- Trudno mówić, żebyśmy zawiedli się na kibicach, bo było to kolejne spotkanie, w którym doping nie był super. Wiadomo, jest w tym trochę naszej winy. Gdybyśmy wygrywali, to na pewno kibice mieliby więcej radości z oglądania spotkania i łatwiej byłoby im dopingować. Ale to są mecze towarzyskie, mam nadzieję, że kibice tak do tego podchodzą i na Euro będzie pełna mobiliazacja, przez co lepiej będzie to wyglądało
Tako rzecze Mierzejewski. Ja nie wiem: góra każe im tak mówić, czy oni naprawdę żyją w oderwaniu od rzeczywistości i zupełnie nie wiedzą, co się wokół, a w szczególności na trybunach dzieje. Słyszałem też w jednym programie wypowiedź, że doping był nijaki, bo kibice protestowali... przeciw brakowi orzełka na strojach

Ale podobno słychać było dodające skrzydeł 9niekoniecznie orlich)... trąbki! Idzie lepsze.
- Każdy ma swoje zdanie na ten temat. My nie mamy wpływu na pewne decyzje. Osobiście wolę grać z orzełkiem. Wychodząc z szatni lepiej czuję się z nim na piersi - skomentował gorący ostatnimi dniami temat.
To Kuba. Chyba naprawdę ktoś z góry kazał kopaczom nie wypowiadać się na pewne tematy, a ci, co mieli jaja, już zostali z kadry pogonieni.

Z drugiej strony to trochę nie halo, gdyby Perquis, Obraniak czy Polanski zabrali głos "w obronie tradycji". I śmieszno, i straszno.