Tak. No to ja mówię. Trzeba postawić na gimnastykę sportową. Dlaczego? Bo bardzo wiele dyscyplin i w bardzo wielu konkurencjach (również zimowych) rekrutuje zawodników wywodzących się z gimnastyki sportowej która u nas w zasadzie nie istnieje.
A tak na serio (nie żeby to co napisałem wyżej było dla żartu) to:
- Szwecja ma specjalizację? chyba bardzo szeroko ta specjalizacja. Biegi narciarskie, narciarstwo alpejskie, hokej na lodzie, freestyle, curling, biathlon. Sporo tego jak na specjalizację.
- Azja - imają się wszystkiego. Najwięcej snowboardu, narciarstwa dowolnego, łyżwiarstwa szybkiego, short tracku, łyżwiarstwa figurowego, ale nie tylko.
Specjalizacje w sportach zimowych to ma Holandia i Łotwa. I mało tego, przynosi im to wymierne rezultaty w postaci medali. ALE. Specjalizować to się mogą małe kraje. My póki co takim nie jesteśmy i raczej to się prędko nie zmieni
Co do infrastruktury. Budujmy z głową, rozsądnie. Ja na ten przykład bardzo bym chciał aby powstał tor saneczkowo-bobslejowy którym centralnie zarządzałoby COS, ale ... póki co to są istotniejsze projekty. Gdyby tak co roku budować 1 ośrodek byłoby super. W tym Jakuszyce i ośrodek biathlonowo-biegowy, w przyszłym mógłby to być kryty tor do łyżwiarstwa szybkiego, w następnym można by pomyśleć o jakimś fajnym centrum snowboardowym, itd...
Gminy ani związki sportowe sobie RACZEJ nie poradzą z ich prawidłową eksploatacją i utrzymaniem, dlatego od dawna uważam że COS (zreformowany) powinien skupiać najważniejsze ośrodki przygotowań olimpijskich pomalutku je rozbudowując.
A i trzeba być przytomnym. Patrzmy co nowego się pojawia "na rynku". Coś co jeszcze dyscypliną/konkurencją olimpijską nie jest, ale ma aspirację. I próbujmy tam przemycić polskich zawodników.