Sporty walki

[RakuNH]

Reszta była do Figaro nie do Ciebie źle to zaznaczyłem.

Co do Wałujewa to niby masz rację no ale samą siłą by nie zdobył żadnego tytułu także jednak coś potrafi. Podobnie można by myśleć że pudzian wszystkich rozniesie bo nikt mu nie założy żadnej dźwigni a mi się wydaje że Pudzian już w maju dostanie baty na tej drugiej gali po Katowicach. Za dużego cwaniak zgrywa i mówi że za 2 lata Fedora pokona. Moim zdaniem najwcześniej za 4 najwcześniej jak rusek już podstarzeje.

[zdzichu]

Zdzichu czy tylko walka z mistrzem pokazuje ile zawodnik jest warty?

Mowi bardzo wiele bo jesli Adamek , by pokonał jescze jednego zawodnika klasy Arreoli ,ale słabszego od tych którzy maja pas a potem przegrał np z takim Haye to to by pokazało ze jeszcze nie jest gotowy na mistrzostwo że jeszcze jest na to za wczesnie ,a gdyby wygrał to znaczyło by że jest już gotów na bycie mistrzem i moze spokojnie szykować sie do walk z tymi najlepszymi ,a tak po walkach z takimi rywalami ja Arreola napewno nie słabymi ale też nie jakimis tuzami jeszcze nie wiadomo czy można stawiac Tomka w jednym szeregu z bracmi kliczko czy wspomnianym Haye

[RakuNH]

Dziwna ta Twoja teoria. Według niej musi albo skończyć karierę albo walczyć z Powietkinem (jeśli nie chce jeszcze bić mistrza). Arreola to TOP 10 na świecie (bezpiecznie mówiąc bo można się pokusić od TOP 5) i był na prawdę bardzo dobrze przygotowany. Jak dla mnie to ta walka pokazała że Adamek się będzie liczył w tej kategorii a czy zdobędzie mistrza to zależy od dyspozycji dnia, przygotowań. Nie można z góry zalożyć że tak albo nie.

[zdzichu]

Jakoś dziwnie mnie rozumiesz ,chodzi mi oto że niewiem co narazie sadzić o klasie Adamka i chodzi mi oto ze walka z kimś naprawde z absolutnego topu pokazała by na co stać Tomka ,jednak wydaje mi sie że musi stoczyć jeszcze z dwie walki z zawodnikami klasy Arreoli albo lepszymi i potem niech nastapi interpretacja tego czy moze być już mistrzem ,czy jeszcze na to jest zawczesnie,a w walce o tytuł niech sie spotka z Sosnowskim

[figaro56]

Raku poziom światowego zawodowego boksu siadł i dobrze o tym wiesz. Jakoś nie mogę znaleźć nikogo kto zachwyciłby poziomem i Adamek ma prostą drogę aby zostać mistrzem. Jeżeli tobie podobał się poziom tej walki to twoja sprawa.U mnie od bardzo dawna jakoś żadna walka nie powoduje tego iż nie mogę oderwać oczu od telewizora i oglądam to z wypiekami na twarzy.

[RakuNH]

To teraz Figaro się zastanawiam czego oczekujesz. Bo wiem że dwie skrajne postawy Ci się nie podobały. Ani "bitka" w MMA ani "boksowanie" w boksie. Jeśli chodzi o coś po środku to nie taka łatwa sprawa. Polecam w takim razie lżejsze wagi i tam myślę będziesz usatysfakcjonowany. Jako przykład ostatnia walka Kesslera w super six - moim zdaniem dosyć dobra.

A Cygan Kostecki przewalczył 12 rund z jakimś kelnerem i wygrał niezasłużenie wysoko na punkty jemu się chyba takie życie podoba. Przygotowywuje się 2 dni do walki, wchodzi na ring dostaje kilkanaście tysiaków i później ma znów 2 miesiące wolnego i tydzień przygotowań...

[figaro56]

Walkę Kesslera oglądałem i nie powiem emocjonująca.
Z tego co wiadomo "Cygan" Kostecki musi mieć czas dla siebie wszak prowadzi inny dochodowy "interes". Dziewczynki gotowe się rozwydrzyć.

[RakuNH]

Dziś nas czeka "Pudzian SZOŁ"

Ciekawe będzie porównanie walki Khalidova do Pudzianowskiego. No chyba że ten drugi już się nauczył walczyć a nie szaleć

[19Kolejorz95]

Ciekawe ile będzie trwała walka Pudziana z Japończykiem

[Laleczka Chucky]

20 sekund

[RakuNH]

Zapewne ciekawsza będzie walka Mameda (która de facto jest na szczęście walką wieczoru a nie walka Pudziana...)

