Kombinacja Norweska

[RakuNH]

A Cieślar wczoraj 26. miejsce i trzecie punkty w tym sezonie. Być może gdyby nie kontuzje, to i sezon temu by punktował (wrócił dopiero pod koniec lutego), ale reszta niestety całościowo postępu nie zrobiła, natomiast wiadomo, że nic się w KN nie zmieni, skoro Cieślar zdobył punktu. Trzeba liczyć, że jakimś cudem w przyszłym sezonie będzie lepiej.

[blundi]

Witam
Mam takie pytanie.
Na stronie FIS-u jest info, że w lecie rusza kombinacja norweska kobiet.
Na obóz letni zgłosiło się 11 reprezentacji.
Czy coś wiadomo, że jakieś panie z Polski się tam także wybierają ?

[damian940915]

Ja bym się wcale nie zdziwił, gdyby PZN jeszcze nie słyszał o tym pomyśle A tak już trochę poważniej, to ja sam na początku myślałem, że to jakieś science-fiction, dopiero potem znalazłem dosłownie kilka informacji w internecie m.in. że szef MKOL-u pan Bach ma duże ambicje, by ten sport jak najszybciej wprowadzić na Igrzyska. Moim zdaniem nasz związek powinien jak najszybciej szukać dziewczyn chętnych się w to zaangażować (może niech Paulina Maciuszek zacznie skakać ) i od początku wystawiać je we wszelkich możliwych zawodach. Tylko z drugiej strony jestem ciekaw, czy naprawdę znajdzie się na świecie tyle dziewczyn by zrobić coś w stylu PŚ to po pierwsze, MŚ w tej dyscyplinie to po drugie i czy ktoś zechce to pokazać (Eurosport?) to po trzecie. Poza tym, czy to naprawdę nie będzie jakieś sztuczne tworzenie konkurencji, którą tak naprawdę nikt się nie będzie interesował, tylko po to, by rozszerzyć program ZIO? Sytuację może uratować Rosja, bo jak pisze w swoim artykule Raku, w Rosji już jest podobno 86 chętnych "kombinatorek" http://www.skipol.pl/kombinacja_norwesk ... iej-kobiet

[Wybitny ekspert]

Nie żyje pierwszy polski zimowy medalista olimpijski - Franciszek Gąsienica - Groń. Zdobył brąz w Cortinie w 1956, w kombinacji. Dziadek Tomasza Pochwały. Obok Fortuny, Marusarza i Łuszczka niewątpliwie jeden z najlepszych polskich narciarzy klasycznych XX wieku.Potem przez lata trener. Miał 82 lata.

[RakuNH]

No i niestety tak jak prawie we wszystkich sportach zimowych bardzo słaby start w KN. Poza skokiem Cieślara to wszyscy albo słabo albo bardzo słabo skoczyli i pobiegli. Słowiok ma problemy z przekraczaniem 100 metrów, a nie widać postępu w biegu jak podczas LGP.

Za to Czesi podobnie jak w skokach prawie mieli lidera, ale Dvorak w przeciwieństwie do Koudelki nie wykończył sprawy i niestety liderem Rydzek ale podium Miro zdobył.

[markos7207]

Myślałem że Czech dowiezie prowadzenie do mety ale Rydzek czaił się dłuższy czas i zachował sporo sił na końcówkę. Podwójny mistrz z Soczi Graabak gonił wściekle i myślałem że doskoczy do grupy ale strata po skokach ciut za duża, jak się okazało. Ogólnie Norwegowie cieniutko na skoczni, Jørgen jeśli chce coś więcej zwojować niż tylko przy specjalnej okazji musi poprawić tą część dwuboju, inaczej będzie jak z innymi szybkobiegaczami znad fiordów.

