No to się porobiło, nareszcie Berlusconi postanowił przywrócić Milanowi dawny blask. Klub z Mediolanu zasila Robinho

Opuszczają go natomiast KJ Huntelaar (nie będę tęsknić) i drewniany choć śliczny jak z obrazka Marco Borriello (odpowiednio Schalke i Roma). Milan pozbył się też balastu w postaci Kahhi Kaładze (szkoda, że nie opchnęli także Oddo, ale nie ma co narzekać).
Napad prezentuje się fantastycznie (Robinho, Pato, Ronaldinho, Ibrahimović, i wiecznie młody Inzaghi).
Pomoc jest całkiem przyzwoita (przyszedł Boateng, pozostali Ambrosini, świetnie prezentujący się Pirlo i Seedorf, Gattuso, solidny Flamini i Abate oraz kilku wychowanków na doczepkę).
Obrona no cóż

Tutaj przydałby się jakiś porządny boczny obrońca, ale Zambrotta i Antonini powinni dać radę. Od biedy niech zagra Jankulovski, choć Czech nie przypomina już zawodnika sprzed kilku lat. Jest jeszcze Oddo...no ale pominę go milczeniem i jakiś Grek Papapapastopolcoś, ponoć dobry

Środek całkiem niezły. Nesta i Thiago Silva stanowią kapitalny kolektyw. Jest jeszcze Bonera i Yapes.
Bramka: cudów nie ma, ale Amelia i Abbiati są godnymi siebie konkurentami do bramki w Milanie. Dobrze, że nie ma Didy i jest na pensję dla Zlatana
