W ten weekend rozegrano próbne zawody w narciarstwie biegowym. 15 km klasykiem wygrał Żaparow przed Turysziewem, jednak zabrakło na starcie najlepszych rosyjskich biegaczy na dystansach. Sprint wygrał Pietuchow przed Żaparowem, nie startował Moriłow. Natomiast u pań 10 km klasykiem wygrała Iwanowa przed Iksanową, a sprint Matwiejewa przed Korostielewą, czyli bez niespodzianek.
Ciekawszą informacją jest to, że Rosjanie korzystając z możliwości jakie daje im prawo będą pilnowali, aby na trasach olimpijskich zagraniczne zespoły techniczne nie testowały nart i smarów. W tej sytuacji plany testowania śniegu przez swoje laboratoria, jakie wyrażali Norwegowie i Szwedzi stanęły pod znakiem zapytania. Norwegowie nawet próbowali nie pytając się nikogo o zgodę zdobyć próbki śniegu i przetestować sprzęt, jednak te zamiary pokrzyżowała im milicja
, co skończyło się małym skandalem i oficjalnymi skargami na Rosjan.
Swoją drogą Norwedzy mają krótką pamięć, bo już nie pamiętają, z jaką wytrwałością bronili dostępu do swoich tras w Holmenkollen przed Szwedami
.
Póki co zagranicznym ekipom pozostaje korzystanie z publicznych tras na Krasnej Polanie, które dostępne są dla wszystkich oraz przyszłoroczne próby przedolimpijskie. Może w tej sytuacji nawet łaskawie Bjoergen zmieni swoje plany i pojawi się w Soczi
.
Ogólnie jak pisałem w kontekście zawodów biathlonowych, trasy w Soczi należą do jednych z najtrudniejszych, więc to dobrze wróży Justynie
oraz daje nadzieje na zgubienie Northuga
.
Nawet sama Wialbe stwierdziła, że bardzo trudna trasa w Soczi powinna się podobać Kowalczyk, bo bardzo ciężko będzie się utrzymać na niej na plecach przeciwnika (miała pewnie na myśli Bjoergen
).