Niestety w tym roku mnie nie będzie.

Ogólnie rzecz biorąc nie odpowiada mi za bardzo klimat na skokach a szczególnie te trąby, które na miejscu są jeszcze bardziej denerwujące niż w telewizji

Za rok się zamierzam pojawić na PŚ w kombinacji norweskiej bo prawdopodobnie już będzie w Zakopnem a jak się skończy Małyszomania to i może na skoki wpadnę bo pewien element już zaprzestanie wyjazdów a i bilety pewnie zrobią tańsze. Teraz jeszcze muszą na Adamie robić biznes.
Odnośnie konkursów w Japonii to na pewno punkty Żyły i Śliża są zaskoczeniem. Dzięki temu w Zakopcu nie będą skakać na początku

Małysz bardzo dobrze ale widać że przy słabszych albo równych warunkach czołówka mu odskakuje i wydaje się że jeśli Amman będzie dalej dołował to na zakończenie kariery wywalczy sobie trzecie miejsce w generalce. Na więcej bym nie liczył choć może w lutym czeka nas wybuch jego formy. Jeśli chodzi o dodatkową kwotę zawodników to mamy ją bardzo słabą i w ogóle nie porównywalną z Niemcami, Austriakami czy Norwegami. Zapewne wystartują: Małysz, Stoch, Hula, Kubacki, Bachleda, Miętus, Murańka, Żyła, Śliż, Byrt i Koty. W rezerwie na drugi konkurs będą jeszcze jacyś juniorzy czy Dawid Kowal ale poza Hulą, Stochem i Małyszem wydaje się że będziemy oglądać heroiczną walkę o wejście do 50.