
Oby Aga,oby Aga ale cebula będzie mocno szczypać w oczy

Guarded napisał(a): Przewaznie kibicuje Polce tylko ze wzgledow czysto patriotycznych, bo jej tenisa i sposobu wygrywania po prostu nie lubie. Strasznie mnie takie mecze nudza. Dzisiejszy mecz byl zupelnie inny. Jest to najlepszy mecz Polki, jaki ogladalam. Akcje byly fantastyczne. Kazde zagranie pelne fantazji i techniczne doskonale. Jeden z niewielu meczow Polki, jakie obejrzalam do konca i nie bylam znudzona.
markos7207 napisał(a):O "żałosnym" tłumaczeniu nie wspomnę, chyba Bedrzich za dużo piwa wypiłeś. Może to może tamto, a może siamto.
weiner napisał(a):Występ Agi w AO udany, zdobyła trochę punktów (350). Dzięki temu w przyszłym tygodniu powinna awansować na czwartą lokatę wyprzedzając Marię Sharapovą. Azarenka straci 1570 punktów, Sharapova 540 a Williams 190. Pozycja Sereny na fotelu liderki jest nie zagrożona. Jeśli Li przegra finał, to awansuje na trzecią lokatę. Jeśli wygra będzie druga a Azarenka trzecia.
Do pierwszej dziesiątki awansuje Halep (+420), Bouchard wejdzie do drugiej dziesiątki (+710), podobnie Cibulkova. Penetta +430 a Ivanovic +190 - Serbka będzie blisko pierwszej dziesiątki.
markos7207 napisał(a):Choćbyś i wyliczył 100 powodów którymi uzasadniasz "żałosność" wypowiedzi Agi, każdy będzie chybiony. Radwańska to nie Williamsówny, "od zawsze" jest jedną z najsłabszych fizycznie tenisistek z czołówki, więc oczekiwanie że nagle dokona cudu i zagra niczym cyborg jest naiwnością. A żałosne to jest wmawianie jej że nie podjęła walki i wywiesiła białą flagę. Napisz wprost że nieważne jak zagra Radwańska i tak będzie źle bo jesteś do niej uprzedzony.
I chyba wystarczyło raz wkleić post a nie go dublować, nie spowoduje to że twoje argumenty będą miały zdwojoną moc.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości