmy awansowali na Euro a jak awansujemy do 1/4 to tak jakbyśmy wyszli z grupy. To tak jeśli chodzi o porównania historyczne.

[figaro56]

Raku ja pamiętam ME na których grało 8 drużyn. To tak jeżeli chodzi o porównania historyczne. Czyli jeżeli awansujemy do 1/4 to tak jak byśmy awansowali na Euro.

[ssonicsl]

Oglądałem wszystkie spotkania... a nie nie widziałem Anglia-Walia.

Poziom nie jest rewelacyjny delikatnie mówiąc. Kilka drużyn to tu na pewno nie powinno przyjechać. krytykowałem, krytykuje nadal i będę krytykował poszerzenie składu do 24 ekip. System rozgrywek jest zły na wskroś. Poziom się obniżył. Na kilka spotkań ciężko było patrzeć, bardzo ciężko. Albania-Szwajcaria; Irlandia-Szwecja, Szwecja-Włochy, Austria-Węgry, Polska-Niemcy (tak tak, ten też). Tempo ślamazarne, mnóstwo niedokładności w grze, momentami wypisz wymaluj polska ekstraklasa

Co do samego meczu Polska-Niemcy. Naliczono 3 celne strzały, choć ja pamiętam dwa, z czego jeden z dużego dystansu i nawet juniorzy nie mieliby żadnych problemów z jego obroną (ten trzeci to może centrostrzał Schurle?). 4 sytuacje w całym meczu... Mecz bardzo zamknięty, bez zbędnego ryzyka, 4 punkty powinny dać spokojnie awans do Mistrzostw Europy, oj przepraszam do 1/8

Następnym razem proponuje poszerzyć do 32 drużyn. Może i Luksemburg by się załapał? Czy nie chcielibyście zobaczyć na ME kompletnego debiutanta? No jasne żebyście chcieli

Na razie najlepsze wrażenie: Chorwacja (o i gol na 2:0), Włochy (mogę być nieobiektywny;)), no i mam problem... Francja grają słabo ale mają mocny zrównoważony skład, tak samo Hiszpanie. Niemcy mają dramatyczne boki obrony (wczorajszy występ Hectora kryminał - marnował wszystkie podania Kroosa).

Najsłabsi - palmę na razie dzierży ... Turcja, ale blisko kroczą też Albania (choć i tak graja lepiej niż się spodziewałem), Szwajcaria, Rosja, Szwecja, Irlandia, Austria, Węgry... spokojnie mógłbym dodać jeszcze inne, ale już ograniczyłem turniej do 16

[RakuNH]

Następnym razem proponuje poszerzyć do 32 drużyn. Może i Luksemburg by się załapał? Czy nie chcielibyście zobaczyć na ME kompletnego debiutanta? No jasne żebyście chcieli

32 byłoby chyba nawet lepsze bo chociaż drabinka by była dla ludzi a nie dla matematycznych mózgów. Dodatkowo byłyby śmieszne 8 osobowe koszyki. A jak już chcieli rozszerzyć do 24 to nie ma zmiłuj - grupy powinny być 6 drużynowe i tyle. Musieliby zacieśnić mecze bo by było 5 kolejek grupowych.

Szwajcarzy moim zdaniem jakieś tragedii nie grają. Nie skreślałbym ich w meczu z Francuzami wcale. A ogólnie drużyn które nie bardzo chcą podejmować walkę to jest całkiem sporo. Może paść antyrekord w strzelonych bramkach jak nie zacznie padać regularnie 3 i więcej na mecz.

[damian940915]

Nie za wcześnie na ocenianie drużyn w sytuacji, gdy część nie rozegrała nawet 2 meczów? Defensywnie nie zawsze znaczy słabo, być może ten system rozgrywek faktycznie trochę to wymusza. Natomiast powiedzmy sobie jasno, nie ma na razie wyróżniającej się drużyny, a gdyby rzeczywiście był podział na silnych i słabych, to nie wiem jak to możliwe, że po 20 meczach nie padł wynik z różnicą większą niż 2:0. Jedyne zespoły z dwoma zwycięstwami, a więc Francja i Włochy wymęczyły je strasznie. I to kto, silne Włochy ze słabą Szwecją? Silna Francja ze słabą Albanią? Chyba jednak nie tak silne i nie tak słabe. Raczej nie jestem fanem powiększonego Euro, nie uważam, by ten system był sprawiedliwy, ale dopóki mecze będą tak wyrównane, to UEFA się broni.

I kolejny przypadek rzuconej racy. Kolejny od kibiców drużyny, która raczej za spokojną nie uchodzi.

Tak swoją drogą jak sprawdzałem jak to się toczyło w turniejach o podobnym systemie rozgrywek, np. MŚ U20 albo w klasycznym Copa America (tam z 3 grup 4-zespołowych wychodzi 8), to często starczają 3 punkty z dodatnim bilansem bramkowym by wyjść z grupy, a z 4 punktami z zerowym lub dodatnim bilansem praktycznie się nie da nie wyjść.

[ssonicsl]

W meczu z Rumunią zagrali jeszcze jako tako, ale grając 11 na 10 z Albanią grali katastrofalnie. Brak usprawiedliwienia dla tego koszmarka który prezentowali.