[mareqna]

Niestety konczy się dla mnie kibicowanie w tej drugiej po biathlonie ukochanej, pięknej dyscyplinie sportów zimowych. Jason Lamy Chappuis jeszcze dyszy,jeszcze próbuje coś walczyć z armadą Niemców i Norwegów ale widać schyłek kariery tego genialnego narciarza.Sympatyczny Francuz zapowiedział,że chyba to jego ostatni sezon startów pomimo 28-lat.Szkoda,że nie dołożył czwartego Pucharu Świata a z Olimpiady w Sochi wrócił o ,,suchym pysku" ale i tak można go zaliczyć smiało do najlepszych Kombinatorów w historii tego sportu.Piękne chwile w tym temacie przeżyłem,i Polacy byli tu dobrzy a nawet bardzo dobrzy(Ustupski,Legierski,Kawulok,Długopolski,Hula) ale miłość do Kombinacji Norweskiej rozpalił u mnie inny świetny francuski zawodnik,Mistrz Olimpijski Fabrice Guy.
Cóż wszystko ma swój kres a śledzenie pasjonującej walki pomiędzy Norwegami i Niemcami pozostawiam Markosowi i Rakowi.
Był Fabrice Guy a potem Lamy Chappius tak jak w biathlonie męskim po Poiree przyszedł Martin Fourcade.Przyszedł ale też kiedyś ...odejdzie

[Wybitny ekspert]

Skoro o kombinacji to w ten weekend PŚ w Ramsau. Udało się "usypać" tylko 1,5 km ale zawody powinny się odbyć.

[RakuNH]

Skoro o kombinacji to w ten weekend PŚ w Ramsau. Udało się "usypać" tylko 1,5 km ale zawody powinny się odbyć.

1,25 dlatego nie zorganizowano sprintu drużynowego tylko drużynówkę bo sprintu na 1,25 nie można rozegrać.

Startuje czterech Polaków i po tej krótkiej przerwie się dowiemy czy można w tym sezonie liczyć na jakieś punkty. Dwa pierwsze weekendy wyglądały fatalnie.

[Wybitny ekspert]

W cieniu innych zawodów narciarskich w Ramsau odbyły się kolejne zawody PŚ w kombinacji i nie wiem czy nie były one najciekawsze w ciągu całego tego tygodnia.
Wczoraj sztafeta, a dziś rywalizacja indywidualna i zwycięstwo na kresce Jasona z Kokslienem. Do tego punkty Cieślara, a właściwie 1 PUNKT.

[RakuNH]

Przyzwoity wyniki Cieślara z dużą dozą "pomocy" (choroba Moana, DNS Bielera, DSQ Andersena, choroba Dvoraka i nieregulaminowe niedopuszczenie wszystkich do biegu - zapewne przez trasę), ale 30. miejsce jest faktem. Jest punkt ale forma na pewno nie jest lepsza niż sezon temu. Zaskoczył jednak Słowiok, który przełożył bieganie z lata na zimę i utrzymał się cały bieg z Bauerem i Demongiem - to na pewno pozytyw, ale co z tego skoro w tym sezonie nie oddał jeszcze skoku na pierwszą "40" a żeby zapunktować z 50 miejsca to już musi być maksymalny splot korzystnych wydarzeń. Ramsau ze względu na punkty Pochwały jest korzystne dla Polski. Natomiast w drużynówce była katastrofa - Słoweńcy się wyłożyli na tacy a i tak nie zajęliśmy tego honorowego przedostatniego miejsca.

Cieszy wygrana Lamusa bo on, Watabe i Gruber walczą z całą koalicją norwesko-niemiecką i starają się jeszcze zachować międzynarodowość kombinacji.

[mareqna]

A już myslałem,że Jason Lamy Chappuis podzielił los Beatrixa na finiszu a tu 26 zwycięstwo i to chyba najpieknięjsze bo pokonał najlepszych biegaczy.Znakomity Jason i jeśli się chwali Guzika za wystepy w biathlonie to tym bardziej na słowa pochwały zasłużyli Polacy Cieslar i Słowiok.Jeszcze Kombinacja nie umarła..... Ale żeby pokonać Mikko i Fabiana na finiszu to cos niesamowitego,czapki z głów.

[harding]

chyba nie doczekam polskich sukcesów w KN:-(

[Wybitny ekspert]

W kombinacji bezkrólewie większe niż było w skokach.
Dziś 5 konkurencja indywidualna i 5 triumfator, tym raz Lukas Klapfer.
Frenzel pobiegł słabiutko, a Riessle zszedł z trasy ale i tak pozostał liderem PŚ.

[RakuNH]

Brawo dla Klapfera bo to spłaszczenie rywalizacji trochę psuje ten sport. Przeciętny biegacz już nie ma czego szukać jak lata temu, a i Klapfer uchodzący za dobrego biegacza nie mógł być pewny podium po skoku na trzecie miejsce. Na szczęście jeszcze można się obronić przed Pittinami i Kokslienami, ale jeśli ostatni Fletcher traci przed biegiem niecałe dwie minuty to nie wiem czy to takie fajne.