[RakuNH]

Wielkie brawa dla Japońca. Na prawdę mi **** zaimponował! Wytrzymał potężną nawałnice i Pudzian w parterze nie miał nic do powiedzenia. Ogólnie to nie wiem czym się tak komentatorzy zachwycali jeśli chodzi o Pudziana... Pudzian ma taką ręke jak Japoniec udo a nawet go nie potrafił ustrzelić w parterze.

Szacun Kawaguczi! A Pudzian za 2 tygodnie zbierze bęcki

[Sven]

Mamed Khalidov po o wiele ciekawszej (i dłuższej) walce zremisował z Japończykiem Ryuta Sakurai'em.
Według mnie ten werdykt jest nie sprawiedliwy i zwycięzcą powinien zostać Sakurai. Gdyby nie było to w Polsce tylko na neutralnym terenie pewnie tak by się stało. Plus wielki szacunek dla niego, po tym jak dwa razy został "nieczysto uderzony" i tak naprawdę miał pas dla siebie. Jednak miał ducha walki i walczył do końca choć ...(zapewne był osłabiony po takich kopach).
Jak dla mnie krzywdzący werdykt dla Japończyka.

[RakuNH]

Mamed powinien przegrać ale nie będę płakał z powodu remisu A dwa razy to był czysty przypadek bo Japoniec zawsze odskakiwał tak że dostawał w krocze

[figaro56]

Wielkiej kariery to ja Pudzianowi nie wróżę tym napierdzielaniu. Niech się wycofa póki jeszcze jest cały bo ktoś mu tam niezły łomot kiedyś sprawi.

[RakuNH]

Łomot mu sprawi za 2 tygodnie Tim Sylvia

[Duche]

Chciałbym zobaczyć Pudziana w pojedynku z Fiodorem. Ciekawe czy Pudzian wytrzymałby z 10 sekund.

[RakuNH]

Jestem pewien że by wytrzymał 2 minuty. Jeśli by Fedora nie znokautował to między 2 a 3 minutą Fedor by ma założył jakąś dźwignie i koniec (choć założyć dźwignie nawet nieprzytomnemu Pudzianowi to nie taka prościzna ) Myślę że w tym momencie Pudzian by miał łatwą taktykę na Fedora. Frontalny atak od pierwszej minuty bez żadnej gardy i niech się dzieje wola nieba. Minute na pewno by wytrzymał. Patrząc na walkę to wydaje mi się że jednak ciosu nokautującego nie ma ale różnie się to może potoczyć.

Z Sylvią pewnie też musi obrać taką taktyka bo nie da z nim rady 10 min. Albo nokaut albo pierwsza porażka się szykuje.

[figaro56]

Ze swej strony to mogę tylko oceniać jego umiejętności bokserskie bo na kopach i na walce w parterze się nie znam. Pudzian boksersko to surowizna. Ciosy zadaje z samej ręki i to tego ubożuchny repertuar. Głównie zadaje coś co ma być sierpowym ale jest co najwyżej cepem. Zero pracy nóg. Musi poprzeć swoje ciosy masą ciała i nadać im większą szybkość a wtedy będzie to skuteczniejsze. Przy tej pracy nóg a co za tym idzie zwrotności bierze na pysk prawie wszystko co idzie w jego kierunku. Po tej pierwszej walce nic nie można było powiedzieć, bo Nejman się go po prostu ciężko przestraszył. Jeżeli w następnej walce spotka silnie bijącego zawodnika i do tego zdolnego wyprowadzać kopy w głowę to Pudzian może skończyć w pozycji horyzontalnej bardzo szybko.

[Adrian Woźniak]

Moim zdaniem Pudzian popełnił błąd godząc się na udział w tych wszystkich programach tanecznych i wokalnych. Nie można robić kilku rzeczy jednocześnie i we wszystkich być mistrzem. Lepiej dla niego byłoby skupić się na MMA, gdzie dopiero stawia pierwsze kroki.

Szczerze przyznam, że po pierwszej walce z Najmanem, należałem do grona osób, które uważały, że Pudzian może zniszczyć każdego, głównie ze względu na ogromną siłę, którą dysponuje. Po starciu z Japończykiem wydaje mi się, że w walce z bardzo doświadczonymi zawodnikami, może mieć olbrzymie problemy, żeby dotrwać do końca walki. Przede wszystkim nie może wychodzić z założenia, że w ciągu 2 minut jest w stanie znokautować każdego. Trzeba być przygotowanym na 10 minut ostrej rywalizacji