Lekkoatletyka

[RakuNH]

http://www.zbjonik.republika.pl/pol2015m.htm

Krzewina też mocno odstaje od swojego wyniku tam uzyskanego

[figaro56]

Bardzo mnie niepokoją ci nasi czterystumetrowcy. Oby na MŚ potrafili coś z siebie wykrzesać bo zapowiada się to nieciekawie. Po tej hali nabrałem apetytu a tu masz.
4x100 u pań zostały dwie zawodniczki Kiełbasińska i Jeschke. Kto jeszcze uzupełnia skład Wedłer? A kto jeszcze nie mam pojęcia. W każdym bądź razie jedyne co mogą osiągnąć to nabycie umiejętności w posługiwaniu się pałeczkami przy jedzeniu.
Są już te minima do szerokiego finału? Tydzień już minął.

[RakuNH]

Listy startowe z minimami po kolei masz tu: http://www.iaaf.org/competitions/iaaf-w ... able/byday

A minima po kolei gdzie są to nie wiem. Nasza poważna szansa na finał czyli Dobek musiał oczywiście dostać pierwszy tor. Niby nic wielkiego ale jak nie zajmie drugiego, minimum trzeciego miejsca w swoim biegu, to w półfinale będzie biegł na słabym torze i o finale można zapomnieć. Denerwuje mnie to że eliminacje nie są rozstawiane, ale cóż... Trzeba mieć szczęście.

[figaro56]

Minimum w męskim młocie to 77 m. a 16 zawodników ma SB lepsze niż minimum. Dla Fajdka powinna to być kaszka z mleczkiem a i Nowicki z SB i PB wynoszącym 78,71 powinien dać sobie radę.
Natomiast Guba aby awansować musiałaby pchnąć kulę na odległość 18,30. To o 36 cm więcej niż jej SB i PB. Tu akurat 12 zawodniczek z SB lepszym niż minimum.
Wydaje mi się, że SB to najbardziej miarodajny wynik aktualnych możliwości poszczególnych zawodników.

[RakuNH]

Guba jak pchnie na poziomie życiówki to kto wie, może nawet awansuje. Poza nią to każde odpadnięcie to byłaby spora niespodzianka in minus, szczególnie na 1500 metrów, gdzie zgłosiło się mniej zawodniczek niż zakładano i te eliminacje do 1/2 to taka rekreacja bardziej.

A tu minima: http://www.pzla.pl/index.php?_a=1&kat_id=4&_id=9841

[figaro56]

No nie wiem. Obawiam się Sobery i 5,70 w jego wykonaniu. Zawsze jest ta nadzieja, ze może wystarczy mniej.
Patrzę i oczom nie wierzę. Nie ma Rosjanki na MŚ w pchnięciu kulą. Jeszcze niedawno rzecz nie do pomyślenia i na to wychodzi, że w młocie też.

[Bocian]

Widziałem właśnie listę startową eliminacji kulomiotek. I zauważyłem, że nie ma na niej Valeri Adams. Co się stało? Ktoś wie może, dla czego jej nie ma na mistrzostwach?

[figaro56]

Nie doszła jeszcze do formy po operacji łokcia. Widocznie uznała, że start byłby bez sensu.

[RakuNH]

http://eurosport.onet.pl/lekkoatletyka/ ... iem/fee8de

Nie tylko mnie tor zmartwił

[figaro56]

To dość specyficzny dystans i być może przyjdzie Dobkowi zapłacić frycowe. Myślę, że będzie dobrze. Jak jest forma to tor niestraszny.
Mam nadzieję, że ma zaklepaną łazienkę. :lol

[figaro56]

Nie będę dzisiaj szalał. Budzik nastawię na 2.30. Wstanę , umyję pysk, zrobię sobie herbatę i o 2.40 przed telewizor. Jeszcze pół godziny maratonu obejrzę. Wystarczy. Tym bardziej, że nie ma naszych.

[RakuNH]

Ja planuje od 3 obejrzeć. Można powiedzieć, że to chyba najbardziej polska sesja poranna więc warto rzucić okiem. A międzynarodowo najciekawiej widzę wtorek i czwartek bo sporo tych najciekawszych dla mnie biegów w sesjach popołudniowych.