Moim zdaniem powinno się już odchodzić od małych skoczni w KN jeśli chce się trzymać obecne przeliczniki, ewentualnie zmienić przeliczniki. W Kuusamo czy Sapporo zawsze po skokach jest ciekawie, ale gdzie indziej są starty masowe.

[markos7207]

Młody Riiber szaleje , parę lat temu liczyłem że to Harald przebije się do czołówki albo Sindre Pettersen, a tu małolat wyskakuje. W Lillehammer już Jarl pokazał że potrafi skakać równo i daleko a w Chaux-Neuve to potwierdził, choć drugi dzień mu nie wyszedł.
W zasadzie to się tego po nim spodziewałem po tym jak przed świętami pokazał plecy m.in. Jacobsenowi i Hilde w Vikersund, i zastanawiałem na co czekają Ingebrigtsen i Rotevatn mając w szeregach 17-latka który dokłada chłopakom Stoeckla .
Na razie jeszcze słabo biega ale liczę że wreszcie Norwegowie doczekają się zawodnika kompletnego w stylu Vika, wcześniej takie nadzieje pokładałem w Tande a potem w Wendelu, niestety jednemu zachciało się ryby łowić a drugi w wieku 19 lat miał już dość sportu. Zwykle mają chartów którzy muszą odrabiać straty ze skoczni, czasem pojawi się taki Rian albo Klemetsen który to co zyska na skoczni straci wszystko w biegu. Może to młodszy Riiber albo Pettersen będzie nowym Vikiem, ileż można czekać, dość już Eldenów, Apelandów, Lundbergów, Moanów, Kokslienów czy Gråbaków .
Ciekawostka, młody chodzi do tej samej sportowej szkoły w Wang którą w zeszłym roku skończył Sjøen.

[harding]

Nasz Adam Cieślar w ten weekend zajął 47 i 48 miejsce. Jest stabilna forma!

[RakuNH]

Drugi start wynika z pierwszego więc trudno sporo awansować, ale ogólnie jest katastrofa i nie ma co się pastwić. Wszyscy wiedzą czemu jest katastrofa z prezesem na czele.

A co do Riibera to gówniarz wykorzystał swoją szansę. Jeden bieg w sezonie na 5 km i brawo że to obronił. Już w Chaux-Neuve ładnie pobiegł jak na swój wiek i poziom skokowy także nie był to przypadek. Szkoda że Frenzel chce zdominować kolejny sezon. Ciężko go będzie drapnąć w generalce. No i brawo dla Watabe - wreszcie rozwalił wszystkich na finiszu Może potrzeba mu biegów na 15 km?

[markos7207]

Młody jeszcze za słaby na pełny dystans nie mówiąc o 15 km, ale mam nadzieje że z roku na rok będzie robił konkretne postępy. Bo jak ma człapać niczym Klemetsen to już wolę żeby zajął się tylko skokami, już wpadł w oko Stoecklowi
Całkiem, całkiem taki tryptyk, i w dobrym miejscu bo kibiców sporo na trasie. No i człowiek przypomina sobie stare dobre czasy i że dawno, dawno temu był w kombinacji taki dystans jak 15 km i nawet 2 skoki w konkursie

[RakuNH]

Ja tam Klemetsena lubię. On nie jest takim typowym słabiakiem. Pamiętam jak go w Ramsau kiedyś skasował Pittin i dla postronnego widza wydawało się że Włoch wygra, a Klemetsen go skontrował na ostatniej prostej. W ogóle to Klemetsen na ostatnich 500 metrach biegu zawsze zyskuje kilka pozycji albo nie traci wiele czasu jeśli nie ma kogo wyprzedzić. Nie wrzucał bym go do worka z człaponami - ma swój sposób i dobrze że wybrał kombinację.

Jego problemem jest to że trener mu ciągle obniża belki a on ciągle nie dostaje za nie punktów... Zawala te skoki konkursowe. Jakby skoczył pół metra dalej w sobotę to by miał 30 sekund nad Frenzelem więcej i wtedy nie wiem czy by go nie ograł na ostatniej prostej.