karlos napisał(a):Pewnym promykiem nadziei jest moda na bieganie, która się coraz bardziej rozkręca, dlatego jakby się udało w części dzieciaków bardzo dobrze biegających zaszczepić biathlon/biegi narciarskie to może zaowocowałoby to w przyszłości.
Bieganie jest popularne, ale najczęściej dotyczy osób w przedziale 30-50 lat...do tego 80-90% traktuje bieganie jako odskocznię, czas na odstresowanie się, a nie pogoń za wynikami. A jak już o wynikach mówimy, to w zeszłym roku startując w jednym z półmaratonów zająłem w kategorii M30 dziewiętnaste miejsce (wiek 30-40 lat). Gdybym startował w kategorii młodszej, to z tym samym czasem byłbym drugi...a właściwie to bym wygrał kategorię, bo pierwsza szóstka z "open" nie jest brana pod uwagę w kategoriach wiekowych. Pomijam już fakt, że byłem w bardzo kiepskiej formie, po różnych perypetiach zdrowotnych. O czym to świadczy? Młodym ludziom po prostu nie chce się trenować. To jest "pokolenie elektroniczne", które woli komputery, smartfony, ipody itp.