kat. napisał(a):prawda, że ścisk w czołówce, ale naprawdę po obejrzeniu meczu takiego Śląska, Ruchu czy ostatnich wyczynów Legii trudno się komuś niezwiązanemu emocjonalnie z żadnym z klubów w czołówce jakoś bardziej interesować, kto zgarnie majstra. Ta wiara w większy "potencjał" europejski Legii niż np. Korony też jest nieco irracjonalna.
Oj przepraszam. Akurat ostatni mecz Śląska z Zagłębiem był naprawdę niezły. Niezły w skali europejskiej. Jagiellonia z Legią też pokazała się z dobrej strony, piłkarsko dobrej, a nie tylko defensywa, defensywa, defensywa.
Wiara w potencjał. To nie wiara, to fakty. Ruch będzie się znowu męczył z zespołem z Malty, Korona może powtórzyć wyczyn Jagiellonii, ze Śląskiem trudna sprawa, bo zależy od tego co zrobi Dutkiewicz i co zrobi Solorz-Żak. Można zbudować tam bardzo dobry zespół, tylko najpierw trzeba trochę zainwestować, a pewien biznesman nie chce. Lech i Legia mają potencjał, mają doświadczenie z pucharów, mają dobre szkółki piłkarskie, mają nowe stadiony i najwyższe frekwencje w lidze, no i są to duże miasta, a do takich łatwiej sprowadzić lepszych piłkarzy z zagranicy (bo to też jest jeden z czynników wyboru).
Termalica w Ekstraklasie. Coś jak Hoffenheim w Bundeslidze. To jak kat będziesz jeździł na mecze?
Tak liga holenderska też jest wyrównana, tylko że tam Ajax odjechał. W hiszpańskiej wszystko jasne, we włoskiej niepokonany Juventus blisko scudetto, we Francji została dwójka Montpellier i PSG, w Anglii dziś może się wszystko rozstrzygnąć, w Niemczech Borussia, w Portugalii jeszcze walczą, Rosja dla Zenitu. Więc nasza liga naprawdę ekscytuje.