[figaro56]

Pierwsza sesja przedpołudniowa za nami. Jak na razie jedna strata a mianowicie Kuciapski nie awansował do półfinału 800 metrów. Pozostali awansowali chociaż tylko Kszczot pokazał dobrą formę. Lewandowskiego wyraźnie w końcówce przytkało.
Na 1500 Polki awansowały w komplecie chociaż po tym co widziałem bedzie dobrze jak chociaż jedna z nich wślizgnie się do finału.
Największa miła niespodzianka to awans to finału w pchnięciu kulą Guby. Brawo! Wystarczył wynik nieco ponad 17,70.
Młociarze bez większego problemu a Fajdek z najlepszym wynikiem eliminacji oraz Nowicki z czwartym.
Tymińska tradycyjnie spartoliła skok wzwyż. Tylko 165 cm i może zapomnieć o dobrym wyniku końcowym. Nie wiem czy był sens uprawiać siedmiobój z tak tragicznym skokiem wzwyż i jeszcze do niedawna oszczepem.
Na koniec obejrzałem trochę egzotyki na 100 m i trochę wstyd, że kilku z nich powalczyłoby o medale MP.

[RakuNH]

Szkoda, Lewandowskiego, bo chyba już nigdy nie będzie tak blisko medalu MŚ jak bywał w poprzednich latach. Ewentualnie może liczyć na Borzakowskiego jeszcze i jest to bardziej realne niż medal w tym roku albo w kolejnych MŚ. Wydawał się słabszym kandydatem do finału niż Kszczot ale jak na siebie pobiegł fatalnie. Od Kuciapskiego trudno było czegoś więcej oczekiwać, ale z drugiej strony medalista ME mógłby do 1/2 wejść mimo problemów zimą.

Co do Guby to raczej nic dziwnego, bo zaraz za 12 miejscem był tam spory spadek na listach, więc jakby 2-3 zawodniczki nie rzuciły podobnie a ona rzuciła swoja to dało by to finał. No i udało się, chociaż myślałem że będzie trzeba z 10 centymetrów więcej.

[figaro56]

Planowany zwycięzca 10 000 m. Do bólu przewidywalne medalistki w pchnięciu kulą. Nawet kolejność można było zerżnąć z list światowych. Trochę mnie zdziwiła klęska bo tak to można nazwać Etiopczyków na 10 000 a Kenijczyków w maratonie.
Nasi w komplecie dalej. Dobek i trzej nasi tyczkarze. Guba co mogła to osiągnęła. Do najwyższej oceny brakowało rekordu życiowego ale ponoć startowała lekko niedysponowana po anginie. Niemniej zdecydowanie może wracać do Polski z podniesionym czołem a nie w luku bagażowym.

[figaro56]

W sesji przedpołudniowej w w zasadzie nocnej bez Rosjan chód na 20 km jakoś dziwnie wyglądał. Oj przetrzepała WADA to towarzystwo, oj przetrzepała.
Czasy jakie musieli wykręcić ci co chcieli awansować na 400m można powiedzieć kosmiczne.
Liniewicz odpadła na 400 m ppł. Bieżnia szybka i można pokusić się o rekordy, oczywiście pod warunkiem dobrego przygotowania.
Zgodnie z życzeniem Sana Brzozowski zaliczył zerówkę. Teraz wedle twojej teorii w następnych MŚ powinien być co najmniej medal. Idzie drogą Storla.
Tomek Majewski awans ale na ścisły finał będzie się musiał bardziej postarać.

[RakuNH]

Nie Brzozowski a Bukowiecki. No ale kolega Brzozowskiego z juniorskich zawodów, czyli Gill wreszcie chociaż do finału wszedł. Bukowiecki podobno trzecią próbę miał 20,50 i nie odpowiadał mu też sprzęt organizatorów, ale jak wiadomo "spaleni głosu nie mają". I tak na więcej niż finał nie było szans a tak na pewno jakaś lekcja pokory. Linkiewicz bardzo słabo się spisała, a bieg miała wolny więc po Kuciapskim i Tymińskiej kolejne rozczarowanie. Rok temu na ME prawie nie było rozczarowań, teraz też nie za wiele ale nieco się zbiera

[figaro56]

Oczywiście, że Bukowiecki. Myślisz o jednym a piszesz o drugim. W nocy można oglądać TVP Sport. Nie ma Jóźwika ani Szczęsnego. Niestety gorzej z południem. A i w nocy nie ma Rozuma w Eurosporcie.

[RakuNH]

W Eurosporcie są rotacyjnie, przynajmniej od jakiegoś czasu tak jest więc i Rozumowi się trafi nocka, pewnie jutro

[Bocian]

Gattlin 9,77 w półfinale 100 metrów ....Bolt potknął się na starcie i prawie upadł. Cóż, wygląda na to, że niestety Gattlin wygra dzisiaj 100 metrów. Pozostaje jedynie usiąść i płakać. .....I się z tego powodu załamć.

A z dobrych wiadomości Patryk Dobek w finale 400 metrów przez płotki z rekordem życiowym.