Biathlon.pl

Co myslicie na temat silowni firmowej w budynku gdzie miesci sie biuro, po pracy kazdy mogolby sobie pocwiczyc, zrelaksowac sie, jak dla mnie pomysl ok ?

Każdy po pracy chce jak najszybciej do domu raczej wrócić i nie najlepsza pora na trening. Z takiego pomysłu będą zadowolone tylko te osoby które i tak chodzą na siłownię i nie będą musiały teraz płacić.

A te "siłowania" to na rękę, tak?

Pracuję w małej firmie a nasze biuro mamy w tym samym budynku co siłownia i szefowi udało się w dobrej cenie ogarnąć dla nas karnety z racji "sąsiedztwa". Dla mnie to spoko opcja bo wcześniej albo po pracy cisnąłem na drugi koniec miasta żeby poćwiczyć godzinkę albo najpierw do domu, a później na siłkę - zero optymalizacji czasu!

A mi się pomysł średnio podoba. Okey, niby optymalizacja czasu jest ale uważam, że dla komfortu psychicznego lepiej jest odpocząć od miejsca pracy/zatrudnienia i na trening udać się gdzie indziej

No właśnie w tym rzecz. Że lepiej jest odpocząć od miejsca pracy. Dlatego, imho, lepszym pomysłem jest nie siłownia w biurze, a na przykład karta Multisport czy coś w tym stylu, jeżeli firma chce, by pracownicy dbali o formę.

Karta Multisport! To najlepsza rzecz, jaką, poza wypłatą, mógł mi ofiarować mój szef.

Lepszym rozwiązaniem jest chyba firmowa karta typu Multisport itp...

My namawialiśmy szefa, aby urządził mini siłownię w naszym budynku, bo Multisport to jedno, ale w takiej siłowni jest dodatkowo okazja na firmową integrację