Biathlon.pl

Pogrom Serbii 100:70 i awans do półfinału (Litwa)

Polacy U-17 pokonali Litwinów 75:65 i w jutrzejszym finale zagrają z USA. Szykuje się świetny mecz

Jak widać jest zdolna młodzież i oby tylko czegoś nie spieprzyć to może za kilka lat polska koszykówka będzie coś znaczyć. Brawo chłopaki.

Przegrali z USA 80-111, ale i tak należą się naszej młodzieży gratulacje. W końcu zostali wicemistrzami świata! A to duży sukces.

BRAWA. Niesamowicie są zdolni. Porażka z USA, to nic wielkiego. Amerykanie nie przegrają meczu jeśli grają chłopaki tylko z jednego, dwóch roczników. Za dużo tam osób uprawia koszykówkę i za dużo mają tego hmm talentu w genach.

Mam nadzieje że na IO w 2016 zobaczę naszą ekipę. Taka zdolna młodzież, szkoda by było gdyby się zmarnowała.

A w pierwszym meczu eliminacji do EuroBasketu 2011 (tym samym do IO w Londynie) po 3 kwartach Polacy przegrywają z Gruzinami 54:77 .

Przegrali 84-65. Muszę stwierdzić, że grali beznadziejnie. Po prostu kompromitacja!

To jakiś żart to co czytam o Prokomie? Prokom nie będzie brał udziału w rundzie zasadniczej bo zagra w jakiejś lidze wschodnioeuropejskiej po czym dołączy do rozgrywek na etapie play off. To jakaś kosmiczna bzdura. Teraz drużyna nie musi grać w lidze i miejsce przydziela się przy zielonym stoliku. Takich jaj to jeszcze w sporcie nie było.

Polacy rozbili do tej pory niepokonanych Belgów 93-73. Wciąż są szanse na awans do Mistrzostw Europy, ale przydałoby się wreszcie wygrywanie też na wyjeździe, a nie tylko u siebie. Jutro nasi grają akurat na swoim terenie z Gruzją. Mecz o 20.

Dobija mnie ta nasza reprezentacja. Wygrana z Belgią i Gruzją a porażka z Portugalią. Znowu sobie wszystko pokomplikowali.

Mecze na wyjeździe przegrywają, a u siebie wygrywają. Nie można awansować do mistrzostw Europy wygrywając tylko u siebie.

Po prostu się skompromitowali panowie

Nasi koszykarze zagrają jednak na mistrzostwach Europy, a to dlatego, że liczba uczestników Eurobasketu została poszerzona z 16 do 24 drużyn.

Nowa akcja internautów:
http://www.glosujnagortata.pl/jak-glosowac/

Ciężko pisać o takich sprawach... Z Australi nadeszła bardzo smutna wiadomość że nasza wspaniała koszykarka Małgorzata Dydek nie żyje...
Taką ewentualność trzeba było brać pod uwagę(nie piszę o kontekście bo każdy zapewne doskonale wie o co chodzi) ale rodzina i tysiące kibiców wierzyło i miało nadzieję że "Ptyś" czy jak nazywano Ją za oceanem "Margo", wyjdzie ze śpiączki. Niestety stało się najgorsze a ogromu tragedii dopełnia fakt że śp. Małgosia była w ciąży.
Mistrzyni Europy z 1999 roku i jedna z najlepszych koszykarek świata osierociła dwóch synów.
Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie...

Ano bardzo smutna wiadomość. Prawdziwa ikona naszej kobiecej koszykówki. Niech jej ziemia lekką będzie.