Wybitny ekspert napisał(a):** Oczywiście Niemcem, nie wiem skąd to mi to przyszło do głowy że Austriakiem.
Może dlatego, że różne strony podawały na ten temat różne informacje, łącznie z pzn, które napisało, że jest Austriakiem
A tymczasem znamy kalendarze w kombinacji na 2017/18 sezon i odpada nam po raz kolejny konkurs w drugim weekendzie grudnia, nie będzie wtedy Tagiłu, ani w skokach kobiet, ani w kombinacji, jedynie PŚ w skokach będzie je organizowało, w terminie gdy kombinacja zawita w Lillehammer.
Do tego na siłę wciśnięte Klingenthal pomiędzy Oslo a Schonach, co jest tym bardziej dziwne, że może być wtedy problem ze śniegiem.
Ogólnie kalendarz na plus, mniej zabetonowany niż PŚ w skokach. Mamy Włochy, Estonie po raz pierwszy, Francję, Japonie także, nie jest zle. Brakuje Polski i Słoweni co prawda. Marzy mi się finał w Planicy na mamucie + 15km dla najlepszej 30 generalki.
Może trochę za dużo team sprintów, w tym sezonie był tylko jeden w PŚ i jeden na MŚ i jakoś to wyglądało. Lepiej zrobić zawody indywidualne. W porównaniu do skoków jednak kalendarz fajny