No dobra ale może przecież zrobić jeszcze inaczej. Np 32 drużyny z czego z Europy 24 + 2 dzikie karty dla drużyn europejskich + 6 dzikich kart dla reszty świata! I osiem czterozespołowych grup. I jakie byłoby zainteresowanie na świecie! Dodatkowo więcej spotkań = więcej sprzedanych biletów + więcej za transmisje TV + więcej kasy od sponsorów. UEFO! To się będzie opłacać! Koniec kpin.

Dobry mecz! W końcu. Chyba na 3 słabe przypada jeden jak Chorwacja-Czechy. I żywsza gra i sytuacje i jakość gry wyższa i emocje do końca. Swoją drogą Chorwaci chyba kochają takie karne. Przypomniały mi się MŚ 2006, chyba tam Chorwaci dostali podobnego karnego. Tylko ciekawe czy Chorwaccy kibice i "kibice" będą mieli jeszcze okazje zobaczyć na stadionie jakikolwiek mecz...

Wyrównane? Nie wiem czy to dobre słowo... Włosi ze Szwecją wygrali najmniejszym nakładem sił. Ba oni nawet nie zamierzali tego meczu wygrywać, bo to była gra ja do Ciebie a Ty do mnie. Ale ja się im nie dziwię. 4 punkty dają awans, cudów nie ma. A średnia wieku 31 lat mówi sama za siebie. Muszą się oszczędzać (poza tym, ta reprezentacja osobowo jest naprawdę słaba, naprawdę; jeszcze bez Marchisio i Verattiego, czyli dwóch najlepszych włoskich pomocników ich możliwości ofensywne są skromne łagodnie mówiąc). Mam bardziej wrażenie że póki co "góra" się nie sili za bardzo bo i po co? Z tzw "góry" wszyscy zagrali nijako. Zobaczymy co będzie w 1/8.

Nie nie za wcześnie. Oceniłem przecież dotychczasowe mecze. każdy już się zaprezentował, więc coś można powiedzieć. Zresztą zaznaczyłem wyraźnie "na razie"

[RakuNH]

Mecz Polski i Irlandii Północnej też był wynikowo wyrównany. Ja nigdy piłkarskim koneserem nie byłem, więc dla mnie ciekawie znaczy otwarcie i już. Zresztą idąc dalej to dostarczycieli punktów jest coraz mniej. Ostatni koszyk eliminacji w Europie to już w pewnej części nie są drużyny gdzie sobie można dodać +6, więc i taki Kazachstan mógłby tutaj odpowiednio wymęczyć w miarę korzystny wynik.

A co do systemu to drużyny też wiedzą, że 4 punkty niemal na pewno dają awans, więc to też wpływa na grę.

[ssonicsl]

Ale jest coś co zasługuje na plusik jak do tej pory. UWAGA UWAGA. Sędziowanie. Według mnie jak na ten moment naprawdę przyzwoicie. I tutaj też nasza trójka, a w zasadzie piątka sędziowska spisała się bardzo dobrze (szczególnie liniowi). Dla porównania powiem, że w trwających obecnie (jeszcze) playoffach NBA poziom sędziowania szoruje po dnie czego dowodem były wczorajsze (a dla nas dzisiejsze) popisy. A tam przecież mają od dyspozycji powtórki...

[kat.]

Nie wiem, jak Chorwaci mogli w końcówce drżeć o remis, bo tak jednostronnego meczu jeszcze nie było na tych ME. No ale taki bałkański urok.

Co do rac i achtungów, to część tamtejszych kibiców prowadzi wojenkę z ich związkiem i będą robić wszystko, żeby ich zdyskwalifikowano, a Jugole się w tym aspekcie nie cackają jak przez lata my z PZPN-em (vide: Serbia). Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo Hrvatska - momentami - gra naprawdę fajnie i robi chyba na razie najlepsze wrażenie (na tę końcówkę spuśćmy zasłonę milczenia).

ale dopóki mecze będą tak wyrównane, to UEFA się broni.

Ale to są właśnie te pozory "wyrównanego poziomu". Po co mają wielcy upokarzać maluczkich? Chyba nikt nie wątpi, że gdyby Niemcy, Angole, Francuzi czy Portugalczycy walczyli o życie (albo nawet o wygranie grupy w starym systemie) to ich mecze z Polską, Walią, Albanią (Rumunią), Islandią (choć tu znak zapytania) wyglądałyby inaczej. Ale grają na zasadzie - jeśli zremisujemy, to i tak grupę mamy pod kontrolą. Jakieś zrywy po 3 punkty są pod koniec i często kończą się powodzeniem. To mali określają na razie poziom i dlatego mecze są na takim, a nie innym.

[RychuGKM]

Anglia, Portugalia? Przecież to przeciętne drużyny, nieco tylko lepsze od Polski. Jeżeli trafilibyśmy na nich w fazie pucharowej, wcale nie bylibyśmy bez szans. Co do Niemiec to się zgodzę, że gdyby to był mecz 1/8 finału to nie mielibyśmy wiele do powiedzenia.