 Ja sobie tak myślę, że jak da się żyć bez bronków, to chyba i bez fajek też. Choć ogólnie to jak w tym starym dowcipie - "spróbowałem żyć bez fajek, bez alko i bez seksu. to był najgorszy kwadrans w moim życiu". No ale trzymaj się, chłopie, jak pani doktor sprawę na ostrzu noża stawia.
 Ja sobie tak myślę, że jak da się żyć bez bronków, to chyba i bez fajek też. Choć ogólnie to jak w tym starym dowcipie - "spróbowałem żyć bez fajek, bez alko i bez seksu. to był najgorszy kwadrans w moim życiu". No ale trzymaj się, chłopie, jak pani doktor sprawę na ostrzu noża stawia. A żeby nie oftopować - też uważam, że zbieracze bidonów są w ekosystemie pożyteczni.
 
 Aleksandra - jak się zgubisz w Kraku (w sumie to dość trudne, ale od biedy da się), to miej w zanadrzu pytanie "jak dojść do..." w kilku językach, bo w niektórych rejonach Polaka ciężko uświadczyć.





 Jak byłem chwilę na chacie o 15, to w ogóle nie wierzyłem że ta ucieczka dojedzie, ale cieszyłem się, że Polak ucieka, bo dobre i to - rok temu mieliśmy podczas TDF ucieczkę Paterskiego i jakie emocje były
 Jak byłem chwilę na chacie o 15, to w ogóle nie wierzyłem że ta ucieczka dojedzie, ale cieszyłem się, że Polak ucieka, bo dobre i to - rok temu mieliśmy podczas TDF ucieczkę Paterskiego i jakie emocje były 
 Taki polski Armstrong.
 Taki polski Armstrong.  Teraz to CCC się niemal rozpadało i byłem pewien, że gdzieś wreszcie z Polski odejdzie (byle nie do innego polskiego teamu
  Teraz to CCC się niemal rozpadało i byłem pewien, że gdzieś wreszcie z Polski odejdzie (byle nie do innego polskiego teamu 
 . Jednak trzeba zauważyć, ze to Wasze(Nasze) rozbudzone nadzieje sprawiły, że teraz w takim tonie się wypowiadacie. Chłopak walczył, dal nam nadzieje, jechał wczoraj aktywnie. Ja w przeciwieństwie do Was, wole takie, nawet iluzoryczne nadzieje na dobre miejsca naszych kolaży, niż obecność jednego polskiego zawodnika w wielkich turach, czego świadkami byliśmy przez kilka lat. Malkontenci
 . Jednak trzeba zauważyć, ze to Wasze(Nasze) rozbudzone nadzieje sprawiły, że teraz w takim tonie się wypowiadacie. Chłopak walczył, dal nam nadzieje, jechał wczoraj aktywnie. Ja w przeciwieństwie do Was, wole takie, nawet iluzoryczne nadzieje na dobre miejsca naszych kolaży, niż obecność jednego polskiego zawodnika w wielkich turach, czego świadkami byliśmy przez kilka lat. Malkontenci  
 Za wczorajszy etap należą się brawa, ale za dzisiejszy już się nie należą i gdzie tu masz malkontenctwo? Rubiano, który wczoraj długo jechał sam dziś zajął 59 miejsce i powiedzmy, że do pierwszych poważnych ataków zamykał peleton, a później stracił 1:11. Szczęściu czasem trzeba pomóc co przez ostatni Tour de France robił Voeckler. To nie ja nadmuchałem ten balon. Minimalista
 Za wczorajszy etap należą się brawa, ale za dzisiejszy już się nie należą i gdzie tu masz malkontenctwo? Rubiano, który wczoraj długo jechał sam dziś zajął 59 miejsce i powiedzmy, że do pierwszych poważnych ataków zamykał peleton, a później stracił 1:11. Szczęściu czasem trzeba pomóc co przez ostatni Tour de France robił Voeckler. To nie ja nadmuchałem ten balon. Minimalista  . A sarkazm i marudzenie?
 . A sarkazm i marudzenie?   Szmyd cały czas przyjeżdża w czubie i mamy dwóch Polaków kręcących się koło 15 w generalce
  Szmyd cały czas przyjeżdża w czubie i mamy dwóch Polaków kręcących się koło 15 w generalce